Aktualizacja: 17.11.2015 07:10 Publikacja: 17.11.2015 07:10
Zwolnienie osoby zatrudnionej na czas określony tuż przed wejściem w życie zmian może zostać uznane za dyskryminację
Foto: 123RF
22 lutego 2016 r. pojawi się po raz pierwszy – obok limitu ilościowego, ograniczającego liczbę zawieranych umów terminowych do trzech – także limit czasowy trwania zatrudnienia na ich podstawie. Będzie on wynosił 33 miesiące. Składać się na niego będą wszystkie łączące daną osobę z tym samym pracodawcą umowy o pracę zawierane na czas określony. Nie obejmie zatrudnienia na okres próbny ani ewentualnego zakończonego zatrudnienia na czas nieokreślony.
Umowy terminowe wielu pracowników kończą się jeszcze w tym roku lub na początku przyszłego. Powstaje w związku z tym pytanie, na jakich zasadach będzie można zatrudnić tę samą osobę po 21 lutego 2016 r., tj. po wejściu w życie nowelizacji kodeksu pracy. Czy podpisując z nią kolejną umowę na czas określony, do 33-miesięcznego maksymalnego stażu zatrudnienia na tej podstawie w jednym zakładzie pracy, trzeba będzie wliczyć wcześniejszą umowę, tę rozwiązaną przed 22 lutego 2016 r.?
Rządowy pakiet deregulacyjny ma uprościć życie przedsiębiorcom. Sejmowa opozycja zauważa, że likwiduje niewiele...
Perspektywy opublikowały wyniki kolejnego rankingu programów MBA, czyli studiów kształcących menedżerów. "Złotą...
Współpraca podmiotów państwowych i samorządowych z sektorem prywatnym jest kluczowa dla zwiększenia efektywności...
Pieniądze publiczne powinny poprawiać płace i warunki pracy zatrudnionych – wynika z ogólnoeuropejskiego badania.
Członkowie zarządu będą mogli realnie bronić się w postępowaniach o przeniesienie na nich odpowiedzialności za p...
W debacie o rynku pracy nie można zapominać o człowieku. Ideałem dla większości pozostaje umowa o pracę, ale technologie i potrzeba elastyczności oferują nowe rozwiązania.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas