Aktualizacja: 17.11.2015 07:10 Publikacja: 17.11.2015 07:10
Zwolnienie osoby zatrudnionej na czas określony tuż przed wejściem w życie zmian może zostać uznane za dyskryminację
Foto: 123RF
22 lutego 2016 r. pojawi się po raz pierwszy – obok limitu ilościowego, ograniczającego liczbę zawieranych umów terminowych do trzech – także limit czasowy trwania zatrudnienia na ich podstawie. Będzie on wynosił 33 miesiące. Składać się na niego będą wszystkie łączące daną osobę z tym samym pracodawcą umowy o pracę zawierane na czas określony. Nie obejmie zatrudnienia na okres próbny ani ewentualnego zakończonego zatrudnienia na czas nieokreślony.
Umowy terminowe wielu pracowników kończą się jeszcze w tym roku lub na początku przyszłego. Powstaje w związku z tym pytanie, na jakich zasadach będzie można zatrudnić tę samą osobę po 21 lutego 2016 r., tj. po wejściu w życie nowelizacji kodeksu pracy. Czy podpisując z nią kolejną umowę na czas określony, do 33-miesięcznego maksymalnego stażu zatrudnienia na tej podstawie w jednym zakładzie pracy, trzeba będzie wliczyć wcześniejszą umowę, tę rozwiązaną przed 22 lutego 2016 r.?
Polska znalazła się wśród czterech państw, które Komisja Europejska pozwała do Trybunału Sprawiedliwości w związku z niewdrożeniem drugiego filaru globalnej reformy podatkowej.
Eksperci od handlu wskazują, że coraz popularniejszy wśród konsumentów w Polsce staje się trend kupowania z odroczonymi płatnościami.
Wymagania wobec podatników rosną. Fiskus i sądy coraz częściej oczekują od nich działań zabezpieczających, które nie wynikają wprost z prawa, lecz z tzw. należytej staranności.
Zamawianie nieprawdziwych recenzji w sieci jest niezgodne z prawem. Ale czy da podatkowe korzyści?
Od wtorku, 1 października 2024 r. wystartowała scentralizowana infolinia Krajowej Administracji Skarbowej (KAS). Połączenia z dotychczasowymi numerami urzędów skarbowych będą automatycznie przekierowywane na infolinię.
Mobilna Sieć T-Mobile w Polsce w 2024 roku została uznana za najlepszą pod względem prędkości i niezawodności przez międzynarodową firmę Ookla. W rankingu SpeedTest.pl 2023 laury zdobyła usługa internet domowy.
Do 25 grudnia powinny działać mechanizmy zgłoszeń zewnętrznych. RPO utworzył w związku z tym specjalny zespół.
Wzrost minimalnego wynagrodzenia w wysokości zaproponowanej przez rząd będzie mieć negatywne konsekwencje dla firm. Tak uważa 77 proc. prawników.
Zwłoka w weryfikacji struktury wynagrodzeń i dokonaniu wartościowania stanowisk pracy może się odwrócić przeciwko pracodawcy.
Już teraz pracodawcy powinni prześwietlać swoją politykę płacową. Kiedy firmowe zapisy dotyczące wynagrodzeń uznać za dyskryminujące? Jak je zmienić i ile to będzie kosztować? Co grozi pracodawcy za nieprzestrzeganie dyrektywy?
Opieka koordynowana w POZ, płace w ochronie zdrowia i priorytety polskiej prezydencji w Radzie UE to tematy, które znajdą się w agendzie kolejnego spotkania Trójstronnego Zespołu ds. Ochrony Zdrowia - dowiedziała się „Rzeczpospolita”.
Wynagrodzenie, które widnieje w umowie o pracę, jest zazwyczaj podawane w kwocie brutto. Wypłata, którą otrzymuje pracownik na konto, jest jednak sporo niższa. Koszty pracodawcy wynoszą z kolei znacznie więcej niż kwota brutto. Dlaczego tak jest?
W ciągu najbliższych lat rząd planuje zachować progi podatkowe na niezmienionym poziomie. Może to oznaczać, że z czasem wielu Polaków zostanie objętych stawką 32 proc. PIT. Tym samym ich wypłaty – zwłaszcza pod koniec roku kalendarzowego – będą znacząco niższe.
85 proc. ekspertów zgodziło się z tym, że przyjęty projektowany mechanizm ustalania płacy minimalnej jest niekorzystny nie tylko dla firm ze względu na wzrost kosztów, ale też pracowników.
Rekordowo niskie bezrobocie nie powinno nam zaciemniać obrazu tego, co dzieje się na naszym rynku pracy. Sytuacja jest groźna dla gospodarki.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas