Tak orzekł Wojewódzki Sąd Administracyjny w Gdańsku w wyrokach z 6 marca 2012 r. (I SA/Gd 1104/11 i I SA/Gd 1105/11).
Przełomowa uchwała
Są to prawdopodobnie pierwsze orzeczenia sądowe po wydaniu szeroko komentowanej na łamach „Rz” uchwały Naczelnego Sądu Administracyjnego w sprawie opodatkowania akcjonariuszy spółki komandytowo-akcyjnej (dalej SKA).
Przypomnijmy, że w uchwale w poszerzonym, siedmioosobowym składzie NSA 16 stycznia 2012 r. (II FPS 1/11) orzekł, że zysków akcjonariusza SKA nie można kwalifikować jako przychodu z działalności gospodarczej, a co za tym idzie, podstawą do ustalenia zobowiązania podatkowego z tytułu uczestnictwa w SKA nie jest w jego przypadku dochód podatkowy (rozumiany jako różnica między przychodami i kosztami ich uzyskania).
Zdaniem NSA, zobowiązanie podatkowe akcjonariusza powinno być ustalone metodę kasową, dopiero z chwilą wypłaty środków z tytułu udziału w zyskach (wypłaty dywidendy).
Ponieważ sprawa, w której zapadła uchwała NSA, dotyczyła akcjonariusza będącego spółką z ograniczoną odpowiedzialności (a zatem osobą prawną), zarówno jej teza, jak i szczegółowe wywody zawarte w uzasadnieniu odnosiły się jedynie do regulacji zawartych w ustawie o CIT. Pojawiło się więc pytanie, czy można będzie je odnosić również do sytuacji podatkowej akcjonariuszy będących osobami fizycznymi.
Niekorzystna interpretacja
Dotychczasowe stanowisko organów podatkowych co do zasad opodatkowania akcjonariuszy SKA było jednoznaczne – ich zdaniem każdy akcjonariusz SKA (zarówno osoba prawna, jak i fizyczna) powinien kwalifikować przychody z SKA jako przychody z działalności gospodarczej i rozliczać podatek od nich na bieżąco w formie comiesięcznych zaliczek.
Taką też odpowiedź otrzymał podatnik (osoba fizyczna), który zwrócił się z wnioskiem o wydanie interpretacji do Izby Skarbowej w Bydgoszczy (ITPB1/415-482a/11/AK i ITPB1/415-482b/11/AK).
Ponieważ nie zgadzał się ze stanowiskiem organu, złożył skargę do WSA w Gdańsku. Sąd, na jego wniosek, zawiesił rozpoznanie skargi do czasu rozstrzygnięcia sprawy zawisłej przez NSA. 6 marca 2012 r. uchylił zaskarżone interpretacje, opowiadając się za stosowaniem wniosków wynikających z uchwały NSA także wobec akcjonariuszy będących osobami fizycznymi.
Podając motywy swego rozstrzygnięcia WSA podkreślił, że uchwała NSA, zwłaszcza podjęta w rozszerzonym składzie, nie może być ignorowana przez inne sądy, pomimo że z formalnoprawnego punktu widzenia wiąże jedynie w indywidualnej sprawie, w której zapadła.
WSA podzielił pogląd podatnika, że przychodów akcjonariusza SKA będącego osobą fizyczną nie można kwalifikować jako przychodów z działalności gospodarczej.
Skoro specyfika SKA polega na łączeniu cech spółki osobowej i spółki kapitałowej, to także na gruncie ustawy o PIT przyjąć trzeba, że źródłem przychodów akcjonariusza są specyficzne prawa majątkowe w postaci akcji SKA, a więc przychody te kwalifikować należy jako przychody z praw majątkowych.
Nie ma podstaw do różnicowania
Sąd odniósł się także do podnoszonych w sprawie argumentów o odrębności opodatkowania podatkiem dochodowym osób fizycznych i prawnych, które mogłyby być przeszkodą w stosowaniu in extenso uchwały NSA do akcjonariuszy będących osobami fizycznymi.
W ocenie WSA, argument ten nie zasługuje na uwzględnienie – sąd nie dopatrzył się, w kontekście omawianej sprawy, istotnych różnic w sytuacji prawnopodatkowej akcjonariuszy osób fizycznych i osób prawnych. Wskazał ponadto, że różnicowanie obu tych kategorii akcjonariuszy nie ma uzasadnienia również w kontekście wykładni celowościowej i konstytucyjnej zasady równości.
Jarosław Hałoń radca prawny, doradca podatkowy w Kancelarii Hałoń & Kucharski w Gdańsku, pełnomocnik podatnika w sprawie przed WSA
Komentuje Jarosław Hałoń, radca prawny, doradca podatkowy w Kancelarii Hałoń & Kucharski w Gdańsku,pełnomocnik podatnika w sprawie przed WSA
Uchwała NSA w sposób jednoznaczny odchodzi od lansowanej przez organy podatkowe koncepcji uznania przychodów akcjonariuszy SKA za związane z działalnością gospodarczą.
W ocenie składu orzekającego, dochodu akcjonariusza nie można obliczać poprzez zestawienie przychodów i kosztów generowanych w konkretnym miesiącu przez SKA.
Przychód powstaje dopiero z chwilą faktycznej wypłaty środków akcjonariuszowi, co zazwyczaj następuje po podjęciu przez zgromadzenie wspólników uchwały o podziale zysku za poprzedni rok obrotowy.
W tym świetle przyjąć należy, że akcjonariusze SKA, inaczej niż pozostali wspólnicy spółek osobowych, rozliczać powinni swój udział w SKA metodą kasową – dopiero z chwilą faktycznej wypłaty środków w formie dywidendy. Trzeba jednocześnie pamiętać, że w odniesieniu do środków wypłacanych w trakcie roku w formie zaliczki na dywidendę obowiązek zapłaty podatku powstaje już w trakcie roku podatkowego, a więc w chwili wypłaty zaliczki.
Kolejny istotny dla praktyki rozliczania przychodów z SKA wniosek płynie z wyjaśnień NSA dotyczących podstawy opodatkowania akcjonariusza. Dotychczas powszechnie przyjmowano, że przychód akcjonariusza ustalany jest jako proporcjonalna do przyznanego mu udziału w zysku część przychodów osiąganych przez SKA. Analogicznie liczono także koszty uzyskania przychodów przyporządkowywane akcjonariuszowi.
W ocenie NSA takie podejście nie jest jednak prawidłowe, a przychód akcjonariusza powinien być określony jako wartość faktycznie otrzymanych środków pieniężnych wypłaconych w formie dywidendy. Taka interpretacja powoduje w istocie odejście od pojęcia dochodu podatkowego, na rzecz zysku netto.
Tym samym na podstawie uchwały NSA przyjąć można, że po stronie akcjonariusza opodatkowana jest tylko taka wartość, która zostanie mu faktycznie przekazana. Opisane rozstrzygnięcie WSA w Gdańsku potwierdza słuszność przyjmowanej przez większość doradców podatkowych i komentatorów tezy o możliwości stosowania wytycznych zawartych w uchwale NSA także wobec akcjonariuszy będących osobami fizycznymi. Przyszłość pokaże, jak do tej argumentacji ustosunkują się organy podatkowe.