Pracownik może doprowadzić do natychmiastowego rozwiązania umowy o pracę na podstawie art. 55 § 1[sup]1[/sup] k.p., jeśli złoży na piśmie swoje oświadczenie o rozwiązaniu umowy bez wypowiedzenia, z podaniem przyczyny uzasadniającej takie rozwiązanie umowy. Musi więc wskazać konkretną przyczynę, która jest ciężkim naruszeniem przez pracodawcę jego podstawowych obowiązków. Przy czym oświadczenie o rozwiązaniu umowy o pracę z przyczyn wskazanych w art. 55 § 1[sup]1[/sup] k.p. nie może skutecznie nastąpić po upływie miesiąca od uzyskania przez pracownika wiadomości o okoliczności uzasadniającej rozstanie z firmą.

[srodtytul]Prawo do rekompensaty[/srodtytul]

Odszkodowanie wynikające z art. 55 § 1[sup]1[/sup] k.p. ma pracownikowi zrekompensować natychmiastową utratę pracy. Jego wysokość jest zróżnicowana. Przy umowach zawartych na czas nieokreślony i na okres próbny odpowiada wynagrodzeniu za czas wypowiedzenia. Natomiast przy angażach na czas określony lub na czas wykonywania określonej pracy odpowiada wynagrodzeniu za okres 2 tygodni. Do wyliczenia konkretnej wysokości odszkodowania mają zastosowanie przepisy rozporządzenia ministra pracy i polityki socjalnej z 29 maja 1996 r. w sprawie sposobu ustalania wynagrodzenia w okresie niewykonywania pracy oraz wynagrodzenia stanowiącego podstawę obliczania odszkodowań, odpraw, dodatków wyrównawczych do wynagrodzenia oraz innych należności przewidzianych w kodeksie pracy.

[ramka][b]Przykład[/b]

Jan S. był zatrudniony w spółce X na podstawie umowy o pracę na czas nieokreślony od 1 maja 2000 r. Pobierał wynagrodzenie w kwocie 1500 zł. Ponieważ spółka X miała problemy finansowe, płaciła wynagrodzenia z kilkumiesięcznym opóźnieniem. 1 lipca 2008 r. Jan S. złożył oświadczenie o rozwiązaniu umowy o pracę bez wypowiedzenia z powodu nieterminowego wypłacania pensji. Następnie zwrócił się do spółki X o wypłatę odszkodowania w wysokości jego wynagrodzenia za okres 3 miesięcy. Firma odmówiła. Wówczas pracownik wystąpił z powództwem do sądu, domagając się zapłaty kwoty 4500 zł wraz z odsetkami od 2 lipca 2008 r. Spółka wniosła o oddalenie powództwa, podnosząc, że opóźnienie w wypłacie wynagrodzeń nie jest przez nią zawinione, gdyż to jej kontrahenci nie płacą w terminie swoich zobowiązań. Sąd nie uwzględnił tego argumentu i zasądził na rzecz pracownika kwotę dochodzoną pozwem.[/ramka]

Prawo pracownika do odszkodowania nie ma jednak charakteru absolutnego i nie jest nierozerwalnie powiązane z jego oświadczeniem o rozwiązaniu umowy o pracę. Zgodnie z art. 55 § 1[sup]1[/sup] k.p. odszkodowanie to pracownik powinien otrzymać tylko wówczas, gdy wskazane przez niego podstawy rozwiązania umowy o pracę, a więc ciężkie naruszenie przez pracodawcę jego podstawowych obowiązków, faktycznie miało miejsce. W przeciwnym bowiem razie szef byłby zmuszony do zapłaty odszkodowania, na skutek tylko subiektywnego przekonania pracownika o naruszeniu przez pracodawcę jego podstawowych obowiązków, co prowadziłoby do wypaczenia tej instytucji.

Podobnie wypowiedział się w tym zakresie[b] Sąd Najwyższy w uzasadnieniu wyroku z 4 marca 1999 r. (I PKN 614/98)[/b]. Zatem pracownik powinien otrzymać odszkodowanie tylko wówczas, gdy wskazany przez niego powód rozwiązania umowy o pracę faktycznie miał miejsce. Natomiast jego brak powoduje, że po stronie pracownika nie powstaje roszczenie o odszkodowanie. Nie w każdym więc przypadku rozwiązania umowy o pracę bez wypowiedzenia pracownik uzyska prawo do odszkodowania. W razie odmowy wypłaty, pracownik może wystąpić z pozwem do sądu pracy.

[srodtytul]Można kwestionować[/srodtytul]

Zauważyć należy, że [b]pracodawca może kwestionować istnienie wskazanych przez pracownika podstaw niezwłocznego rozwiązania umowy o pracę zarówno w ramach wniesionej przez siebie sprawy o wypłatę odszkodowania[/b] (na podstawie art. 61[sup]1[/sup] k.p.), [b]jak i w ramach sprawy wniesionej przez pracownika o zasądzenie odszkodowania[/b] na podstawie art. 55 § 1[sup]1[/sup] k.p. Wskazywał na to[b] Sąd Najwyższy w uchwale z 6 marca 1999 r. (III ZP 3/99)[/b].

[b]Tak więc pracodawca ma możliwość, także w czasie procesu wytoczonego przez pracownika o odszkodowanie, bronić się, wykazując, że w rzeczywistości nie naruszył on swoich podstawowych obowiązków wobec tego pracownika. W razie zaś uwzględnienia tego zarzutu przez sąd nastąpi oddalenie powództwa pracownika o odszkodowanie.[/b]

[i]Autor jest sędzią w Sądzie Okręgowym w Kielcach[/i]