Najczęściej drzewa wycina się, kiedy przedsiębiorca czy też osoba prywatna zamierza budować na działce, gdy zasłaniają one światło albo też zagrażają bezpieczeństwu, bo są chore lub już obumarłe.
Pozbywając się drzew, trzeba mieć zazwyczaj zezwolenie, którego brak może słono kosztować. Kwestie wycinania drzew regulują art. 83 – 90 ustawy o ochronie przyrody.
Z wnioskiem do gminy
Zezwolenie na wycięcie drzewa wydaje wójt, burmistrz, prezydent miasta (wyjątkowo robi to starosta lub wojewódzki konserwator zabytków). Wniosek w tej sprawie składa właściciel działki zamierzający wyciąć drzewo, którego wiek przekracza 10 lat (gdy zamierza to zrobić osoba, która nim nie jest, musi być do wniosku dołączona zgoda właściciela).
We wniosku powinno być podane: imię i nazwisko oraz adres posiadacza i właściciela nieruchomości, tytuł prawny do nieruchomości, nazwa gatunku drzewa, obwód pnia drzewa mierzonego na wysokości 130 cm, przeznaczenie terenu, na którym rośnie drzewo, przyczynę usunięcia oraz termin, kiedy właściciel zamierza to zrobić. Na wydanie zezwolenie czeka się różnie – dłużej w dużych miastach, krócej w mniejszych miejscowościach.
Uwaga!
Osoba fizyczna, która chce wyciąć drzewo na swojej prywatnej posesji, nie musi wnosić żadnych opłat. Pod warunkiem jednak, że wycięcie drzewa nie jest związane z prowadzeniem działalności gospodarczej. Przepisy są bowiem mniej łaskawe dla przedsiębiorców. Przykładowo, gdyby właściciel nieruchomości chciał wyciąć na niej drzewo po to, by powiększyć podjazd dla ciężarówek dostarczających towar do sklepu, który mieści się na parterze jego domu, to wtedy musi zapłacić.
Drzewko za drzewko
Czasami gmina uzależnia udzielenie zezwolenia na wycięcie drzew, od posadzenia innego drzewa – jest to tzw. kompensacja. Nie jest to wymóg obligatoryjny, zastosowanie takiego rozwiązania zależy od urzędników. W praktyce jest tak, że żądają oni nasadzenia drzew w przypadkach bardzo dużych wycinek.
Abolicja po pięciu latach
Osobie, która nie mając zezwolenia, wycięła drzewo, grożą kary. Zazwyczaj dzieje się tak, gdy dowie się o tym gmina na skutek donosu. Kary są bardzo wysokie, wynoszą trzykrotność opłaty wnoszonej przy usuwaniu drzew przez osoby (firmy), które nie są z niej zwolnione – patrz ramka.
Karę trzeba zapłacić w ciągu 14 dni od daty uprawomocnienia się decyzji wydanej w tej sprawie (jeśli nie została zaskarżona, oznacza to 14 dni od daty wydania decyzji). Wnioskodawca może wystąpić o rozłożenie kary na raty, jednak na okres nie dłuższy niż trzy lata, jeżeli przemawia za tym sytuacja materialna wnioskodawcy.
Wójt (burmistrz, prezydent miasta) może zrezygnować z nałożenia kary, gdy właściciel w zamian za wycięte drzewo posadzi inne. Jeżeli jednak upłynie pięć lat od końca roku, w którym usunięto drzewo, to kary się nie płaci.
W 2011 r. w Gdańsku wydano ok. 700 zezwoleń na wycinkę. W Krakowie rocznie wpływa ok. 2000 wniosków dotyczących usuwania zieleni. Do ukarania nie dochodzi zbyt często. Średnio w skali roku jest wydawanych ok. 20 do 30 decyzji w tym zakresie. Wysokości nakładanych kar są bardzo zróżnicowane i zależą od parametrów usuwanej zieleni, są to kwoty od kilku do kilkudziesięciu tysięcy złotych. Są również postępowania, podczas których nakładane są kary znacznie przekraczające kwotę 100 tysięcy złotych.
Jakie kary za wycięcie drzew
Opłata za usunięcie topoli o obwodzie pnia 100 cm wynosi: 100 cm x 2,37 x 12,8 = 3.033,6 zł. Ale już dla dębu o takiej samej grubości opłata wyniesie 20.066,79 zł. W przypadku nielegalnego usunięcia takiego drzewa kwotę opłaty trzeba pomnożyć razy 3.
Kiedy nie płacisz
Nie pobiera się opłat za wycięcie drzew:
- na których usunięcie nie jest wymagane zezwolenie;
- na których usunięcie osoba fizyczna uzyskała zezwolenie na cele niezwiązane z prowadzeniem działalności gospodarczej;
- jeżeli usunięcie jest związane z odnową i pielęgnacją drzew rosnących na terenie nieruchomości wpisanej do rejestru zabytków;
- które zagrażają bezpieczeństwu ludzi lub mienia w istniejących obiektach budowlanych lub funkcjonowaniu urządzeń, o których mowa wart. 49 § 1 kodeksu cywilnego;
- które zagrażają bezpieczeństwu ruchu drogowego oraz kolejowego albo bezpieczeństwu żeglugi;
- w związku z przebudową dróg publicznych i linii kolejowych;
- które posadzono lub wyrosły na nieruchomości po zakwalifikowaniu jej w miejscowym planie zagospodarowania przestrzennego na cele budowlane;
- z terenów zieleni komunalnej, z parków gminnych, z ogrodów działkowych i z zadrzewień, w związku z zabiegami pielęgnacyjnymi drzew i krzewów;
- które obumarły lubnie rokują szansy na przeżycie, z przyczyn niezależnych od posiadacza nieruchomości;
- topoli o obwodzie pnia powyżej 100 cm, mierzonego na wysokości 130 cm, nienależących do gatunków rodzimych, jeżeli zostaną zastąpione w najbliższym sezonie wegetacyjnym drzewami innych gatunków;
- jeżeli usunięcie wynika z potrzeb ochrony roślin, zwierząt i grzybów objętych ochroną gatunkową lub ochrony siedlisk przyrodniczych;
- z grobli stawów rybnych;
- jeżeli usunięcie było związane z regulacją i utrzymaniem koryt cieków naturalnych, wykonywaniem i utrzymaniem urządzeń wodnych służących kształtowaniu zasobów wodnych oraz ochronie przeciwpowodziowej w zakresie niezbędnym do wykonania i utrzymania tych urządzeń.
Kiedy zezwolenie nie jest potrzebne
Zezwolenie na wycięcie nie jest potrzebne:
- w przypadku drzew owocowych, z wyłączeniem rosnących na terenie nieruchomości wpisanej do rejestru zabytków oraz w granicach parku narodowego lub rezerwatu przyrody – na obszarach nieobjętych ochroną krajobrazową;
- na plantacjach drzew i krzewów;
- w przypadku drzew, których wiek nie przekracza 10 lat.