Mówi się, że biednemu zawsze wiatr w oczy. W przypadku żołnierza, w którego sprawach skargi kasacyjne rzecznika praw obywatelskich musiał oddalić w środę Naczelny Sąd Administracyjny, można raczej powiedzieć: uczciwemu podatnikowi.
Czytaj także: Interpretacja indywidualna nie da zwrotu nadpłaty
Spór dotyczył odmowy uznania nadpłaty w PIT. A jego źródłem była interpretacja podatkowa, o którą wystąpił skarżący. Chciał się upewnić, że pieniądze, które otrzymuje za pełnienie służby żołnierza zawodowego poza granicami kraju, korzystają ze zwolnienia z PIT. Wówczas, w 2007 r., fiskus odpowiedział, że nie.
Sprawa opodatkowania należności żołnierzy na misjach ostatecznie została jednak przesądzona w orzecznictwie na korzyść podatników. Problem doczekał się też reakcji resortu finansów. W 2013 r. została wydana ogólna interpretacja potwierdzająca prawo do zwolnienia. W reakcji fiskus skorygował też z urzędu interpretację skarżącego.
I mogłoby się wydawać, że sprawiedliwości stało się zadość, gdyby nie jeden szczegół. Podatnik, rozliczając się z małżonką, kierując się niekorzystną interpretacją, której nie skarżył, opodatkował to, co zarobił na misjach zagranicznych. A gdy doręczono mu zmienioną na korzyść interpretację, podatku za lata 2005–2007 nie zdołał odzyskać.
Fiskus tłumaczył, że uprawnienie do żądania stwierdzenia nadpłaty jest ograniczone terminem przedawnienia. W PIT to pięć lat, licząc od końca roku, w którym upłynął termin jego płatności. W konsekwencji wnioski małżonków złożone po przedawnieniu PIT za 2005, 2006 i 2007 r. urzędnicy uznali za spóźnione.
Małżonkowie nie dawali za wygraną, ale bezduszne prawo okazało się silniejsze. Ich skargi oddalił Wojewódzki Sąd Administracyjny w Gorzowie Wielkopolskim. Ręce rozłożył też NSA.
– Sprawa jest trudna, bo wiąże się z poczuciem krzywdy, ale sąd nie ma podstaw prawnych, by też krzywdę zminimalizować – nie kryła sędzia NSA Teresa Porczyńska.
Interpretacja podatkowa nie wiąże podatnika, można ją kwestionować. W spornej sprawie skarżący zawierzyli, jak się okazało, błędnej wykładni, ale nawet w takim przypadku postępowanie o nadpłatę po przedawnieniu nie jest możliwe.
NSA zgodził się, że interpretacja nie może szkodzić, ale ta zasada nie pozwala podważyć innych zasad procedury podatkowej. Zasugerował jedynie skarżącym możliwość skorzystania z roszczenia odszkodowawczego z art. 260 ordynacji podatkowej. Wyroki są prawomocne. ©?
Sygnatura akt: II FSK 2492-2493/16