Aktualizacja: 23.11.2017 05:50 Publikacja: 23.11.2017 05:50
Foto: 123RF
W ostatnim czasie można zaobserwować intensywne zmiany na rynku pracy. Spadek bezrobocia do najniższego poziomu od ponad 20 lat (w październiku 2017 r. – 6,6 proc. .; prognoza na koniec 2018 r. to już tylko 4,9 proc.) oraz zwiększone zapotrzebowanie na wykwalifikowanych pracowników skutkuje tym, że w wielu sektorach możemy już mówić o tzw. rynku pracownika.
Powyższe potwierdzają również badania rynku pracy. Tytułem przykładu, w 2017 r. jedynie 13 proc. ankietowanych pracowników nie miało w planach zmiany pracy, a przy tym co czwarty rozważał zmianę zatrudnienia w ciągu najbliższych sześciu miesięcy. Jednocześnie 93 proc. pracodawców planowało zwiększyć zatrudnienie w 2017 r. i aż 89 proc. spodziewało się znacznych trudności z tym związanych (Raport Płacowy Hays Poland „Trendy na rynku pracy").
Jeszcze na tym posiedzeniu Sejmu posłowie Koalicji Obywatelskiej złożą projekt ustawy, wprowadzający obowiązek podania widełek płacowych w ogłoszeniu o pracę - informuje radio RMF FM.
Minimalne wynagrodzenie za pracę nie będzie jednak równe pensji zasadniczej.
Od dodatku motywacyjnego przysługującego pracownikom m.in. pomocy społecznej odprowadzane są składki ZUS i podatek dochodowy. Należy od niego także naliczać i odprowadzać wpłaty do PPK. Tak jak od każdego innego składnika wynagrodzenia, od którego naliczane są składki na ubezpieczenia emerytalne i rentowe.
Podwyższenie kar to za mało, aby ograniczyć naruszenia praw pracowników. Potrzebne są przede wszystkim rutynowe i niezapowiedziane kontrole inspekcji pracy.
Europejczycy są coraz bardziej przekonani, że mogą wpłynąć na ochronę klimatu poprzez zmianę codziennych nawyków
Projekt ustawy o minimalnym wynagrodzeniu powiela dotychczasowe ułomne mechanizmy – twierdzą pracodawcy.
Czy z zakładowego funduszu świadczeń socjalnych pracodawca może finansować paczki, karty przedpłacone oraz spotkania świąteczne? Czy wartość tych świadczeń zawsze trzeba różnicować?
Pracownikom z terenów objętych stanem klęski żywiołowej pracodawcy muszą wypłacić wynagrodzenie za 10 dni nieobecności związanej z powodzią. Dla firm przewidziane są różne rozwiązania pomocowe z ustawy powodziowej. Na jaką pomoc mogą liczyć pracodawcy i przedsiębiorcy?
Do 30 września 2024 r. pracodawcy powinni przekazać drugą ratę odpisów na zakładowy fundusz świadczeń socjalnych. Czy za niedochowanie terminu firmie grożą jakieś konsekwencje? Czy wysokość odpisów może być niższa niż ustawowa?
Osoba, która uprzednio przeszła na emeryturę i podjęła zatrudnienie u innego pracodawcy, gdzie otrzymuje wynagrodzenie w wysokości nie powodującej zawieszenia wypłaty świadczenia, jest „emerytem – byłym pracownikiem” w rozumieniu ustawy o zfśs, więc może korzystać ze środków funduszu.
Odpis na zakładowy fundusz świadczeń socjalnych można zaliczyć do podatkowych kosztów wtedy, kiedy pieniądze zostały przekazane na jego konto.
Emeryt, który podjął zatrudnienie u innego pracodawcy, może korzystać z Zakładowego Funduszu Świadczeń Socjalnych w poprzedniej firmie.
Po wielu latach zostały „odmrożone” odpisy na zakładowy fundusz świadczeń socjalnych (zfśs). W tym roku wyniesie on najczęściej 2417,14 zł na pracownika. W takiej też wysokości zatrudnieni otrzymają świadczenia urlopowe.
Administrowanie środkami zakładowego funduszu świadczeń socjalnych powinno opierać się na firmowym regulaminie zfśs. Jego zapisy muszą przy tym pozostawać w zgodności z ustawą o tym funduszu.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas