Nie ma uzasadnienia dla przekazania przez organizację związkową wykazu wszystkich pracowników korzystających z jego ochrony – uważa GIODO.
Dlatego należy stosować zasadę adekwatności przetwarzania danych osobowych, która oznacza, że swym rodzajem i swą treścią przetwarzane informacje nie powinny wykraczać poza potrzeby wynikające z celu ich zbierania. W związku z tym pracodawca, jako administrator danych, realizując tę zasadę, powinien się powstrzymać przed gromadzeniem danych o pracowniku niejako na zapas – w sytuacji gdy nie zamierza w stosunku do niego podejmować kroków, które uzasadniałyby konieczność zwrócenia się do związku zawodowego o przekazanie informacji, czy korzysta on z jego obrony.
Niejednokrotnie na ten temat wypowiadał się także Sąd Najwyższy. Niestety, nie jednolicie. Początkowo wyrażał pogląd, że pracodawca w przypadku, gdy musi w konkretnej sprawie współdziałać z organizacjami związkowymi, nie może żądać przedstawienia imiennej listy pracowników chronionych przez związek. Może jedynie zasięgać informacji, czy konkretna osoba korzysta ze związkowej reprezentacji.
Późniejsze orzeczenia w tej materii jednak przyznawały już pracodawcy możliwość występowania do związku o informację o wszystkich osobach korzystających z obrony.
W jaki zatem sposób ustalić, czy pracownik jest reprezentowany przez związek zawodowy? Pracodawca, aby uzyskać tę informację, powinien się zwrócić w tej sprawie do organizacji związkowej. Zgodnie z [b]wyrokiem SN z 18 października 2005 r. (II PK 90/05)[/b] taki obowiązek ciąży na nim tylko raz. Jeśli okazałoby się bowiem, że taka lista chronionych uległaby zmianie, to sam związek musi o tym powiadomić pracodawcę.
Jeżeli firma posiada nieaktualne dane na ten temat i z innych źródeł także nie ma informacji, że podwładny, któremu zamierza wypowiedzieć umowę, podlega związkowej ochronie, to wówczas wypowiedzenie dokonane bez konsultacji ze związkiem nie jest wadliwe.
[ramka][b]Uwaga [/b]
Gdy w firmie działa więcej niż jedna organizacja związkowa, każda z nich broni praw i reprezentuje interesy swych członków. Pracownik niezrzeszony ma prawo do obrony jak związkowiec, jeśli wybrana przez niego organizacja się na to zgodzi.[/ramka]