Najpierw sąd rejonowy, a następnie okręgowy uznały, że firmie nie należy się odszkodowanie. Informacje, jakimi dysponował Dariusz N., nie należały, jak wymaga art.101§1 kodeksu pracy, do szczególnie ważnych, których ujawnienie mogłoby narazić pracodawcę na szkodę. Ceny towarów i zasady ich promocji określali producenci alkoholi oferowanych przez hurtownię. Jej zadaniem było przedstawienie tej oferty jak największej liczbie odbiorców. Działająca od wielu lat hurtownia miała już dawno przed zatrudnieniem Dariusza N. wypracowane zasady dystrybucji towaru i premiowania klientów. Ze względu na to, że te informacje nie mają charakteru szczególnie ważnych, nie ma podstaw do przyjęcia, iż ich ujawnienie mogłoby narazić pracodawcę na szkodę.
Sąd Najwyższy, do którego trafiła ta sprawa, uwzględnił jednak w wyroku z 18 kwietnia 2007 r. żądania spółki. Uznał bowiem, że to pracodawca decyduje o tym, który z pracowników ma dostęp do tzw. informacji wrażliwych dla firmy, i może go objąć zakazem konkurencji po zakończeniu pracy (sygn.IPK361/06).