Do przeciętnej tygodniowej normy czasu pracy zaliczają się godziny niezaplanowane pracownikowi w grafiku, które nie przekraczają obowiązującej 8-godzinnej dobowej normy. Dodatkowo są to wszystkie godziny świadczone przez pracownika w dniu, w którym zgodnie z grafikiem nie miał on zaplanowanej pracy.

Droga sobota

Polecenie pracownikowi pracy w dniu wolnym wynikającym z zasady przeciętnie pięciodniowego tygodnia pracy generuje pracę nadliczbową wynikającą z naruszenia przeciętnej tygodniowej normy czasu pracy. Za taką pracę zatrudniony powinien otrzymać inny dzień wolny w okresie rozliczeniowym.

Gdy nie zostanie on mu udzielony, dojdzie do naruszenia zasady przeciętnie 5-dniowego tygodnia pracy. Jest to wykroczenie przeciwko prawom pracowniczym (narusza prawo do wypoczynku). Gdy już jednak okres rozliczeniowy się skończył, to rekompensata może być tylko pieniężna i tylko w podwójnej wysokości.

Przykład

Pan Józef pracuje jako magazynier od poniedziałku do piątku po 8 godzin na dobę. W związku z dostawą towaru w sobotę szef zobowiązał go do przyjścia w tym dniu do pracy i odebrania transportu.

Pan Józef w sobotę wykonywał pracę w magazynie przez 2 godziny, ale nie został mu za to oddany inny dzień wolny od pracy.

Praca w tym dniu zalicza się do godzin nadliczbowych wynikających z przekroczenia przeciętnej tygodniowej normy czasu pracy. Powinien za nią otrzymać normalne wynagrodzenie i 100-procentowy dodatek do każdej z tych godzin.

Jeżeli jednak praca pracownika w dniu wolnym przedłuży się ponad obowiązującą go dobową normę czasu pracy, to godziny nadliczbowe średniotygodniowe wystąpią tylko do granic czasowych tej normy. Po jej przekroczeniu pracownik wykonuje już pracę w nadgodzinach wynikających z naruszenia dobowej normy czasu pracy.

Przykład

Zatrudniony na stanowisku stolarza pan Krzysztof wykonuje pracę w podstawowym systemie po 8 godzin od poniedziałku do piątku. W związku z koniecznością ukończenia terminowego zamówienia, wykonywał on na polecenie pracodawcy pracę przez 10 godzin w sobotę, która jest dla niego zazwyczaj dniem wolnym od pracy.

Wykonywał pracę w godzinach nadliczbowych średniotygodniowych przez 8 godzin (od 6 do 14 w sobotę) i w godzinach nadliczbowych dobowych przez 2 godziny (od 14 do 16 w sobotę). Z tytułu przekroczenia przeciętnej tygodniowej normy pracownikowi przysługuje za każdą godzinę takiej pracy normalne wynagrodzenie wraz ze 100-proc. dodatkiem, natomiast za 2 godziny przekroczenia dobowego wynagrodzenie i 50-proc. dodatek.

Niedzielny grafik

W przypadku pracowników, dla których dozwolona jest praca w niedzielę, wysokość wynagrodzenia za pracę w godzinach nadliczbowych zależy od tego, w jaki sposób pracodawca zaplanował pracę w tym dniu.

Inaczej bowiem należy potraktować sytuację, w której mimo dozwolonej pracy w niedzielę pracownik miał zaplanowaną niedzielę wolną od pracy, a inaczej gdy zaplanowano mu pracę, ale z powodu potrzeb pracodawcy wykonywał ją dłużej niż w harmonogramie.

Przykład

Pan Józef wykonuje pracę ochroniarza w firmie produkcyjnej. Pracuje na podstawie dwutygodniowych grafików, które kierownik ochrony wręcza mu w tygodniu poprzedzającym nowy grafik. Czynności ochrony są świadczone całodobowo we wszystkich dniach tygodnia.

Pracownicy pracują na zmiany zgodnie z harmonogramem. Ewentualna praca poza grafikiem każdorazowo jest rekompensowana w postaci pieniężnej.

Pan Józef w środę musiał dłużej zostać w pracy z powodu spóźnienia się jego następcy do pracy. W związku z tym otrzyma za 3 godziny nadliczbowe w dniu powszednim (od 14 do 17) normalne wynagrodzenie i  50-proc. dodatek.

W niedzielę w pierwszym tygodniu miał zaplanowaną pracę od 6 do 14, jednak z powodu ponownego spóźnienia się kolegi z II zmiany musiał pozostać na stanowisku przez dodatkowe 2 godziny. Mimo że była to niedziela, panu Józefowi przysługuje wyłącznie normalne wynagrodzenie i 50-proc. dodatek za każdą godzinę tej pracy nadliczbowej.

Niedziela była bowiem w jego przypadku dniem pracy zgodnie z obowiązującym go harmonogramem. Inaczej natomiast przedstawiała się sytuacja w drugą niedzielę, kiedy to pan Józef miał mieć wolne, a musiał wykonywać pracę przez 10 godzin.

Pracował bowiem zarówno w godzinach nadliczbowych średniotygodniowych (od 6 do 14), jak i dobowych (od 14 do 16). Za wszystkie te godziny należy mu się wynagrodzenie i 100-proc. dodatek, bo ta niedziela miała być dla niego wolna.

W równoważnym też nie tanio

Zatrudnienie pracownika w równoważnym systemie daje pracodawcy duże możliwości elastycznego planowania jego godzin pracy w poszczególnych dobach. Ważne jest rozsądne podejście szefa do sporządzanego grafiku i trafne przewidzenie zapotrzebowania na pracę określonych osób w ustalonych godzinach.

Mimo różnych interpretacji należy stwierdzić, że nie ma obowiązku planowania pracownikom czasu pracy z góry na cały okres rozliczeniowy. Pracodawca może tworzyć grafiki obejmujące krótsze okresy, np. jedno lub dwutygodniowe. W takim przypadku może z większym prawdopodobieństwem zaplanować właściwe godziny pracy dla pracownika zatrudnionego w równoważnym systemie czasu pracy.

Przy zaplanowaniu dobowego wymiaru poniżej obowiązującej normy czasu pracy wystąpią jednak średniotygodniowe godziny nadliczbowe, gdy zatrudniony będzie musiał pozostać dłużej w pracy. Dopiero po przekroczeniu tej normy godziny nadliczbowe będą miały status dobowych.

Przykład

Pani Natalia jest zatrudniona w równoważnym systemie czasu pracy z możliwością przedłużenia dobowego wymiaru czasu pracy do 12 godzin. Jako krawcowa często musi zostać dłużej w pracy, by dokonać koniecznych przeróbek nieprzewidzianych na etapie tworzenia jej grafiku pracy. W jednym z tygodni okresu rozliczeniowego jej praca przebiegała następująco -patrz grafik 3.

Pracownica wykonywała więc pracę zarówno w godzinach nadliczbowych wynikających z naruszenia dobowej, jak i przeciętnej tygodniowej normy czasu pracy. W ponie- działek pracowała o godzinę dłużej niż w planie, który zakładał 12-godzinną pracę. Dlatego przysługuje jej wynagrodzenie z 50-proc. dodatkiem za pracę powyżej przedłużonego dobowego wymiaru.

We wtorek miała zaplanowane tylko 4 godziny pracy, a pracowała 8. Zatem praca w 5, 6, 7 i 8 godzinie spowodowała przekroczenie przeciętnej tygodniowej normy. Za to przysługuje jej wynagrodzenie i 100-proc. dodatek. Nie może tu być mowy o naruszeniu dobowym, gdyż nie doszło do przekroczenia obowiązującej 8-godzinnej dobowej normy czasu pracy.

Do takiego przekroczenia doszło natomiast w środę, kiedy to zamiast zaplanowanych 6 godzin pracownica świadczyła pracę przez 12. Powyżej 8 godziny będzie zatem miała nadgodziny dobowe, a do 8 godzin pracy nadgodziny średniotygodniowe. W związku z zaplanowaniem pani Natalii pracy w niedzielę, dzień ten będzie traktowany dla niej jako powszedni, w którym praca w godzinach nadliczbowych dobowych jest wynagradzana 50-proc. dodatkiem.

Ponad wymiar

Konieczność wykonywania pracy dłużej przez pracownika zatrudnionego w niepełnym wymiarze czasu pracy nie zawsze doprowadza do wystąpienia godzin nadliczbowych. Fakt skróconego dobowego wymiaru czasu pracy niepełnoetatowca nie jest równoznaczny ze skróceniem jakiejkolwiek normy czasu pracy. Pracownika zatrudnionego na część etatu obowiązują bowiem normy czasu pracy te same co wszystkich innych, a więc 8-godzinna dobowa i przeciętnie 40-godzinna tygodniowa.

Wykonując pracę dłużej niż w grafiku pracownik niepełnoetatowy może liczyć na dodatki z tytułu pracy nadliczbowej dopiero po przekroczeniu 8 godzin pracy w dobie. Samo przedłużenie pracy ponad dobowy wymiar uprawnia pracownika wyłącznie do otrzymania normalnego wynagrodzenia za pracę wykonaną, chyba że pracodawca uzgodnił z zatrudnionym w treści umowy o pracę dopuszczalną liczbę godzin pracy ponad wymiar czasu pracy, której przekroczenie będzie uprawniało pracownika do dodatku jak za pracę w godzinach nadliczbowych na poziomie znacznie poniżej obowiązujących norm.

Przykład

Pan Wojciech świadczy pracę na stacji benzynowej w wymiarze 1/2 etatu. W umowie o pracę uzgodnił, że dodatki jak za pracę nadliczbową będą mu przysługiwały dopiero po przekroczeniu przeciętnie 39 godzin na tydzień. Pracę wykonuje od poniedziałku do piątku po 4 godz. na dobę.

W pozostałych godzinach otwarcia obsługę stacji prowadzi sam właściciel. W związku z koniecznością załatwienia spraw osobistych przez szefa, pan Wojciech pozostawał w jednym z tygodni dłużej w następujący sposób -patrz grafik 4.

Pracownik, wykonując dłużej pracę w poniedziałek i czwartek ponad zaplanowany w harmonogramie rozkład, świadczył ją w godzinach ponadwymiarowych. Tylko jedna godzina (nadliczbowa) w czwartek od 14 do 15 spowodowała przekroczenie dobowej normy czasu pracy. Pozostałe godziny żadnych z norm czasu pracy nie naruszały. Dlatego przysługuje za nie wyłącznie normalne wynagrodzenie.