Reklama
Rozwiń

Wydatki na gastronomię w podróży służbowej a fiskus

Pracodawcy coraz częściej chcą zapewnić pracownikom wyżywienie podczas delegacji zamiast wypłacać im diety. Na tym tle pojawiły się rozbieżności co do podatkowych aspektów rozliczania go.

Aktualizacja: 29.11.2020 13:00 Publikacja: 29.11.2020 02:00

Wydatki na gastronomię w podróży służbowej a fiskus

Foto: AdobeStock

Celem niniejszego artykułu jest przegląd i ocena interpretacji podatkowych oraz orzecznictwa odnoszącego się do rozliczania wydatków na wyżywienie pra-cowników podczas podróży służbowych.

Zgodnie z art. 775 kodeksu pracy pracownikowi wykonującemu na polecenie pracodawcy zadanie służbowe poza miejscowością, w której znajduje się siedzi-ba pracodawcy, lub poza stałym miejscem pracy, przysługują należności na pokrycie kosztów związanych z podróżą służbową. Jednocześnie w rozporządzeniu ministra pracy i polityki społecznej z 29 stycznia 2013 r. w sprawie należności przysługujących pracownikowi zatrudnionemu w państwowej lub samorządowej jednostce sfery budżetowej z tytułu podróży służbowej (dalej: rozporządzenie o podróżach) określono wysokość oraz warunki ustalania należności przysługują-cych pracownikowi zatrudnionemu w takiej jednostce sfery budżetowej z tytułu podróży służbowej na obszarze kraju oraz poza jego granicami.

Pozostało jeszcze 88% artykułu

PRO.RP.PL tylko za 39 zł!

Przygotuj się na najważniejsze zmiany prawne w 2025 r.
Wszystko o składce zdrowotnej, wprowadzeniu kasowego PIT i procedury SME. Raporty biznesowe, analizy ekonomiczne, webinary oraz użyteczne kalendarium.
Podatki, Księgowość i Rachunkowość
Jak rozliczyć VAT od opłat pobieranych przez serwis internetowy
Podatki, Księgowość i Rachunkowość
Julita Karaś-Gasparska: Praca cudzoziemca na nowych zasadach
Podatki, Księgowość i Rachunkowość
PESEL obywatela Ukrainy nie decyduje o jego rezydencji podatkowej
Podatki, Księgowość i Rachunkowość
Rezerwy pracownicze w świetle MSR 19 i polskich przepisów
Podatki, Księgowość i Rachunkowość
Usługi niematerialne. NSA uznał, że „duch przepisów” jest ponad literą prawa