Przepisy, które miały być receptą na opóźnienia w płatnościach, dotknęły też przedsiębiorców rozliczających się terminowo. Zdaniem fiskusa także tych, którzy kupują firmowy majątek na raty. Chociaż przestrzegają harmonogramu spłat, mają obowiązek korygowania kosztów.

To konsekwencja obowiązującej od 1 stycznia ustawy o redukcji niektórych obciążeń administracyjnych w gospodarce. Z nowych przepisów wynika, że przedsiębiorca, który nie ureguluje kwoty wynikającej z faktury (albo innego dokumentu) w ciągu 30 dni od terminu płatności, musi zmniejszyć swoje koszty. Jeśli termin płatności jest dłuższy niż 60 dni, pomniejszenia dokonuje się z upływem 90 dni od zaliczenia tej kwoty do kosztów.

Korektę kosztów trzeba też stosować do odpisów od środków trwałych (oraz wartości niematerialnych i prawnych). Jeśli więc minie 90 dni od zaliczenia odpisu amortyzacyjnego do kosztów, a należność nie zostanie uregulowana, musimy te koszty pomniejszyć (w całości albo w części).

Czy te zasady dotyczą też płacących kontrahentom w ratach? Fiskus nie ma co do tego wątpliwości.

Obowiązek bez wyjątków

Spójrzmy na interpretację Izby Skarbowej w Bydgoszczy (nr ITPB3/423-136d/13/PS). Wystąpiła o nią spółka produkująca artykuły spożywcze i karmę dla zwierząt. Zamierza nabyć surowce i opakowania  niezbędne do produkcji, a także towary handlowe. Terminy płatności będą ustalane w różny sposób, spółka zamierza również regulować należności w ratach. Zapytała, czy powinna korygować koszty, jeśli będzie rozliczała się z kontrahentem zgodnie z przyjętym harmonogramem. Spółka twierdzi, że nie musi tego robić. Nie można bowiem zakładać, że racjonalny prawodawca chciałby wyeliminować z obiegu gospodarczego powszechnie stosowaną sprzedaż ratalną poprzez nałożenie nieracjonalnych obciążeń publicznoprawnych.

Ten argument nie przekonał fiskusa. Izba skarbowa podkreśliła, że obowiązek korekty kosztów nie może być uzależniony od takich okoliczności jak sposób zapłaty. Przepisy nie przewidują wyłączeń dla zakupów ratalnych. Wprowadzenie takiego wyjątku naruszyłoby zasadę równości opodatkowania.

Takie podejście mocno komplikuje rozliczenie firmowego majątku. Przykładowo firma, która dokonała jednorazowej amortyzacji środka trwałego, a płatność ma rozłożoną na raty, powinna po 90 dniach wyrzucić niezapłaconą część odpisu z kosztów, a potem w miarę poszczególnych płatności do tych kosztów ją zaliczać.

Korekta przy leasingu

Kłopoty z rozliczeniem kosztów mogą mieć też przedsiębiorcy wykorzystujący firmowy sprzęt na podstawie umowy leasingu finansowego. To oni dokonują amortyzacji leasingowanego majątku. Zdaniem ministra finansów (odpowiedź na interpelację poselską nr 14 770/2013) nieuregulowanie w odpowiednim terminie spłaty jego wartości początkowej powinno pociągnąć za sobą wyłączenie z kosztów odpowiedniej części odpisów amortyzacyjnych. Nowe przepisy mają bowiem zastosowanie także do kosztów podatkowych wynikających z umów leasingu finansowego. Każda rata powinna więc być rozliczana odrębnie. Po uregulowaniu zobowiązania przedsiębiorca ma prawo do zaliczenia do kosztów podatkowych dokonanych wcześniej zmniejszeń.

Minister finansów nie ma też wątpliwości, że korektę kosztów trzeba robić przy transakcjach z podmiotami zagranicznymi (odpowiedź na interpelację poselską nr 14 596/2013). Nie pomógł argument, że dzięki odległym terminom zapłaty przedsiębiorca może obracać dłużej pieniędzmi i uzyskiwać przychody z innych transakcji, a wymaganie od niego pomniejszanie kosztów jest niekorzystne z punktu widzenia polskiej gospodarki.

masz pytanie, wyślij e-mail do autora p.wojtasik@rp.pl

Opinia dla „Rz"

Mikołaj Przywara, doradca podatkowy w kancelarii J. Pustuł, M. Przywara Doradztwo Podatkowe

Nie zgadzam się z poglądem fiskusa, że obowiązek korekty kosztów uzyskania przychodów dotyczy też firm umawiających się z kontrahentami na spłatę w ratach. Nie dochodzi tu przecież do żadnych opóźnień w płatnościach. Sprzedaż na raty ma podobne skutki ekonomiczne jak pożyczka. A przecież jeśli pożyczymy pieniądze i kupimy za nie firmowy sprzęt, nie musimy korygować kosztów, mimo że spłata jest rozłożona w czasie. Dlatego uważam, że nowe przepisy należy stosować tylko w sytuacji, gdy nie uregulowaliśmy raty w ciągu 30 dni od terminu jej płatności. Jeśli spłacamy nabyty majątek zgodnie z harmonogramem przyjętym w umowie, nie mamy obowiązku zmniejszania podatkowych kosztów. Obawiam się jednak, że urzędy skarbowe łatwo w tej sprawie nie ustąpią.