Ministerstwo Pracy i Polityki Społecznej odpowiadając na interpelację poselską wypowiedziało się na temat zasad korzystania przez pracodawców z monitoringu. Wynika z niego, iż obserwowanie pracowników przy użyciu kamer jest dopuszczalne, ale pod warunkiem, że nie narusza dóbr osobistych podwładnych oraz w jak najmniejszym stopniu ingeruje w ich prywatność.
Poseł Maciej Orzechowski w swoim wystąpieniu do MPiPS zwrócił uwagę, iż obecnie w polskim prawie nie ma przepisów, które wprost regulowałyby kwestie monitoringu w miejscu pracy. Brakuje m.in. definicji oraz wskazania dozwolonych rodzajów monitoringu. Tymczasem zdaniem posła monitoring pracownika jest zagadnieniem ważnym, ponieważ dotyczy istotnej sfery człowieka.
W odpowiedzi podsekretarz stanu w Ministerstwie Pracy i Polityki Społecznej, Radosław Mleczko, stwierdził, iż „korzystanie przez pracodawcę z monitoringu za pomocą kamer w celu kontrolowania wykonywania pracy przez pracowników, chronienia pracodawcy przed zagrożeniami zewnętrznymi, np. kradzieżami czy wejściem na teren zakładu pracy osób nieuprawnionych, a także zabezpieczenia się przed ewentualnymi działaniami pracowników, które mogą wyrządzić szkodę pracodawcy lub osobom trzecim, wydaje się dopuszczalne". Mleczko zastrzega jednak trzy warunki, które muszą być spełnione. Po pierwsze, pracodawca musi zadbać, aby dobra osobiste pracowników nie zostały naruszone, po drugie aby w jak najmniejszym stopniu ingerować w prywatność pracowników, a także pod warunkiem, że środki stosowane przez pracodawcę będą adekwatne do celów, którym mają służyć.
Zdaniem Radosława Mleczki monitorowanie przez pracodawcę miejsca pracy za pomocą kamer nie wymaga uzyskania od pracowników, jednakże „pracodawca, będąc zobligowany przepisami Kodeksu pracy do szanowania godności oraz dóbr osobistych pracowników, powinien ich poinformować, że miejsca pracy mogą być monitorowane".
Jednocześnie podsekretarz stanu w ministerstwie pracy wyraził pogląd, że nie każde pomieszczenie w zakładzie pracy może być objęte monitoringiem. Jego zdaniem, objęcie monitoringiem kamer pomieszczeń socjalnych, np. szatni, stołówek oraz palarni znajdujących się na terenie zakładu pracy, jest działaniem pracodawcy nieznajdującym uzasadnienia. Zwłaszcza w takich pomieszczeniach jak szatnie, łazienki i toalety prawo pracownika do prywatności powinno być szczególnie chronione. „Pracownik nie wykonuje bowiem w takich pomieszczeniach czynności służbowych. Nie istnieje zatem w takim przypadku przesłanka monitorowania jego zachowań przez pracodawcę, wywodzona z kierowniczej roli pracodawcy w procesie organizowania pracy" – argumentuje Mleczko.
W odpowiedzi na interpelację przedstawiciel resortu pracy poinformował, że obecnie nie są planowane żadne prace nad uregulowaniem prawnym monitoringu w Kodeksie pracy, ponieważ szybki i ciągły rozwój technologii informatycznych, sprawia, że nie jest możliwe uregulowanie w przepisach prawa pracy wszelkich aspektów tej sprawy.
Zasady stosowanego w zakładzie pracy monitoringu za pomocą kamer mogą wynikać np. z regulaminu pracy lub wewnętrznego zarządzenia pracodawcy i powinny być udostępnione do wiadomości wszystkim pracownikom w zwyczajowo przyjęty sposób, np. poprzez zamieszczenie stosownej informacji na tablicy ogłoszeń.