Szczególnym przypadkiem jest przekazywanie innemu przedsiębiorcy lub przedsiębiorcom tzw. informacji wrażliwych. Przekazanie ich może zostać uznane za niedozwolone porozumienie.

Informacjami wrażliwymi określa się informacje i dane, które stanowią tajemnicę przedsiębiorstwa, a więc nieujawnione do wiadomości publicznej informacje techniczne, technologiczne, organizacyjne lub inne posiadające wartość gospodarczą, co do których przedsiębiorca podjął niezbędne działania w celu zachowania ich w poufności.

Przykładowo chodzi o udziały rynkowe, dane  o wielkości produkcji i sprzedaży, a także źródłach zaopatrzenia i zbytu, deklaracje podatkowe, dane w sprawozdaniu finansowym czy informacje na temat rabatów oraz formuły cenowe.

Najczęściej dochodzi do naruszeń wówczas, gdy udostępnia się informacje cenotwórcze (kosztowe, organizacyjne), bądź odnoszące się do sposobu ustalania cen lub rabatów. Podanie na stronie internetowej cennika towarów lub usług nie będzie naruszeniem prawa.  Cennikowi nie może jednak towarzyszyć opis metod kształtowania cen, wskazanie czynników  istotnych przy ustalaniu marż, bądź przedstawienie polityki rabatowej. Ujawnianie takiego materiału raczej  się nie zdarza. Częściej ma miejsce przekazywanie informacji wrażliwych do wiadomości konkretnego przedsiębiorcy.  Zdarza się, że dilerzy lub kooperanci adresata, którzy rozprowadzają towary konkurujących dostawców bądź w inny sposób współpracują z co najmniej jednym z nich, wykorzystywani są jako swojego rodzaju „pośrednicy", właśnie po to, aby ukryć prawdziwy cel i odbiorcę.

Informacje wrażliwe są zachowywane w poufności, aby uniemożliwić zmianę zachowań rynkowych innych przedsiębiorców i dostosowanie ich do działań konkurentów.  Jeśli przedsiębiorca zamierza ograniczyć konkurencję na rynku, eliminując z niego kilku innych przedsiębiorców, może wejść w alians z jednym z nich, przekazać mu informacje cenotwórcze i zasugerować połączenie sił poprzez ujednolicenie cen.  Istotą porozumienia będzie więc koordynacja działań.  Tak więc udostępnienie innemu przedsiębiorcy informacji wrażliwej może być poczytane za zawarcie porozumienia, którego skutkiem będzie ograniczenie konkurencji.

Okazja czyni wspólnika

Są okoliczności, które sprzyjają wymianie, a choćby jednostronnemu ujawnianiu informacji wrażliwych. Tak jest, gdy spotykają się przedstawiciele branży, a więc w trakcie obrad związków przedsiębiorców, konferencji i kongresów, wystaw i targów, czy uroczystości związanych z wręczaniem wyróżnień bądź celebrowaniem ważnych wydarzeń.

Udział w targach i wystawach to najbardziej typowa sceneria spotkań konkurentów.  Wiele firm deleguje do udziału w nich swoich pracowników.  Siłą rzeczy przedstawiciele rywalizujących przedsiębiorców znają się, choćby z widzenia, i trudno oczekiwać, żeby prowadzone przez nich rozmowy nie dotyczyły działalności ich mocodawców.  Jest to „wymarzona" okazja, aby pod pozorem zwykłych handlowych rozmów przekazywać informacje, których udostępnienia w innych okolicznościach, albo w innej formie, nie dałoby się ukryć.

Także z popularnością zrzeszania się przedsiębiorców w związkach, izbach czy branżowych grupach łączy się ryzyko naruszenia przepisów chroniących konkurencję.  Posiedzenia organów takich organizacji umożliwiają nie tylko wymianę poglądów, ale bywają forum, na którym dochodzi do ujawniania informacji wrażliwych.  Granica pomiędzy działaniami dozwolonymi, a rodzącymi ryzyko niezgodności z prawem bywa trudna do uchwycenia. Wyrażanie przez członków izby gospodarczej opinii na temat kosztów pozyskania surowców może przekształcić się np. w ujawnianie informacji cenotwórczych.

Co wolno, co należy

Informacje wrażliwe nie powinny być przedmiotem wymiany, zwłaszcza między konkurentami. Nie ma przeciwwskazań, aby przekazywać informacje powszechnie dostępne, historyczne, analizy ekspertów, jak również dane statystyczne, o ile nie ograniczają się do jednego przedsiębiorcy i nie pozwalają na koordynację działań. Unikać należy spekulowania na podstawie danych nieudostępnionych, ponieważ może to zostać odczytane jako dzielenie się już nie wiedzą źródłową, ale wręcz wnioskami, co może prowadzić do ujednolicenia zachowań rynkowych.

Czasami udostępnienie informacji wrażliwych może być konieczne.  Przed sprzedażą  firmy umożliwia się np. potencjalnym nabywcom zapoznanie się z danymi, na których podstawie są oni w stanie wyrobić sobie zdanie na temat transakcji bądź przygotować się do negocjacji.  Przekazywanie informacji wrażliwych w trakcie tzw. due dililigence powinno być jednak ograniczone do tych kwestii, które są niezbędne do podjęcia decyzji inwestycyjnej. Stosuje się tzw. chińskie mury, czyli wewnętrzne bariery komunikacyjne, pozwalające na przepływ pozyskanych informacji jedynie do pewnego kręgu osób (członków zarządu potencjalnego nabywcy), co pozwala uniknąć podejrzeń, że informacje zdobyte podczas badania służą do koordynowania działań.