Rekrutacja wolontariuszy miast gospodarzy UEFA Euro 2012 w Warszawie trwa już od połowy lutego. Kilka dni temu ruszyła we Wrocławiu. W Poznaniu zacznie się 3 marca, a w Gdańsku pięć dni później.
Zasady rządzące wolontariatem reguluje ustawa z 24 kwietnia 2003 r. o działalności pożytku publicznego i o wolontariacie (tekst jedn. DzU z 2010 r. nr 234, poz. 1536). W myśl jej przepisów korzystający z usług wolontariusza musi uprzedzić go o ryzyku dla zdrowia i bezpieczeństwa związanym z zajęciami, jakich podejmie się przy obsłudze mistrzostw, oraz zapoznać z zasadami ochrony przed zagrożeniami. Musi mu także zapewnić bezpieczne i higieniczne warunki pracy. W przypadku wolontariatu trwającego do 30 dni korzystający ma obowiązek zapewnić takim osobom ubezpieczenie od następstw nieszczęśliwych wypadków. Jeśli zaś wyśle wolontariusza w delegację, powinien wypłacić mu diety za podróż służbową i pokryć jej koszty, tak jakby był on pracownikiem.
Co ważne, umowę z wolontariuszem powinno się spisać dopiero wtedy, gdy świadczenie usług ma trwać dłużej niż 30 dni albo zażąda on sformalizowania takiej współpracy. Na żądanie wolontariusza korzystający powinien wystawić mu także zaświadczenie o zakresie wykonywanych przez niego świadczeń.
Warto jednak pamiętać, że w pewnych przypadkach wolontariat może zostać uznany za zatrudnienie na etacie.
W myśl wyroku Sądu Najwyższego z 2 grudnia 2009 r. (sygn. I PK 123/09), jeśli pod wolontariatem ukryta będzie rzeczywista umowa o pracę, wówczas taki ochotnik może starać się o przyznanie mu co najmniej minimalnego wynagrodzenia, które w tym roku wynosi 1500 zł miesięcznie. Sędziowie zajęli się wtedy przypadkiem pracownic zatrudnionych przez związek zawodowy w pralni. Dzięki temu organizacja ta z powodzeniem startowała w przetargach na pranie odzieży organizowanych przez śląskie kopalnie. Jednocześnie związek wypłacał im świadczenia z kasy zapomogowej i namawiał do rejestrowania się w urzędzie pracy i pobierania w tym czasie zasiłku.
Podobne roszczenie może więc skierować do sądu wolontariusz, który zamiast zajmować się obsługą mistrzostw, zostanie skierowany do pracy np. w prywatnym przedsiębiorstwie.