- 29 września 2023 r. nastąpiło rozwiązanie umowy o pracę z pracownikiem za porozumieniem stron. Po roku, we wrześniu 2024 r. wniósł on pozew o ekwiwalent za urlop wypoczynkowy jeszcze z 2020 r. Wcześniej – mimo prowadzonych pertraktacji – pracodawca odmawiał wypłaty, twierdząc, że takie roszczenie pracownikowi nie przysługuje. Czy pracodawca może obronić się przed tym pozwem zarzutem przedawnienia? – pyta czytelniczka.
Nie. Obrona pracodawcy za pomocą tego argumentu nie da szans na powodzenie. Zarzut przedawnienia będzie nieskuteczny. Brak przedawnienia wynika z tego, iż przedawnienie urlopu wypoczynkowego w naturze następuje na innych zasadach niż przedawnienie ekwiwalentu za ten urlop.