Tak wynika z wyroku Sądu Apelacyjny w Gdańsku z 6 sierpnia 2015 r. V ACa 936/140.
Natalia G. i Nikodem G. byli wspólnikami spółki prowadzącej piekarnię. W firmie wybuchł pożar, którego źródła nie ustalono, budynek piekarni został poważnie zniszczony – wspólnicy uzyskali nawet pozwolenie na jego rozbiórkę. Niemal doszczętnie spłonęła także część maszyn i urządzeń. Budynki piekarni były ubezpieczone od ognia i innych żywiołów na 300 tys. zł, a maszyny w budynkach – na 335 tys. zł. Spółka ubezpieczyła budynek z wyposażeniem w wartości odtworzeniowej, czyli odpowiadającej kosztom przywrócenia mienia do stanu nowego, lecz nie ulepszonego. Po rozwiązaniu spółki, byli wspólnicy zażądali od ubezpieczyciela odszkodowania odpowiadającego sumie ubezpieczenia, gdyż ich zdaniem pożar spowodował szkodę całkowitą.