I mimo polepszenia się sytuacji na polskich rynku nowych samochodów - jak podaje Instytut Samar, po trzech kwartałach 2023 r. zwiększył się r./r. o nieco ponad jedną dziesiątą, do poziomu 350,3 tys. aut, to wciąż jest on mocno osłabiony przez czynniki, które nękały go przez ostatnie lata, czyli pandemia, kryzys wywołany brakiem części, a w szczególności szybko rosnące ceny.
Na tym osłabieniu zyskuje rynek wtórny - miesięczne koszty utrzymania nowego samochodu może przekraczać w tym momencie możliwości finansowe wielu firm, dochodzi do tego niepewność gospodarcza oraz wysokie koszty prowadzenia biznesu, ale nierzadko samochód jest konieczny do prowadzenia firmy. W takiej sytuacji odpowiednim rozwiązaniem może okazać się samochód używany.