Z [link=http://www.rp.pl/aktyprawne/akty/akt.spr;jsessionid=CD69833DBE38414F480D0B56F019433C?id=70928]kodeksu cywilnego[/link] wynika, że nabywca przedsiębiorstwa jest odpowiedzialny solidarnie ze zbywcą za zobowiązania związane z prowadzeniem przedsiębiorstwa (art. 55[sup]4[/sup]). Na nic zatem zdadzą się zawierane w tej mierze porozumienia, bo nie wywołają one żadnych skutków. Nie są wiążące dla wierzyciela. Solidarna odpowiedzialność oznacza bowiem, że wierzyciel może wybrać, od kogo zażądać zapłaty. Może domagać się jej zarówno od zbywcy, jak i nabywcy.
[srodtytul]Nie za wszystko zapłacisz[/srodtytul]
Przepisy wprowadzają jednak pewne ograniczenia. Po pierwsze nabywca nie odpowiada za wszystkie zobowiązania, a jedynie do wartości nabytego przedsiębiorstwa według stanu w chwili nabycia, a cen w chwili spłacenia wierzyciela. Ma to swoje uzasadnienie. Gdyby nie wspomniane ograniczenia, mogłoby się okazać, że nabywca odpowiadałby do wartości dużo wyższej niż przedstawia nabyte przez niego przedsiębiorstwo.
Na tym jednak nie koniec. Kodeks cywilny mówi bowiem, że nabywca nie odpowie za te zobowiązania, o których w chwili nabycia, mimo zachowania należytej staranności, nie wiedział. W takim wypadku odpowiedzialność ponosi zbywca przedsiębiorstwa.
[wyimek][b]Uwaga[/b]
Odpowiedzialności nabywcy nie można bez zgody wierzyciela ograniczyć lub wyłączyć.[/wyimek][srodtytul]Tak samo przy aporcie[/srodtytul]
Czasami zdarza się, że przedsiębiorstwo jest wnoszone jako aport do spółki kapitałowej. W literaturze przyjmuje się (w przeważającej większości), że w takim wypadku mamy do czynienia ze zbyciem przedsiębiorstwa w rozumieniu art. 55[sup]4[/sup] k.c. Jakie ma to skutki? Przede wszystkim spółka, do której zostaje wniesiony aport w postaci przedsiębiorstwa, ponosi odpowiedzialność za zobowiązania powstałe przed jego wniesieniem (oczywiście z uwzględnieniem omówionych wcześniej ograniczeń wynikających z art. 55[sup]4[/sup] k.c).
Takie same skutki będzie miało wniesienie przedsiębiorstwa do spółki osobowej. W tym wypadku będzie również wchodziła w grę odpowiedzialność za zobowiązania powstałe przed wniesieniem przedsiębiorstwa, a związane z jego prowadzeniem.
[srodtytul]Uwaga na zaległe podatki[/srodtytul]
O własne interesy finansowe warto zadbać również od strony podatkowej. Ordynacja podatkowa mówi, że [b]nabywca przedsiębiorstwa lub jego zorganizowanej części odpowiada całym swoim majątkiem solidarnie z podatnikiem za powstałe do dnia nabycia zaległości podatkowe związane z prowadzoną działalnością gospodarczą, chyba że przy zachowaniu należytej staranności nie mógł wiedzieć o tych zaległościach.[/b] W tej sytuacji zakres odpowiedzialności nabywcy jest ograniczony do wartości nabytego przedsiębiorstwa lub jego zorganizowanej części.
Nabywca nie będzie jednak odpowiadał za wszystkie należności. Nie odpowie za podatki niepobrane oraz pobrane, a niewpłacone przez płatników lub inkasentów. Nie będzie też odpowiadał za powstałe po dniu nabycia odsetki za zwłokę od zaległości podatkowych oraz oprocentowanie niezwróconych w terminie zaliczek naliczonego podatku od towarów i usług. Ograniczenie to nie dotyczy jednak nabywców, którzy są małżonkami lub członkami rodziny podatnika. Oni za wymienione należności poniosą odpowiedzialność.
[srodtytul]Ryzyka da się uniknąć[/srodtytul]
Zapłaty zaległych zobowiązań podatkowych przedsiębiorcy można jednak uniknąć, gdy w odpowiednim czasie postaramy się o zaświadczenie o wysokości zaległości podatkowych zbywającego. Zaświadczenie takie nabywca otrzyma jednak tylko wtedy, gdy złoży w urzędzie skarbowym odpowiedni wniosek i gdy zgodę na to wyrazi zbywający.
Organ podatkowy określi wysokość zaległości podatkowych zbywającego na dzień wydania zaświadczenia. Powinniśmy otrzymać je bez zbędnej zwłoki, czyli jeśli to możliwe, niemalże od ręki lub z dnia na dzień, nie później jednak niż w ciągu siedmiu dni od dnia złożenia wniosku. Samo uzyskanie zaświadczenia nie uchroni jednak podatnika przed odpowiedzialnością. Nabywca odpowie bowiem za zaległości podatkowe i inne należności zbywcy powstałe po dniu wydania zaświadczenia, a przed dniem nabycia przedsiębiorstwa, jego zorganizowanej części lub składników majątku, jeśli od dnia wydania zaświadczenia do dnia zbycia upłynęło 30 dni.
O zaświadczenie warto zatem wystąpić jeszcze przed podpisaniem umowy o nabycie składnika majątku i moment jej podpisania uzgodnić w zależności od daty wydania zaświadczenia.