Ten rok zapowiada się rekordowo dla akcjonariuszy. Jak pisaliśmy w „Rz" z 31 marca (Dywidendy rosną dużo szybciej niż zyski firm), z dotychczasowych deklaracji spółek giełdowych uzbierało się już prawie 20 mld zł dywidendy.
Czy przy jej wypłacie można zaoszczędzić na podatku? Tak, jeśli przekażemy zysk w naturze.
– Załóżmy, że spółka ma nieruchomość. Jeśli przekaże ją akcjonariuszom w formie dywidendy, nie powinna zapłacić podatku od takiej operacji – tłumaczy Magdalena Podolska, doradca podatkowy w Accreo Taxand. – Nie powinno się bowiem różnicować skutków wypłaty dywidendy w zależności od tego, czy następuje w gotówce czy w naturze. Gdyby spółka sprzedała nieruchomość, uzyskana cena byłaby przychodem. Przekazując dywidendę, wypełnia tylko zobowiązanie nałożone przez akcjonariuszy.
Urzędy kontra sądy
Fiskusowi taki sposób rozdysponowania zysku się nie podoba. Uważa, że to odrębna transakcja i powinna być rozliczona tak jak sprzedaż. Sądy stają po stronie podatników. Przykładowo, Naczelny Sąd Administracyjny (sygn. II FSK 1384/10) podkreślił, że spółka przekazująca zysk w formie rzeczowej nie uzyskuje przysporzenia majątkowego. Nie jest to bowiem odpłatne zbycie. Przychód powstanie natomiast u akcjonariusza. Bez względu na to, czy dywidenda jest pieniężna czy rzeczowa. Ta druga może sprawić pewne kłopoty z rozliczeniem.
– Przekazanie zysku w naturze nie zwalnia spółki z obowiązków płatnika – mówi Jarosław Sekita, doradca podatkowy w Meritum Doradcy Podatkowi. – Musi naliczyć, pobrać i odprowadzić do urzędu należny podatek. Przepisy nie określają, jak to zrobić.
Rozliczenie akcjonariusza
– Wydaje się, że najrozsądniejsze jest wpłacenie równowartości podatku spółce – tłumaczy Jarosław Sekita. – Następnie spółka przekazuje go do urzędu skarbowego. Wprawdzie takiego rozwiązania nie ma w przepisach, trudno jednak znaleźć mniej ryzykowne wyjście z tej sytuacji.
Magdalena Podolska dodaje, że akcjonariuszom będącym spółkami kapitałowymi często przysługuje zwolnienie z podatku. Aby je zastosować, muszą przede wszystkim posiadać przez dwa lata 10 proc. udziałów wypłacającego dywidendę. Takiego zwolnienia nie mają akcjonariusze osoby fizyczne. U nich dywidenda to przychód z kapitałów pieniężnych opodatkowany 19-proc. ryczałtem. Nie pomniejszają go koszty, nie łączy się z innymi przychodami, np. ze stosunku pracy.
Trzeba też pamiętać o VAT. Fiskus może bowiem uznać dywidendę rzeczową za opodatkowane nieodpłatne przekazanie towarów. Eksperci podkreślają jednak, że takie podejście różnicuje wypłatę dywidendy pieniężnej i rzeczowej, bo ta pierwsza na pewno nie podlega opodatkowaniu. Ponadto przekazanie dywidendy nie jest przedmiotem działalności gospodarczej, tylko obowiązkiem spółki.
masz pytanie, wyślij e-mail do autora p.wojtasik@rp.pl
Opinia dla „Rz"
Władysław Varga, doradca podatkowy, partner w spółce doradztwa podatkowego
Można dostrzec pewne argumenty za uznaniem dywidendy rzeczowej za czynność zrównaną ze sprzedażą w rozumieniu ustawy o VAT, więcej jednak przemawia za jej nieopodatkowaniem. Obciążane VAT są bowiem tylko czynności wykonywane w ramach działalności gospodarczej. Innymi słowy, spółka w odniesieniu do danej transakcji musi działać jako podatnik. Tymczasem wypłata dywidendy rzeczowej nie jest przejawem działalności gospodarczej, ale jej skutkiem. Podmiot wypłacający nie działa tu dla zysku, tylko wypełnia obowiązki ciążące na nim na podstawie prawa spółek i uchwały wspólników. Takie wnioski można też wyciągnąć z wyroków Trybunału Sprawiedliwości UE w sprawie BBL (C-8/03) i Kretztechnik (C-465/03). Wynika z nich, że dywidenda będąca pożytkiem z uczestnictwa w spółce skutkuje prostym nabyciem własności dóbr i nie stanowi działalności gospodarczej w rozumieniu dyrektywy VAT.