Pracodawca, który na skutek naruszenia przez pracownika postanowień umowy o zakazie konkurencji poniósł szkodę majątkową, może dochodzić jej naprawienia na zasadach określonych w przepisach kodeksu pracy o odpowiedzialności materialnej pracowników (art. 114 – 123 k.p.). Wskazuje na to wprost art. 101[sup]1[/sup] § 2 k.p.
Jeśli zatem pracownik wbrew postanowieniom umowy o zakazie konkurencji rozpocznie pracę na rzecz konkurencyjnego przedsiębiorstwa i pracodawca poniesie z tego powodu szkodę, to może dochodzić od swego pracownika odszkodowania na zasadach określonych w ww. przepisach.
[srodtytul]Warunki odpowiedzialności[/srodtytul]
Przesłankami odpowiedzialności materialnej są: naruszenie obowiązku wynikającego z umowy o zakazie konkurencji, powstała szkoda, wina pracownika oraz związek przyczynowy między naruszeniem obowiązku a powstałą szkodą w mieniu pracodawcy. Jak bowiem wskazywał Sąd Najwyższy w wyroku z 26 stycznia 2005 r. [b](II PK 191/04)[/b], warunkiem odpowiedzialności odszkodowawczej pracownika z tytułu naruszenia zakazu konkurencji w czasie trwania stosunku pracy (art. 101[sup]1[/sup]§ 2 k.p.) jest zawinione wyrządzenie pracodawcy szkody stanowiącej normalne następstwo naruszenia zakazu konkurencji (art. 114 i 115 k.p.).
[srodtytul]Decyduje rodzaj winy[/srodtytul]
Podstawowe znaczenie dla określenia zakresu odpowiedzialności materialnej pracownika ma rodzaj jego winy. Szkoda bowiem może być wyrządzona zarówno z winy umyślnej, jak i nieumyślnej pracownika. W razie tej drugiej odpowiedzialność pracownika w myśl art. 115 k.p. ogranicza się tylko do wysokości faktycznie poniesionej przez pracodawcę straty, nie obejmuje natomiast utraconych przez niego korzyści, które by osiągnął, gdyby pracownik nie wyrządził mu szkody. Odpowiedzialność pracownika jest też ograniczona kwotowo, gdyż odszkodowanie nie może przekroczyć trzymiesięcznego wynagrodzenia przysługującego pracownikowi w dniu wyrządzenia szkody.
Inaczej jest, gdy pracodawca zdoła wykazać, że pracownik naruszając zakaz konkurencji, wyrządził szkodę umyślnie. W takim bowiem przypadku odpowiedzialność podwładnego ma znacznie szerszy zakres. Obejmuje nie tylko rzeczywiście poniesioną przez pracodawcę stratę, ale i utracone przez niego korzyści (np. potencjalne zyski, które zostałyby uzyskane, gdyby nie stracono na skutek działań konkurencyjnych pracownika dotychczasowych klientów).
[b]Ponadto w razie udowodnienia pracownikowi winy umyślnej jego odpowiedzialność nie ogranicza się tylko do kwoty trzymiesięcznych zarobków, lecz obejmuje obowiązek naprawienia szkody w pełnej wysokości (art. 122 k.p.)[/b]. Istotne jest jednak, że według art. 116 k.p. to pracodawca jest zobowiązany wykazać okoliczności uzasadniające odpowiedzialność pracownika oraz wysokość powstałej szkody.
[srodtytul]Muszą być dowody[/srodtytul]
Zatem to na pracodawcy dochodzącym odszkodowania za szkodę wyrządzoną przez pracownika naruszającego zapisy umowy o zakazie konkurencji spoczywa ciężar dowodu. Chcąc uzyskać odszkodowanie, musi udowodnić nie tylko, że pracownik naruszył zakaz ustanowiony w umowie, ale także i to, że z tego powodu poniósł szkodę w określonej wysokości oraz że szkoda ta pozostawała w normalnym związku przyczynowym z działaniem pracownika.
W praktyce wykazanie tych okoliczności może być utrudnione, dlatego też pracodawca przed wystąpieniem z pozwem o zapłatę odszkodowania powinien wpierw zgromadzić wszelkie środki dowodowe i rozważyć, czy zdoła dzięki nim udowodnić swoje roszczenia przed sądem.
[ramka][b]Przykład[/b]
Adam Z. był zatrudniony w spółce X produkującej maszyny przemysłowe. Pracował na stanowisku technologa. Strony zawarły umowę o zakazie konkurencji na czas trwania stosunku pracy, w ramach której Adam Z. zobowiązał się nie podejmować działalności konkurencyjnej wobec pracodawcy. Pomimo to został wspólnikiem w firmie zajmującej się produkcją takich samych maszyn jak spółka X.
Korzystając z informacji uzyskanych podczas przygotowywania oferty w spółce X, złożył w imieniu swojej firmy ofertę z niższą ceną. To spowodowało, że oferta spółki X została odrzucona. Gdy prezes spółki X dowiedział się o tym, rozwiązał z Adamem Z. angaż oraz wezwał go do zapłaty kwoty 11 tys. zł jako odszkodowania za utracone korzyści, tyle bowiem wynosił zysk, który uzyskałaby spółka X, gdyby firma Adama Z. nie przejęła jej klienta. Gdy Adam Z. odmówił wypłaty, spółka X wystąpiła z pozwem do sądu, który uwzględnił jej roszczenie[/ramka]
[ramka][b]Kara umowna jest niedopuszczalna[/b]
[b]Strony umowy o zakazie konkurencji zawartej na czas trwania stosunku pracy nie mogą wprowadzić do niej zapisu przewidującego karę umowną na wypadek naruszenia przez pracownika postanowień tej umowy.[/b]
Wskazywał na to wyraźnie Sąd Najwyższy w uzasadnieniu wyroku z 2 października 2002 r. [b](I PKN 549/01)[/b] oraz w wyroku z 8 stycznia 2008 r. [b]( II PK 120/07)[/b].Wynika to z faktu, że zgodnie z art. 300 k.p. przepisy kodeksu cywilnego mają zastosowanie do stosunku pracy wyłącznie w sprawach nieunormowanych przepisami prawa pracy. Natomiast przepisy kodeksu pracy w sposób wyczerpujący normują zasady odpowiedzialności materialnej pracownika za naruszenie zakazu konkurencji.[/ramka]