[b]– Jesteśmy jednostką budżetową zajmującą się inspekcją połowów, sieci, statków itp. Do naszego inspektoratu przyjęliśmy na praktykę absolwenta akademii morskiej.

Na podstawie ustawy o praktykach absolwenckich zawarliśmy z nim umowę, w której na kwartał trwania tego zajęcia przyznano mu miesięczne świadczenie w wysokości najniższego wynagrodzenia (1317 zł).

Kontrole rybołówstwa prowadzimy w placówkach nad morzem. Kilka razy praktykanta wysłaliśmy tam na podstawie polecenia odbycia podróży służbowej i zwróciliśmy mu koszty i diety (jak przy delegacji pracownika).

Czy jednak taką osobę możemy wysłać w taką podróż i czy wolno jej wykonywać prace i polecenia na rzecz wysyłającego?[/b]

[link=http://www.rp.pl/aktyprawne/akty/akt.spr;jsessionid=4D623A5F720DC676DE273AA145F61F4B?id=321141]Ustawa z 17 lipca 2009 r. o praktykach absolwenckich (DzU nr 127, poz. 1052[/link], dalej ustawa) jest bardzo lakoniczna. Nie zawiera wyczerpującej regulacji warunków zatrudnienia praktykantów.

Jednak jej art. 4 stanowi wyraźnie, jakie przepisy [link=http://www.rp.pl/aktyprawne/akty/akt.spr;jsessionid=B5E347C50E4D2860978BAD3D891C7A48?n=1&id=76037&wid=337521]kodeksu pracy[/link] stosuje się do absolwenta odbywającego praktykę.

Generalnie są to regulacje ochronne z zakresu dyskryminacji i czasu pracy. Jednak wśród nich nie znalazł się art. 77 [sup]5[/sup] k.p. dotyczący podróży służbowych. Dlatego praktykantowi raczej nie można polecić wyjazdu w delegację.

[srodtytul]Podwójne minimum[/srodtytul]

Dodatkowy problem polega na rozliczeniu diet wypłacanych praktykantowi. Co prawda praktykę można odbywać odpłatnie, ale oznacza to, że taka osoba otrzymuje świadczenie w wysokości nieprzekraczającej 2634 zł w 2010 r., czyli dwukrotności minimalnej płacy. Tak stanowi art. 3 ustawy.

Kłopot jednak w tym, że zgodnie z jej art. 5 ust. 2 pkt 4 umowa o praktykę musi wyraźnie określać wysokość świadczenia pieniężnego przyznanego absolwentowi. Jeśli więc przyjmujący w umowie określił jego wysokość na 1317 zł, jest to jedyna kwota, jaką można wypłacić praktykantowi.

[srodtytul]Diety i inne należności[/srodtytul]

Gdy natomiast wypłaci mu diety i inne należności z tytułu podróży służbowej, powstaną dodatkowe wątpliwości podatkowe i ubezpieczeniowe. Jedynie bowiem diety i należności z racji delegacji naliczane według art. 77 [sup]5 [/sup]k.p. i wydanych na jego podstawie regulaminów wewnątrzzakładowych lub stosowanych bezpośrednio rozporządzeń o podróżach służbowych pracowników zatrudnionych w sferze budżetowej są zwolnione z opodatkowania. Są one także wyłączone z podstawy wymiaru składek na ubezpieczenia społeczne.

[srodtytul]W kontrakcie[/srodtytul]

Można zastanowić się nad jeszcze innym rozwiązaniem dotyczącym miejsca odbywania praktyki przez absolwenta z pytania.

Art. 5 ust. 2 ustawy określa niezbędne elementy umowy zawieranej z praktykantem. Wśród nich nie ma postanowienia odnoszącego się do miejsca odbywania praktyki. Jednak przepis ten zawiera sformułowanie „w szczególności”. Oznacza to, że określony w nim katalog niezbędnych postanowień umownych jest otwarty.

Umowa o praktykę absolwencką może więc być znacznie bardziej szczegółowa i wyraźnie precyzować miejsce odbywania takiego zajęcia.

[srodtytul]Jakie terytorium[/srodtytul]

Tutaj pojawia się jednak wątpliwość co do sposobu jego określenia. Czy powinien to być konkretny adres, którym najczęściej będzie siedziba organizatora praktyk, czy też można określić miejsce odbywania praktyki w sposób terytorialny?

Niestety, ustawa nie odpowiada na te pytania. Jednak w pewnych branżach siłą rzeczy trzeba będzie wskazywać, gdzie odbywają się praktyki.

Przykładem są firmy budowlane, farmaceutyczne czy handlowe, które na ogół prowadzą działalność w terenie, a nie pod określonym adresem. W takim wypadku, aby osoba zdobyła jak największe doświadczenie podczas praktyki, należy dostosować miejsce jej odbywania do rzeczywistego terenu prowadzenia działalności przez organizatora.

Przypominamy jednak, że przy takim rozwiązaniu problem diet i innych świadczeń z tytułu podróży służbowych w ogóle nie istnieje.

Przemieszczając się po określonym w umowie o praktykę terytorium, praktykant będzie ciągle pracował w zakresie swojego miejsca pracy. Tym samym więc nie będzie w podróży służbowej.