Pracodawca musi chronić zdrowie i życie pracowników, zapewniając im bezpieczne i higieniczne warunki pracy. Taki obowiązek nakłada na niego art. 207 § 2 kodeksu pracy. Aby wykonywanie tych zadań było realne, ustawodawca nakazał pracodawcy, który zatrudnia więcej niż 100 pracowników, utworzyć służbę bezpieczeństwa i higieny pracy.

Natomiast ten z załogą do 100 osób musi powierzyć wykonywanie takich obowiązków pracownikowi zatrudnionemu przy innej pracy. Służba BHP pełni w firmie funkcje doradcze i kontrolne w zakresie bezpieczeństwa i higieny pracy.

Jaki skład

Co do zasady liczbę pracowników służby BHP ustala pracodawca, uwzględniając stan zatrudnienia oraz występujące w zakładzie warunki pracy i związane z nimi zagrożenia.

Przepisy precyzują, że zatrudniający od 100 do 600 pracowników tworzy wieloosobową lub jednoosobową komórkę albo zatrudnia w niej pracownika służby BHP w niepełnym wymiarze czasu pracy. Zakład z ponad 600-osobową załogą angażuje na cały etat co najmniej jednego pracownika służby BHP na każdych 600 pracowników.

Pracownik służby BHP oraz zatrudniony przy innej pracy, któremu powierzono wykonywanie takich zadań, powinien mieć niezbędne kwalifikacje oraz ukończyć szkolenie z BHP dla tej służby. Aby ułatwić pracodawcy znalezienie odpowiednich osób, art. 237

11

§ 2 k.p. zezwala powierzyć tę funkcję specjalistom spoza zakładu, gdy wśród załogi nie znajdzie kompetentnych pracowników.

Dwa poglądy

Art. 237

11

k.p. nasuwa jednak pewne wątpliwości i na tym tle pojawiły się rozbieżności dotyczące określenia przesłanek pozwalających zlecić zadania służby BHP fachowcom spoza zakładu.

Zgodnie z pierwszym poglądem wyrażonym w wyroku Naczelnego Sądu Administracyjnego w Warszawie z 13 października 2006 r. (I OSK 263/ 06) „możliwość powierzenia wykonywania służby BHP specjalistom spoza zakładu zależy od:

• liczby pracowników zatrudnianych przez pracodawcę (do 100 pracowników) i

• braku kompetentnych pracowników, którzy mogliby wykonywać zadania służby BHP”.

Zatem szefowi wolno zlecić takie zadania poza firmą jedynie wtedy, gdy łącznie spełnia te warunki.

Z drugiego poglądu wyrażonego przez NSA w Warszawie w wyroku z 23 września 2005 r. (I OSK 40/05) wynika natomiast, że ustawodawca formułuje wyłącznie jedną przesłankę powierzenia wykonywania zadań służby BHP fachowcom spoza zakładu, czyli brak kompetentnych pracowników.

Najnowsze orzecznictwo  pozwala ostatecznie rozstrzygnąć ten spór. W uzasadnieniu wyroku NSA z 12 stycznia 2011 r. (I OSK 1120/10) wskazał, że pracodawca ma prawo zatrudnić zewnętrzną firmę (osobę) wtedy, gdy wykaże, że do wykonywania obowiązków w zakresie BHP nie ma i nie może znaleźć odpowiednich pracowników. Zdaniem sądu pracodawca musi też udowodnić, że szukał takich osób na rynku, ale ich nie znalazł.

Rozporządzenie Rady Ministrów z 2 września 1997 r. w sprawie służby bezpieczeństwa i higieny pracy (DzU nr 109, poz. 704 ze zm.

, dalej rozporządzenie) wskazuje, jakie warunki muszą spełnić pracownicy służby BHP, określając wykształcenie i staż pracy. Nie każdy więc zatrudniony w firmie podoła takim obowiązkom.

Dlatego jeśli szef nie ma kompetentnych pracowników, może powierzyć wykonywanie tych zadań specjalistom z rynku spełniającym wymogi z rozporządzenia.

 

Autorka jest radcą prawnym z Kancelarii Schampera, Dubis, Zając i Wspólnicy