Pracodawca nie może zakazać pracownikowi podjęcia dodatkowej pracy, i takie zastrzeżenie w umowie jest nieważne. Prawo swobodnego wyboru pracy wynika z art. 10 kodeksu pracy, a zakaz podejmowania jakiegokolwiek dodatkowego zarobkowania byłby ponadto sprzeczny z zasadami współżycia społecznego.
Zgodnie z art. 101
1
k.p. w zakresie określonym w odrębnej umowie pracownikowi nie wolno prowadzić działalności konkurencyjnej wobec pracodawcy ani świadczyć pracy w stosunku pracy lub na innej podstawie na rzecz podmiotu prowadzącego taką działalność. Przepis zabraniający konkurencji w czasie trwania stosunku pracy pozwala zawrzeć umowę zakazującą pracownikowi działalności konkurencyjnej, ale nie jakiejkolwiek działalności zarobkowej. Za działalność konkurencyjną uważa się czynności pokrywające się, przynajmniej częściowo, z tym co robi pracodawca, bez względu na to, czy jest to wykonywane we własnej działalności gospodarczej, w stosunku pracy czy na umowę cywilną (np. zlecenie czy o dzieło).
Zasadniczo więc dodatkowego zarobkowania nie wolno zakazać ani nie wymaga ono zgody szefa, jeśli nie narusza obowiązków zatrudnionego wynikających z art. 100 k.p. (należyta sumienność i staranność, stosowanie się do poleceń pracodawcy, przestrzeganie czasu pracy, zachowanie w tajemnicy informacji mogących narazić pracodawcę na szkodę i in.).
Zakaz podejmowania dodatkowych zajęć zarobkowych bez zgody pracodawcy dotyczy pewnych kategorii pracowników na podstawie ustaw regulujących ich zawody. Przykładowo chodzi o urzędników korpusu służby cywilnej, policjantów, żołnierzy.
Autor jest legislatorem w Kancelarii Senatu