W tej sytuacji obowiązek naprawienia szkody spoczywa na pracodawcy. W razie wyrządzenia przez zatrudnionego, przy wykonywaniu przez niego obowiązków pracowniczych, szkody osobie trzeciej do jej naprawienia zobowiązany jest wyłącznie pracodawca. Taką zasadę ustanawia art. 120 § 1 kodeksu pracy. Natomiast pracownik, który wyrządził szkodę osobie trzeciej, odpowiada z tego tytułu przed pracodawcą na zasadach określonych w art. 120 § 2 k.p.[b]

Jak stwierdził Sąd Najwyższy w zachowującej aktualność uchwale z 13 maja 1975 r. (III PZP 5/75)[/b], art. 120 § 1 k.p. stosuje się także w razie wyrządzenia szkody przez podwładnego przy wykonywaniu obowiązków pracowniczych innemu pracownikowi tego samego zakładu.

Szef musi naprawić szkodę wyrządzoną przez jego pracownika osobie trzeciej w pełnej wysokości. Art. 119 k.p. stanowi, że pracownik, który wyrządził pracodawcy szkodę z winy nieumyślnej, ma zapłacić odszkodowanie w wysokości wyrządzonej straty. Ale nie może ono przewyższać trzymiesięcznego wynagrodzenia przysługującego pracownikowi w dniu wyrządzenia szkody. Ograniczenie wysokości odszkodowania z art. 119 k.p. dotyczy jednak wyłącznie pracownika, i to takiego, który spowodował szkodę nieumyślnie (przy winie umyślnej pracownik, zgodnie z art. 122 k.p., reguluje szkodę w całości).

Przewidziana w art. 120 § 1 k.p. odpowiedzialność pracodawcy za szkodę wyrządzoną działaniem pracownika osobie trzeciej (także innemu pracownikowi) oparta jest na zasadach kodeksu cywilnego. Stąd wynika obowiązek naprawienia szkody w pełnej wysokości. Natomiast odpowiedzialność pracownika wyrządzającego szkodę wobec pracodawcy, który naprawił ją osobie trzeciej, będzie już odpowiedzialnością regulowaną prawem pracy. W zależności więc od jego winy ograniczona została ona do trzykrotności wynagrodzenia albo obejmuje szkodę w pełnej wysokości.

[i]Autor jest legislatorem w Biurze Legislacyjnym Senatu[/i]