Wiele sporów przedsiębiorców z byłymi pracownikami dotyczy zapłaty za godziny nadliczbowe. Niektóre z tych spraw trafiają do sądów. Zdarza się jednak, że na sali rozpraw dochodzi do ugody. W jej wyniku były pracownik zazwyczaj otrzymuje określoną kwotę pieniędzy. Jednocześnie pojawiają się wątpliwości, czy w takiej sytuacji od dokonanej po zawarciu ugody wypłaty należy potrącić i przekazać do urzędu skarbowego zaliczkę na podatek dochodowy od osób fizycznych.
Zgodnie z ustawą o PIT za przychody m.in. ze stosunku pracy uważa się wszelkie wypłaty oraz wartość pieniężną świadczeń w naturze bądź ich ekwiwalenty, bez względu na źródło ich finansowania. Są to w szczególności wynagrodzenia zasadnicze, za godziny nadliczbowe, różne dodatki, nagrody czy ekwiwalenty za niewykorzystany urlop.
Jeżeli firma zawrze z byłym pracownikiem ugodę sądową, na podstawie której zapłaci mu za pracę w godzinach nadliczbowych, to przekazana kwota stanowi w rzeczywistości zaległe wynagrodzenie po ustaniu stosunku pracy. Nie jest natomiast odszkodowaniem.
A wynagrodzenia za godziny nadliczbowe nie są zwolnione z PIT. Organy podatkowe uważają, że należy je opodatkować. Zatem pracodawca, jako płatnik dokonujący takiej wypłaty, zobowiązany jest do poboru zaliczki i przekazania jej na rachunek właściwego urzędu skarbowego. Taki pogląd wyrażono m.in. w [b]interpretacji indywidualnej dyrektora Izby Skarbowej w Warszawie, nr IPPB2/415-1625/08-5/AS, z 19 marca 2009 r[/b].
Jednocześnie podkreślono, że gdyby pracodawca wypłacał pracownikowi wynagrodzenia za godziny nadliczbowe w sposób i na zasadach przewidzianych w kodeksie pracy, to od tych wynagrodzeń musiałby pobrać zaliczki na PIT. Zatem pracownik otrzymujący przychód z tego źródła, jakkolwiek uzyskany w terminie późniejszym, nie może być w uprzywilejowanej sytuacji podatkowej w stosunku do innych osób otrzymujących takie przychody w terminie.
W praktyce oznacza to, że przedsiębiorca, wypłacając po ustaniu zatrudnienia należność za przepracowane godziny nadliczbowe po zawarciu ugody sądowej, powinien obliczyć i odprowadzić do urzędu skarbowego od uzyskanej kwoty zaliczkę na PIT.
[ramka][b]Przykład[/b]
Pan Grzegorz jest właścicielem niewielkiego przedsiębiorstwa budowlanego. W ubiegłym roku z jego firmy odszedł jeden z pracowników. Powodem odejścia był spór o wysokość zapłaty za godziny nadliczbowe. Pan Grzegorz wypłacił pracownikowi 4 tys. zł. Pracownik natomiast uważał, że należy mu się 9 tys. zł. Bezpośrednie rozmowy przedsiębiorcy z byłym pracownikiem nie doprowadziły do rozwiązania sporu. Pracownik postanowił więc skierować sprawę do sądu. Na sali rozpraw doszło do zawarcia ugody sądowej. Na jej podstawie właściciel firmy zobowiązał się do zapłaty pracownikowi 7 tys. zł za świadczenie pracy w godzinach nadliczbowych w okresie całego zatrudnienia. Od tej kwoty przedsiębiorca, jako płatnik dokonujący wypłaty, powinien pobrać zaliczkę i przekazać ją na rachunek urzędu skarbowego. [/ramka]