Zakłada to projekt nowelizacji ustawy o PIT przygotowany przez komisję „Przyjazne państwo”.

Zgodnie z propozycją poselską, zarówno przychody, jak i koszty będą przeliczane na złote według kursu średniego walut obcych ogłaszanego przez Narodowy Bank Polski z ostatniego dnia roboczego poprzedzającego dzień uzyskania przychodu.

– To bardzo dobry przepis. Uprości rozliczenia osób, które np. pracowały za granicą i otrzymywały zapłatę w innych walutach. Dotychczas przepisy odwoływały się do kursu walut stosowanego przez bank, z którego usług korzystał podatnik, co w wielu wypadkach było kłopotliwe – mówi Marek Kolibski, doradca podatkowy i wspólnik w kancelarii Kolibski, Nikończyk, Dec i Partnerzy.

[srodtytul]Podatek po sprzedaży[/srodtytul]

Inna ważna zmiana ucieszy pracowników objętych programem motywacyjnym. Chodzi o osoby biorące udział w programach, dzięki którym mogą nabyć akcje pracownicze lub tzw. opcje na akcje po cenach preferencyjnych w porównaniu z ich wartością rynkową lub otrzymać je całkowicie nieodpłatnie.

[b]Komisja chce wprowadzić jednoznaczny zapis, że dochód z akcji przekazanych pracownikom objętym programem motywacyjnym nie będzie podlegał PIT w chwili ich otrzymania. Pracownik zapłaci podatek dopiero wtedy, kiedy będzie je sprzedawał.[/b] Nie będzie to więc dla niego przychód z pracy, ale z kapitałów pieniężnych, rozliczany w PIT-38.

Chodzi o wyeliminowanie wątpliwości, które budzą obecne przepisy, a szczególnie art. 24 ust. 11 ustawy o PIT. Dotychczasowe zwolnienie z podatku w momencie objęcia akcji dotyczy tylko nowych, obejmowanych w nowej emisji.

Inaczej jest jednak w wypadku akcji z wcześniejszych emisji. Jeśli np. program motywacyjny danej firmy polega na przekazaniu pracownikom papierów wyemitowanych wcześniej, które następnie zostały przez spółkę odkupione, to zainteresowany musi zapłacić podatek w chwili ich otrzymania. W ten sposób akcje z nowej emisji są traktowane inaczej niż te z wcześniejszej. Dlatego komisja chce wprowadzić zapis, że zwolnienie będzie dotyczyć nie tylko papierów obejmowanych, ale również nabywanych.

W projekcie zaproponowano jednak zapis, zgodnie z którym będzie to dotyczyć akcji spółek mających siedzibę na terenie UE oraz Europejskiego Obszaru Gospodarczego. A to może oznaczać, że pracownicy otrzymujący akcje np. amerykańskiej firmy będą płacić podatek zaraz po ich otrzymaniu.

[srodtytul]Tylko urzędnicy[/srodtytul]

[b]Komisja proponuje też zmiany dotyczące zwolnienia z podatku dodatku za rozłąkę[/b]. Dotychczas dotyczyło ono wszystkich pracowników czasowo przeniesionych służbowo. Nowe przepisy ograniczą je do tych, którym dodatek zostanie wypłacony na podstawie przepisów szczególnych i ustaw. W rezultacie [b]skorzystają jedynie służby mundurowe, urzędnicy i sędziowie[/b].

[srodtytul]Łapówki nie są kosztem[/srodtytul]

– Warto też zwrócić uwagę na inną ważną zmianę dotyczącą kosztów uzyskania przychodów. Zgodnie z zaleceniami OECD komisja doprecyzowała, iż nie można zaliczać do nich łapówek – mówi Marek Kolibski.

Dodaje, że jeśli nowe rozwiązania mają wejść w życie 1 stycznia 2011 r., to Sejm powinien przyspieszyć prace nad nimi.

[ramka][b]Komentuje Jacek Bajson, doradca podatkowy w TPA Horwath[/b]

Zmiany zaproponowane przez komisję „Przyjazne państwo” nie będą miały istotnych skutków finansowych ani dla podatników, ani dla budżetu. Większość zmierza w dobrym kierunku, trudno jednak mówić o oczekiwanej przez podatników reformie. Pochwalić należy m.in. uproszczenia w korzystaniu z ulgi internetowej oraz ułatwienia dla podatników, pozwalające na korzystanie ze średniego kursu NBP przy przeliczaniu walut. Część propozycji budzi jednak wątpliwości, zwłaszcza zapis mający wykluczyć prawo do preferencyjnego rozliczenia osób żyjących w związkach partnerskich. W tej sytuacji wchodzimy w bardzo delikatne kwestie obyczajowe. Powstaje pytanie, kiedy zaczyna się trwały związek i jak fiskus ma to weryfikować.[/ramka]

[i]masz pytanie, wyślij e-mail do autorki

[mail=m.pogroszewska@rp.pl]m.pogroszewska@rp.pl[/mail][/i]