- Czy wypowiedzenie angażu wysłane pracownikowi pocztą, którego nie odebrał i wróciło do pracodawcy z właściwą adnotacją urzędu, można uznać za skutecznie doręczone?

– pyta czytelnik.

Wypowiedzenie umowy o pracę to jednostronne oświadczenie pracownika lub pracodawcy powodujące rozwiązanie istniejącego stosunku pracy. Przede wszystkim oświadczenie o rozwiązaniu z podwładnym umowy o pracę musi mieć postać pisemną. Osobiście może je wręczyć pracownikowi kierownik zakładu pracy lub przesłać pocztą.

Nie ma żadnych przeszkód prawnych, aby wymówienie wysłać listem poleconym na adres, który szef ma w aktach osobowych pracownika. To oświadczenie woli uznaje się za złożone z chwilą, gdy doszło do podwładnego w taki sposób, że mógł zapoznać się z jego treścią. Wynika to z art. 300 k.p. w powiązaniu z art. 61 kodeksu cywilnego. W takim wypadku datą wręczenia wypowiedzenia pracownikowi będzie ta, w której podjął on przesyłkę i dowiedział się o jej treści.

W sytuacji przedstawionej przez czytelnika pracownik nie odebrał przesyłki listowej i powróciła ona do pracodawcy. Zgodnie z prawem pocztowym przesyłki są na poczcie przechowywane przez 14 dni i po tym terminie zwraca się je nadawcy. Czy zatem można przyjąć, że wymówienie zostało pracownikowi skuteczne doręczone?

Bogate orzecznictwo

Odpowiedź daje orzecznictwo sądowe, które jest bardzo bogate przy tego rodzaju sytuacjach. Zapewne świadczy o tym, że pracodawcy nader często korzystają z takiej formy informowania etatowców o rozwiązaniu z nimi angażu.

Sąd Najwyższy w wyroku z 18 listopada 1999 r. (I PKN 375/99)

uznał, „że podjęcie przez pracownika zawiadomienia o przesyłce pocztowej skierowanej na jego adres przez pracodawcę (awizo) nie jest równoznaczne z dojściem do niego zawartego w tej przesyłce oświadczenia woli o rozwiązaniu umowy o pracę w taki sposób, iż mógł się zapoznać z jego treścią (art. 61 k.c. w związku z art. 300 k.p.).

Realna możliwość zapoznania się z oświadczeniem woli nie może być pojmowana w sposób abstrakcyjny (a więc rozumiana »nierealistycznie«), powinna być analizowana w sposób konkretny z uwzględnieniem okoliczności danego przypadku".

W wyroku z 6 października 1998 r. (I PKN 369/98) SN stwierdził, że „możliwość zapoznania się pracownika z treścią oświadczenia woli o odwołaniu ze stanowiska powinna mieć charakter konkretny w tym znaczeniu, iż odnosi się do konkretnego oświadczenia przesłanego do określonego adresata". W szczególności nie można wymagać, aby pracownik, który powinien spodziewać się rozwiązania z nim stosunku pracy, oczekiwał w domu na pismo pracodawcy w tej sprawie –podkreśla SN.

Z kolei w wyroku z 18 stycznia 2005 r. (II PK 124/04) SN uznał, że „gdy pracownik, mając realną możliwość zapoznania się z treścią oświadczenia woli, z własnej woli, celowo nie podejmuje przesyłki zawierającej to oświadczenie, należy przyjąć, iż zostało mu ono skutecznie złożone".

Nieskuteczny manewr

Tu SN zauważył, że „ustalenie możliwości zapoznania się z treścią oświadczenia woli" i daty złożenia oświadczenia woli są elementami stanu faktycznego. Zależą zatem od okoliczności każdego konkretnego przypadku. Może się więc zdarzyć, że już odmowa odebrania pisma (listu, przesyłki) od doręczyciela będzie oznaczała możliwość zapoznania się z jego treścią, ale też i tak, że nieodebranie przesyłki w okresie 14 dni od jej awizowania nie będzie oznaczać takiej możliwości".

Z orzecznictwa sądowego wynika więc, że ważne są okoliczności nieodebrania awizowanej przesyłki, a sąd musi ocenić wszystkie fakty. Celowe działanie pracownika uniemożliwiające mu dostarczenie wymówienia nie będzie dla sądu okolicznością łagodzącą.

Rozważmy taką sytuację – pracodawca wysyła pracownikowi pocztą wypowiedzenie, informując go o tym wcześniej w osobistej rozmowie. Pracownik nie odbiera przesyłki, szef ponownie wysyła na adres, który etatowiec zostawił w aktach osobowych, to samo wypowiedzenie, które ponownie wraca do firmy i pracodawca podejmuje kolejną nieudaną próbę dostarczenia go za pośrednictwem funkcjonariuszy straży miejskiej.

W tej sprawie sąd uznał, że pracownik miał faktyczną możliwość zapoznania się z adresowanym do niego pismem i nie wykazał, iż było odwrotnie. W takiej sytuacji to pracownik musi udowodnić brak możliwości zapoznania się z oświadczeniem pracodawcy.

W uzasadnieniu SN wskazał, że nieodebranie z poczty pisma pracodawcy zawierającego oświadczenie o wymówieniu, mimo 2-krotnego awizowania tego listu i braku wykazania (udowodnienia lub choćby tylko uprawdopodobnienia) przeszkód, które uniemożliwiły odebranie z poczty awizowanej przesyłki, nie przekreśliło skuteczności dokonania wypowiedzenia stosunku pracy.

WNIOSEK

Pracownik wskazuje faktyczne przyczyny, które uniemożliwiły mu odebranie przesyłki pocztowej.

Jeżeli etatowiec, spodziewając się oświadczenia o rozwiązaniu angażu, świadomie unika jego przyjęcia, musi liczyć się z tym, że sąd nie uwzględni jego racji.