[b]– Ze względu na trudną sytuację firma przeprowadza zwolnienia grupowe, a pozostałym zatrudnionym na rok obniża wynagrodzenia. Wypowiedzenia zmieniające wręczono też członkom rady pracowników. Co prawda jej kadencja skończy się przed upływem tego 12-miesięcznego okresu, ale czy takie działanie pracodawcy jest zgodne z prawem? [/b]

[b]Nie.[/b] [link=http://www.rp.pl/aktyprawne/akty/akt.spr;jsessionid=69DE43ED09D60004B112CF08C982DC56?id=181671]Ustawa z 7 kwietnia 2006 r. o informowaniu pracowników i przeprowadzaniu z nimi konsultacji (DzU nr 79, poz. 550 ze zm.)[/link], zezwalająca na powoływanie rad pracowników, gwarantuje ochronę stosunku pracy jej członków przez cały okres trwania kadencji.

[srodtytul]Parasol ochronny [/srodtytul]

Dotyczy to także pracowników uprawnionych do uzyskiwania od pracodawcy informacji i prowadzenia z nim konsultacji określonych w porozumieniu przyjętym na podstawie art. 24 ustawy. Tak wynika z jej art. 17. A to oznacza, że pracodawca nie może tym osobom wypowiedzieć umowy o pracę ani jej rozwiązać bez zgody rady pracowników.

Podobnie w czasie członkostwa w tym gremium szefowi nie wolno (bez zgody rady) jednostronnie zmienić warunków pracy lub płacy na niekorzyść pracowników, chyba że dopuszczają to przepisy innych ustaw, o czym dalej.

Wypowiedzieć umowy ani jej rozwiązać nie uda się także z przyczyn leżących po stronie pracodawcy przy zwolnieniach grupowych, zarówno przeprowadzanych w trybie indywidualnym, gdy zatrudniając co najmniej 20 pracowników zwalnia choćby jedną osobę, jak i trybie masowym. Zakazuje tego art. 5 [link=http://www.rp.pl/aktyprawne/akty/akt.spr?id=169524]ustawy z 13 marca 2003 r. o szczególnych zasadach rozwiązywania z pracownikami stosunków pracy z przyczyn niedotyczących pracowników (DzU nr 90, poz. 844 ze zm.)[/link]. Ten przepis ustanawia bowiem ochronę dla wielu funkcyjnych w firmie przed rozwiązaniem stosunku pracy przy masowych redukcjach personelu z przyczyn leżących po stronie zakładu.

[srodtytul]Obniżka z dopłatą[/srodtytul]

Jeżeli z powodów leżących po stronie firmy szef nie może ich dalej zatrudniać na dotychczasowych stanowiskach, ma prawo jedynie wypowiedzieć warunki pracy i płacy. Dotyczy to więc tzw. wypowiedzeń zmieniających, o których pisze czytelniczka, czyli dopuszczających modyfikację warunków pracy i płacy, w tym obniżek wynagrodzenia.

Jeśli jednak spowodowałoby to spadek ich pensji, a taki przecież był cel tej operacji w opisanej firmie, to przysługuje im dodatek wyrównawczy do końca okresu ochronnego. Dla członków rady pracowników trwa on do czasu, kiedy w niej zasiadają. Pracodawca musi zatem im wypłacać wyrównanie do poziomu pensji, jaki mieli, gdy rozpoczynali kadencję.

Manewr firmy jest więc finansowo wątpliwy, bo nadal członkowie rady pracowników mają zarabiać tyle samo co wcześniej. – To jest bezwzględny wymóg dla pracodawcy i moim zdaniem nie ma on podstaw, aby uniknąć zapłaty – podkreśla Marcin Wojewódka, radca prawny, współautor komentarza do ustawy o informowaniu pracowników i przeprowadzaniu z nimi konsultacji.

Takie postępowanie pracodawcy jest także nieprawidłowe z innego powodu: odbiera funkcyjnym chronionym możliwość zdecydowania o swoich losach. Gdyby bowiem szef dopiero po zakończeniu kadencji wręczył im wypowiedzenia, do czego ma wówczas prawo, mogliby oni w pełni skorzystać z przysługującego im przywileju odrzucenia go. Zgodnie z art. 42 § 3 k.p. wolno im to zrobić do połowy okresu wypowiedzenia lub nawet do jego zakończenia, gdyby takiego pouczenia w oświadczeniu pracodawcy nie było.

Przypominamy, że gdyby nawet podczas swojej kadencji członkowie rady odrzucili takie pismo, to choć wypowiedzenie umowy przekształci się w definitywne i jest skuteczne, to narusza prawo. Do rozwiązania doszło bowiem bez zgody rady pracowników. W postępowaniu przed sądem pracy mogą zakwestionować takie rozwiązanie umowy, powołując się na art. 45 k.p.

[srodtytul]To naruszenie [/srodtytul]

Pośpiech pracodawcy i ryzyko wejścia w kolizję z przepisami wynika z niemal pokrywającego się programu obniżek i kadencji rady. Prawdopodobnie do upływu 12-miesięcznego okresu obowiązywania zmniejszonych pensji przy dłuższych angażach pracodawcy zabraknie czasu na skuteczne przeprowadzenie tej operacji wobec funkcyjnych.

Członkowie rady pracowników mogą jednak – podobnie jak pozostali zatrudnieni – w ciągu siedmiu dni od otrzymania wypowiedzenia zmieniającego zaskarżyć go do sądu pracy. Tu podstawą byłoby naruszenie procedury wręczania obniżek pensji.

[ramka][b]Jak ustalić, ile trzeba dołożyć [/b]

Dodatek wyrównawczy to różnica między wynagrodzeniem z okresu poprzedzającego zmianę warunków płacy a tym zmodyfikowanym. Oblicza się go według zasad obowiązujących przy ustalaniu wynagrodzenia za urlop wypoczynkowy. Przesądza o tym § 7 [link=http://www.rp.pl/aktyprawne/akty/akt.spr?id=73966]rozporządzenia ministra pracy i polityki socjalnej z 29 maja 1996 r. w sprawie sposobu ustalania wynagrodzenia w okresie niewykonywania pracy oraz wynagrodzenia stanowiącego podstawę obliczania odszkodowań, odpraw, dodatków wyrównawczych do wynagrodzenia oraz innych należności przewidzianych w kodeksie pracy (DzU nr 62, poz. 289 ze zm.)[/link]. [/ramka]