Przepisy milczą na ten temat. Skoro tak, to pisma te możemy trzymać zarówno z listą płac, jak i w aktach osobowych. Z powodów praktycznych doradzam teczki personalne. Najczęściej mamy bowiem do czynienia z potrąceniami:

- cyklicznymi, np. alimenty – z co najmniej kilku pensji;

- o wysokości egzekwowanej kwoty, np. kredyt mieszkaniowy, samochodowy, powodującej, że zajęć będziemy musieli dokonywać więcej niż raz; w takim wypadku niemożliwe byłoby dołączenie jednego tytułu wykonawczego stanowiącego podstawę potrąceń, czasem wieloletnich, do wszystkich właściwych list płac.

Stawiam zatem na część B (dotyczy nawiązania stosunku pracy i przebiegu zatrudnienia) akt osobowych, mimo że nic o tym nie ma w rozporządzeniu z 28 maja 1996 r. (DzU nr 62, poz. 286 ze zm.). Figurujący w tym akcie wykaz dokumentów gromadzonych w części B jest jednak przykładowy. Bez wątpienia wolno nam tam dołączyć tytuł wykonawczy do potrąceń.