„Wprowadzenie powszechnej możliwości tzw. urlopu regeneracyjnego raz na kilka lat mogłoby przyczynić się do wydłużenia aktywności zawodowej pracowników w Polsce” – taką tezę zadaliśmy polskim ekonomistom do rozważenia w ramach kolejnej rundy Panelu Ekonomistów. Skąd taki pomysł?
Po pierwsze, tzw. urlop sabatyczny bywa już stosowany w globalnych firmach jako dodatkowy benefit dla pracowników. Gigant z branży HR, firma Adecco, zaliczyła go do najważniejszych trendów na rynku pracy. Po drugie, skoro polskiej gospodarce potrzeba wyższej wydajności pracy i aktywności zawodowej osób po 50. roku życia, to rozwiązanie z zamysłu przeciwdziałające wypaleniu zawodowemu czy idące w kierunku wzmocnienia work-life balance mogłoby stanowić wsparcie w realizacji tych celów. W końcu po trzecie, idea urlopu regeneracyjnego pojawiła się w trwającej kampanii wyborczej. Z taką inicjatywą wyszedł Piotr Szumlewicz. W jego wersji taki (pełnopłatny) urlop miałby przysługiwać osobom zatrudnionym w jednym miejscu przez przynajmniej siedem lat i trwać trzy miesiące.