Co roku tysiące przedsiębiorców ponosi milionowe straty na skutek przestępstw popełnianych przez ich nieuczciwych kontrahentów. Dzieje się tak np. wówczas, gdy biznesowy partner, stosując oszukańcze metody wprowadza kontrahenta w błąd, a później nie wywiązuje się z przyjętego zobowiązania. Tego typu zabronione zachowania mogą doprowadzić firmę do poważnych kłopotów finansowych, a nawet upadłości.
W celu uniknięcia takich kłopotów osoby zajmujące się sprawami majątkowymi spółek powinny podejmować wszelkie działania zmierzające do szybkiego odzyskania należności finansowych.
Naprawienie szkody w procesie karnym
Jednym ze sposobów może być złożenie zawiadomienia o podejrzeniu popełnienia przestępstwa. Niewywiązywanie się przez kontrahentów spółki z obowiązku bieżącego regulowania zobowiązań może skutkować nie tylko odpowiedzialnością cywilnoprawną i koniecznością uregulowania zaległych zobowiązań wraz z odsetkami, ale także odpowiedzialnością karną. Prawo karne chroni bowiem także gospodarcze interesy wierzycieli przed oszukańczymi lub oczywiście niesłusznymi gospodarczo działaniami sprawcy, które mają na celu pokrzywdzenie wierzycieli.
Zgodnie z obowiązującymi przepisami pod groźbą kary zabronione są takie zachowania, jak np. udaremnianie czy uszczuplanie zaspokojenia wierzycieli, niezaspokojenie swoich kilku wierzycieli wskutek przeniesienia składników majątku na nowo utworzoną jednostkę gospodarczą, celowe doprowadzenie do swojego bankructwa czy też spłacanie tylko wybranych wierzycieli > patrz ramka.
Za tego typu zabronione zachowania nieuczciwym prezesom spółek grożą surowe sankcje karne. W każdym przypadku wysokość kary ustala określony przepis kodeksu karnego. Prezesi powinni liczyć się z tym, że sąd wymierzy im karę od kilku miesięcy do trzech lub pięciu lat pozbawienia wolności.
Musi być naprawiona
W niektórych przypadkach prezesi nieuczciwych spółek mogą liczyć na łagodniejszą odpowiedzialność karną. Do tego potrzebna jest jednak ich współpraca z pokrzywdzonym przedsiębiorcą i co najmniej podjęcie próby uregulowania swojego zobowiązania. Całkowite spłacenie długu może nawet doprowadzić do zwolnienia z obowiązku poniesienia kary. Między innymi także z tych powodów zgłoszenie przestępstwa gospodarczego do prokuratora czy też na policję może przynieść wymierne korzyści w postaci szybkiego odzyskania swoich należności.
Zgodnie bowiem z art. 307 kodeksu karnego wobec sprawcy przestępstwa określonego w art. 296 lub 299–305 kodeksu karnego – a więc m.in. sprawcy jednego z przestępstw gospodarczych popełnionych na szkodę wierzycieli – sąd może zastosować nadzwyczajne złagodzenie kary, a nawet odstąpić od jej wymierzenia. Możliwe jest to wówczas, gdy sprawca dobrowolnie naprawił szkodę w całości. Przepis ten stanowi również, że wobec takiego sprawcy, który dobrowolnie naprawił szkodę nie w całości, ale w znacznej części, sąd może zastosować nadzwyczajne złagodzenie kary.
Decyzja należy do sądu
Jeżeli zatem nieuczciwy prezes chce liczyć na łagodniejszą karę czy też nawet na całkowite jej uniknięcie, to musi np. wpłacić na rachunek spółki odpowiednią kwotę pieniędzy, które straciło przedsiębiorstwo. Ustawodawca nie określa bliżej sposobu naprawienia szkody. Może zatem nastąpić to w inny sposób niż poprzez wpłatę środków pieniężnych na rachunek firmy. Wszystko zależy od umowy pomiędzy pokrzywdzonym przedsiębiorcą a sprawcą przestępstwa.
Dla zastosowania nadzwyczajnego złagodzenia kary ważne jest jednak, aby szkoda została naprawiona w całości, a nie np. tylko w połowie czy w innej części. Dodatkowo naprawienie szkody musi nastąpić dobrowolnie. Jeżeli zatem postępowanie karne zostanie wszczęte i sprawca przestępstwa zostanie zmuszony przez kontrahenta czy komornika do naprawienia wyrządzonej przez siebie szkody, to nie uniknie kary. Przez dobrowolne naprawienie szkody należy rozumieć działanie sprawcy z własnej woli, bez przymusu zewnętrznego. Pobudki, jakimi sprawca się przy tym kieruje, nie muszą być pozytywne z moralnego punktu widzenia.
Jeśli sprawca naprawi dobrowolnie szkodę w całości, to może liczyć nie tylko na nadzwyczajne złagodzenie kary, ale nawet na odstąpienie od jej wymierzenia. Decyzję w tym zakresie zawsze podejmuje jednak sąd orzekający. Nie jest on zobowiązany do zastosowania tej instytucji. W praktyce oznacza to, że może się zdecydować na nadzwyczajne złagodzenie kary lub odstąpienie od jej wymierzenia, ale może też wymierzyć ją w normalnych granicach ustawowych.
Osoba, która dobrowolnie naprawiła wyrządzoną spółce szkodę, może liczyć na łagodniejszą odpowiedzialność. Nawet wówczas gdy naprawienie szkody nastąpiło już po wszczęciu postępowania karnego. Zastosowanie tej instytucji możliwe jest także wówczas, kiedy sprawca nie naprawił szkody w całości, ale w znacznej części. Możliwość nadzwyczajnego złagodzenia kary w takiej sytuacji przewiduje art. 307 § 2 k.k. Decyzję w tym zakresie podejmuje jednak sąd orzekający. Nie jest on zobowiązany do zastosowania tej instytucji. Przepisy nie określają przy tym, co dokładnie oznacza, że szkoda została naprawiona w znacznej części. Wydaje się jednak, że naprawienie to musi być istotnie wyższe np. od połowy szkody. Na ocenę, czy zostały spełnione warunki z art. 307 § 2 k.k., powinno wpływać nie tylko porównanie wysokości szkody naprawionej przez sprawcę do całej wysokości szkody – choć będzie to miało znaczenie decydujące – ale także uwzględnienie wysiłku i zaangażowania sprawcy w naprawianie szkody.
W każdym wypadku naprawienie szkody w całości lub w znacznej części powinno nastąpić do chwili prawomocnego osądzenia sprawcy. Dokonanie tego po zapadnięciu wyroku prawomocnego nie może być bowiem podstawą wzruszenia takiego wyroku.
Nowy wymiar kary
Nadzwyczajne złagodzenie kary polega na wymierzeniu sprawcy przestępstwa poniżej dolnej granicy ustawowego jej zagrożenia albo kary łagodniejszego rodzaju według zasad określonych w art. 60 § 6 kodeksu karnego.
Zgodnie z tymi zasadami, jeżeli np. prezes spółki udaremni lub uszczupli zaspokojenie swojego wierzyciela (art. 300 § 1 k.k.) i sąd zastosuje nadzwyczajne złagodzenie kary, to zostanie on ukarany grzywną lub karą ograniczenia wolności (bo czyn ten jest występkiem, którego dolną granicą ustawowego zagrożenia jest kara pozbawienia wolności niższa od roku; art. 60 § 6 pkt 3 kodeksu karnego).
Jeżeli natomiast prezes spółki będzie spłacał tylko wybranych wierzycieli (art. 302 § 1 k.k.) i sąd zastosuje nadzwyczajne złagodzenie kary, to sąd odstąpi od wymierzenia kary i orzeknie jeden ze środków karnych – np. zakaz zajmowania funkcji kierowniczych w spółkach lub środków kompensacyjnych – np. nawiązka lub przepadek korzyści uzyskanych z przestępstwa. Zgodnie bowiem z art. 60 § 7 takie orzeczenie wydawane jest wówczas, gdy czyn zagrożony jest alternatywnie karą grzywny, karą ograniczenia wolności czy pozbawienia wolności, a tak właśnie jest przy przestępstwie z art. 302 § 1 k.k.
Do takiego zastosowania nadzwyczajnego złagodzenia kary sąd musi jednak ustalić nie tylko to, że sprawca przestępstwa gospodarczego naprawił szkodę w całości czy w znacznej części. Sąd musi także ustalić m.in., że nawet najniższa kara przewidziana za przestępstwo byłaby niewspółmiernie surowa dla sprawcy.
Autor jest prokuratorem Prokuratury Rejonowej Warszawa-Ochota
podstawa prawna: Ustawa z 6 czerwca 1997 r. Kodeks karny (Dz.U. nr 88, poz. 553 ze zm.)
Działania na szkodę wierzycieli
Najczęściej popełniane przestępstwa na szkodę wierzycieli to:
- oszustwo (art. 286 k.k.),
- niezaspokojenie swego wierzyciela wskutek zbywania składników majątku w obliczu zagrożenia niewypłacalnością lub upadłością (art. 300 § 1 i 3 k.k.),
- niezaspokojenie swego wierzyciela wskutek udaremnienia wykonania orzeczenia organu państwowego poprzez rozporządzanie składnikami swego majątku (art. 300 § 2 k.k.),
- niezaspokojenie swoich kilku wierzycieli wskutek przeniesienia składników majątku na nowo utworzoną jednostkę gospodarczą (art. 301 § 1 k.k.),
- doprowadzenie do swego bankructwa (art. 301 § 2 k.k.),
- lekkomyślne doprowadzenie do swego bankructwa (art. 301 § 3 k.k.),
- spłacanie lub zabezpieczanie swoich wybranych wierzycieli (art. 302 § 1 k.k.),
- udzielanie lub obietnica udzielania korzyści majątkowej za działania na szkodę innych wierzycieli – przekupstwo wierzycieli (art. 302 § 2 k.k.),
- przyjmowanie korzyści za działanie na szkodę innych wierzycieli – sprzedajność wierzycieli (art. 302 § 3 k.k.).
Jak szukać majątku dłużnika
Pokrzywdzony przestępstwem gospodarczym powinien dążyć do naprawienia wyrządzonej mu szkody nie tylko na drodze postępowania karnego. Powinien także podjąć niezbędne kroki zmierzające do ustalenia majątku swojego dłużnika. W tym celu należy zwrócić się do komornika, który może skorzystać z następujących instytucji:
- informacje i wyjaśnienia udzielane komornikowi na jego żądanie przez osoby i instytucje, w tym wyjaśnienia odbierane od dłużnika (art. 801 i art. 761 k.p.c.);
- poszukiwanie majątku dłużnika przez komornika na zlecenie wierzyciela (art. 797 k.p.c.);
- wyjawienie majątku dłużnika (art. 913 k.p.c. i następne);
- ustalenia komornika dokonane w trakcie czynności egzekucyjnych. -
Prokurator umorzy postępowanie na wniosek pokrzywdzonego
Od 1 lipca 2015 r. obowiązuje nowy art. 59a kodeksu karnego, który umożliwia umorzenie postępowania na wniosek pokrzywdzonego. Zgodnie z tym przepisem, jeżeli sprawca przestępstwa pojednał się z pokrzywdzonym, w szczególności w wyniku mediacji, i naprawił szkodę lub zadośćuczynił wyrządzonej krzywdzie, to pokrzywdzony może złożyć wniosek o umorzenie postępowania. W takiej sytuacji – co do zasady – organ prowadzący postępowanie będzie zmuszony do umorzenia postępowania. Nie będzie mógł tego uczynić jedynie w sytuacji, gdy będzie zachodziła szczególna okoliczność uzasadniająca, że umorzenie postępowania byłoby sprzeczne z potrzebą realizacji celów kary. Umorzenie postępowania możliwe jest w przypadku popełnienia przez sprawcę występku zagrożonego karą nieprzekraczającą trzech lat pozbawienia wolności. W przypadku przestępstw popełnionych przeciwko mieniu umorzenie postępowania na wniosek pokrzywdzonego będzie możliwe wówczas, gdy występek będzie zagrożony karą nieprzekraczającą pięciu lat pozbawienia wolności. Umorzenie postępowania na wniosek pokrzywdzonego będzie możliwe także w przypadku popełnienia występku z art. 157 § 1 kodeksu karnego, a więc tzw. średniego uszczerbku na zdrowiu. Z dobrodziejstwa umorzenia postępowania na wniosek pokrzywdzonego będzie mógł skorzystać wyłącznie sprawca, który nie był uprzednio skazany za przestępstwo umyślne z użyciem przemocy. Ważne będzie także to, by pojednanie się z pokrzywdzonym, naprawienie szkody lub zadośćuczynienie wyrządzonej krzywdzie nastąpiło na początkowym etapie postępowanie. Przepisy wymagają, by nastąpiło to przed rozpoczęciem przewodu sądowego w pierwszej instancji. Jeżeli sprawca swoim czynem wyrządził szkodę więcej niż jednemu pokrzywdzonemu, to musi się on pojednać, naprawić szkodę oraz zadośćuczynić za wyrządzoną krzywdę w stosunku do wszystkich pokrzywdzonych.