Za dozwoloną aktywność podwładnego w niedzielę należy mu się, oprócz normalnego wynagrodzenia, także dzień wolny. Trzeba go udzielić do końca okresu rozliczeniowego. Oczywiście zdarzają się sytuacje, gdy nie jest to możliwe. Choćby wówczas, gdy w terminie odbioru wolnego podwładny choruje lub gdy praca w niedzielę przydarzy się na sam koniec okresu rozliczeniowego. Wówczas kodeks pracy dopuszcza inną możliwość – zrekompensowanie takich godzin odpowiednim dodatkiem do pensji. Problem w tym, że wciąż jest spór – czy w takiej sytuacji pracownikowi należą się dwa dodatki, czy jeden.

Najpierw wolne

Zasada jest prosta – pracodawca powinien zapewnić osobie pracującej w niedzielę inny dzień wolny od pracy w ciągu sześciu dni kalendarzowych poprzedzających lub następujących po tym dniu. ?W ten sposób zachowuje zasadę przeciętnie pięciodniowego tygodnia pracy.

Takie wolne trzeba zaplanować. Jeżeli nie ma możliwości, żeby pracownik odebrał dniówkę w ustalonym terminie, należy mu jej udzielić do końca okresu rozliczeniowego. Dopiero w sytuacji, gdy nie może wybrać wolnego, dostanie finansową rekompensatę.

Gdy niedzielna praca zamyka się w 8 godzinach, pracownik może liczyć na:

Tu jednak pojawia się problem – czy w tej sytuacji podwładny ma prawo zarówno do 100-proc. dodatku za pracę w niedzielę, jak i 100-proc. dodatku z powodu przekroczenia  średniotygodniowego?

Wielu pracodawców decyduje się na wypłatę jednego, 100-proc. dodatku. Jako podkładkę podaje uchwałę Sądu Najwyższego z 15 lutego 2006 r.

(II PZP 11/05)

. Czytamy w niej, że „w razie nieudzielenia przez pracodawcę w okresie rozliczeniowym innego dnia wolnego od pracy w zamian za dozwoloną pracę świadczoną w niedzielę lub święto, pracownikowi przysługuje za każdą godzinę takiej pracy tylko jeden dodatek przewidziany w art. 151

11

§ 2 in fine lub § 3 k.p.".

Trzeba jednak pamiętać, że uchwała ta jest „zwykłą" uchwałą. Nie nadano jej rangi zasady prawnej, a co za tym idzie – nie obowiązuje powszechnie. Jej zastosowanie nie daje więc 100-procentowej pewności, że gdyby podwładny upomniał się o dodatkowe pieniądze przed sądem, ten przyznałby rację szefowi. Gdyby zaś uznał, że to podwładny ma rację, trzeba byłoby wyrównać mu zaległości z odsetkami za zwłokę.

PIP łaskawsza

Zdaniem Państwowoej Inspekcji Pracy pracownik może liczyć na dwa dodatki. Prawo do nich wynika bowiem z dwóch odrębnych podstaw prawnych, zatem przysługują niezależnie od siebie.

Inspekcja pracy dopuszcza więc wypłatę dwóch 100-proc. dodatków do wynagrodzenia w przypadku, gdy praca w niedzielę lub święto spowodowała – z uwagi na nieoddanie w zamian dnia wolnego – przekroczenie normy średniotygodniowej.

Art. 151

11

k.p. zapewnia pracownikom 100-proc. dodatek do wynagrodzenia z tytułu niezrekompensowania pracy ?w niedzielę lub święto innym dniem wolnym od pracy. Jeżeli jednak w wyniku braku takiej rekompensaty zostanie przekroczona przeciętna tygodniowa norma czasu pracy w przyjętym okresie rozliczeniowym, podwładny ma prawo do kolejnego 100-proc. dodatku za pracę przekraczającą tę normę (art. 151

1

§ 2 k.p.).

Powyższe przepisy ustanowiły zatem dwie niezależne od siebie podstawy prawne otrzymania dodatku do wynagrodzenia. W konsekwencji, w przypadku gdy nieudzielenie dnia wolnego za pracę w niedzielę lub święto spowodowało przekroczenie średniotygodniowej normy czasu pracy, pracownik powinien otrzymać, poza normalnym wynagrodzeniem, dwa dodatki – za przekroczenie normy średniotygodniowej i za pracę w niedzielę lub święto, które nie zrekompensowano innym dniem wolnym.

Taką też odpowiedź od PIP otrzymała redakcja w 2012 r. >patrz ramka.

Stanowisko Departamentu Prawnego Głównego Inspektora Pracy z 18 października 2012 r. w sprawie dodatków za pracę nadliczbową w niedziele i święta

W odpowiedzi na pytanie dotyczące wysokości wynagrodzenia przysługującego za pracę w niedzielę i święta w przypadku braku rekompensaty pracy w tych dniach innymi dniami wolnymi od pracy w danym okresie rozliczeniowym wyjaśniamy, że zgodnie z art. 151

11

k.p. pracownikowi wykonującemu pracę w niedzielę i święta, gdy przepisy dopuszczają pracę w tych dniach, pracodawca jest zobowiązany zapewnić inny dzień wolny od pracy.

W zamian za pracę w niedzielę – w okresie sześciu dni kalendarzowych poprzedzających lub następujących po takiej niedzieli oraz ?w zamian za pracę w święto – w ciągu okresu rozliczeniowego.

Jeżeli natomiast nie jest możliwe wykorzystanie w tym okresie dnia wolnego od pracy w zamian za pracę w niedzielę, pracownikowi przysługuje dzień wolny od pracy do końca okresu rozliczeniowego, ?a w razie nieudzielenia go w tym terminie – dodatek do wynagrodzenia w wysokości 100 proc. stawki godzinowej, wynikającej z jego osobistego zaszeregowania, określonego stawką godzinową lub miesięczną, za każdą godzinę pracy w niedzielę. Jeżeli nie jest możliwe wykorzystanie w okresie rozliczeniowym dnia wolnego od pracy w zamian za pracę w święto, pracownikowi przysługuje też dodatek do wynagrodzenia w wyżej określonej wysokości.

Przepis ten zapewnia pracownikom stuprocentowy dodatek do wynagrodzenia z tytułu niezrekompensowania pracy w niedzielę lub święto innym dniem wolnym od pracy.

Jeżeli jednak w wyniku braku takiej rekompensaty zostanie przekroczona przeciętna tygodniowa norma czasu pracy w przyjętym okresie rozliczeniowym, pracownikowi przysługuje kolejny dodatek za pracę przekraczającą tę normę w wysokości 100 proc. stawki godzinowej wynikającej z jego osobistego zaszeregowania, określonego stawką godzinową lub miesięczną (art. 151

1

§ 2 k.p).

Gdy jednak pracownik wykonywał pracę w niedziele i święta, będące dla niego dniami pracy zgodnie z jego rozkładem czasu pracy, w wyniku której zostanie przekroczona dobowa norma czasu pracy, przysługuje mu dodatek w wysokości 50 proc. stawki godzinowej wynikającej z jego osobistego zaszeregowania, określonego stawką godzinową lub miesięczną (art. 151

1

§ 1 pkt 2 k.p.).

Przepisy te ustanowiły bowiem dwa niezależne od siebie tytuły do otrzymania dodatku do wynagrodzenia. Oznacza to, że w takim wypadku pracownikowi powinno być wypłacone, poza normalnym wynagrodzeniem, łącznie – odpowiednio 200 proc. lub 150 proc. wynagrodzenia, wynikającego z jego osobistego zaszeregowania ?z tytułu dwóch autonomicznych dodatków.

Czytaj więcej