Przestój to niezaplanowana i przejściowa przerwa w wykonywaniu pracy, spowodowana zaburzeniami w zwykłym funkcjonowaniu firmy. Może on wynikać z zachowania pracodawcy, np. nie zapewnił odpowiedniej ilości surowców do produkcji lub z okoliczności niezależnych od niego, np. z blokady granicy lub awarii zasilania. Niewykluczone też, że do takiego zatrzymania dojdzie wskutek warunków atmosferycznych, np. gwałtownych opadów deszczu. Przestój może też wywołać pracownik.
To polecenie
Na czas takiego wstrzymania szef ma prawo powierzyć inną, odpowiednią dla podwładnego pracę. Przeniesienie do niej następuje w trybie polecenia i jest dla pracownika wiążące oraz nie wymaga jego zgody. Można je przekazać zarówno ustnie, jak i pisemnie. Uprawnienie do przeniesienia do innej pracy nie zależy od tego, czy przestój nastąpił z przyczyn leżących po stronie firmy, czy spowodował go pracownik lub czynniki zewnętrzne, np. powódź lub awaria prądu.
Podkreślić należy, że czasu, na jaki wolno przenieść pracownika do innej pracy, nie regulują przepisy. Dlatego szef może w ten sposób powierzyć podwładnemu inne zadania nawet na kilka miesięcy, choć z pewnością jest to sytuacja wyjątkowa. Potwierdził to Sąd Najwyższy w wyroku z 17 maja 1995 r. (I PRN 12/95). Istotne jest także to, że po ustaniu przestoju zatrudniony automatycznie wraca do swojej pracy, objętej umową o pracę.
Przeniesienie na czas przestoju może obejmować tylko odpowiednią pracę dla pracownika. Chodzi o możliwie najbardziej zbliżoną do tej, którą na co dzień wykonuje w zakresie swoich obowiązków. Ponadto ma odpowiadać kwalifikacjom pracownika i jest w stanie ją realizować.
Wolno natomiast odmówić pracy, która jest nieodpowiednia albo niedozwolona, np. dlatego, że jest młodocianym pracownikiem, kobietą w ciąży lub osobą niepełnosprawną, a praca powierzona na czas przestoju należy do prac zabronionych dla tej kategorii zatrudnionych. Podwładny może także sprzeciwić się powierzonej pracy, jeżeli jest ona nieodpowiednia ze względu na jego stan zdrowia w porównaniu do normalnie świadczonych zadań. Przykładowo wymagają od niego znacznego wysiłku fizycznego lub trzeba je wykonywać w niskiej temperaturze albo przy znacznym zapyleniu. Wreczcie pracownik odmawia innej pracy, jeżeli nie ma kwalifikacji do jej wykonywania lub gdy w znacznym stopniu odbiega ona od charakteru tej objętej angażem i jest dla niego poniżająca.
Jakie wynagrodzenie
Gdy przestój nastąpił z przyczyn niezawinionych przez pracownika (np. awarii zasilania lub braku surowca), przysługuje mu wynagrodzenie przewidziane za pracę powierzoną na taki czas. Jeżeli jednak wynagrodzenie za tę pracę byłoby mniejsze od tego, jakie ma za normalnie świadczone obowiązki, powinien otrzymać wynagrodzenie wynikające z jego osobistego zaszeregowania, określonego stawką godzinową lub miesięczną, a gdy nie ma takiego składnika – 60 proc. wynagrodzenia.
Jeśli natomiast za przestój odpowiedzialny jest zatrudniony, temu, z którego winy on nastąpił, przysługuje po powierzeniu innej pracy wynagrodzenie należne za tego rodzaju zadania, choćby było znacznie niższe od tego za normalnie świadczone obowiązki.
Inne zasady wynagrodzenia w czasie przestoju obowiązują dla tych, których praca zależy od warunków atmosferycznych. Zgodnie bowiem z art. 81 § 4 k.p. wynagrodzenie za czas przestoju spowodowanego warunkami atmosferycznymi przysługuje zatrudnionemu przy pracach uzależnionych od tych warunków, jeżeli tak stanowią przepisy. Gdy zaś powierza się mu na czas przestoju inną pracę, dostaje wynagrodzenie przewidziane za wykonaną pracę, chyba że z regulacji wynika stosowanie zasad określonych w art. 81 § 3 k.p. Jeśli zatem na okres przestoju takie osoby (np. robotnicy polowi zatrudnieni przy zbiorach) przeniesie się do innej pracy, mają one prawo tylko do pensji za powierzone zadania. Może być ona niższa od ich zwykłego wynagrodzenia.
Autor jest sędzią Sądu Okręgowego w Kielcach