Wskazuje na to art. 21 ust. 2 ustawy wypadkowej. W takiej sytuacji do pozbawienia pracownika prawa do świadczeń nie jest konieczne, aby do wypadku doszło wyłącznie z jego winy. Wystarczy, że jeśli będąc nietrzeźwy lub odurzony, w znaczący sposób przyczynił się do jego zaistnienia.
Test na krew
Jeżeli zachodzi uzasadnione przypuszczenie, że ubezpieczony był pijany, pod wpływem środków odurzających lub psychotropowych, pracodawca musi skierować go na badanie niezbędne do ustalenia zawartości alkoholu czy tych substancji w organizmie. Pracownik zaś ma obowiązek poddać się temu sprawdzeniu.
Odmowa poddania się badaniu lub inne zachowanie uniemożliwiające jego przeprowadzenie pozbawiają go bowiem prawa do świadczeń. Chyba że pracownik udowodni, że były przyczyny, które uniemożliwiły poddanie się takiej kontroli.
Zaznaczyć należy, że podstawą do odmowy wypłaty świadczeń z ubezpieczenia wypadkowego jest nie tylko stan nietrzeźwości pracownika, ale także i jego znaczne przyczynienie się do powstania wypadku przy pracy.
Promile bez wpływu
Może bowiem zdarzyć się i tak, że pracownik wprawdzie był nietrzeźwy, ale w żaden sposób nie przyczynił się do powstania wypadku. Potwierdza to wyrok SN z 8 czerwca 2011 r. (I UK 418/10).
Ustawodawca bowiem co do zasady nie wyklucza przysługiwania świadczeń z ubezpieczenia wypadkowego nawet pracownikowi, który uległ wypadkowi w stanie nietrzeźwym, pracując lub pozostając w oczekiwaniu na wykonywanie powierzonych mu zadań.
Chyba że pozostawanie w stanie nietrzeźwości w istotnym stopniu przyczyniło się do spowodowania wypadku w tym rozumieniu, że bez stanu nietrzeźwości można by uniknąć zdarzenia wypadkowego. -
Autor jest sędzią Sądu Okręgowego w Kielcach