Zasiłek wyrównawczy przysługuje pracownikowi ze zmniejszoną sprawnością do pracy, którego wynagrodzenie zostało obniżone wskutek poddania się rehabilitacji zawodowej w celu adaptacji lub przyuczenia do określonej pracy (art. 23 [link=http://www.rp.pl/aktyprawne/akty/akt.spr;jsessionid=7E2E1439635A7BEA2624B10E4ABF506E?id=176768]ustawy o świadczeniach pieniężnych z ubezpieczenia społecznego w razie choroby i macierzyństwa[/link]).

Jeśli w tym czasie zarabia on mniej, niż gdyby był w pełni sprawny, to należy mu się zasiłek wyrównujący utratę zarobków do przeciętnego wynagrodzenia, jakie osiągał wcześniej (zasadniczo – przez ostatnie 12 miesięcy). Jeśli w okresie rehabilitacji zawodowej, pracując na innym stanowisku, osiąga wynagrodzenie wyższe od pobieranego poprzednio, to oczywiście świadczenia nie dostanie.

[srodtytul]Do dwóch lat[/srodtytul]

Zasiłek wyrównawczy przysługuje przez okres rehabilitacji, nie dłużej niż przez 24 miesiące. Jeśli skończy się ona wcześniej, bo np. ze względu na stan zdrowia stanie się niecelowa, to prawo do tego świadczenia ustanie.

Dzięki zasiłkowi dochody danej osoby pozostają na dotychczasowym poziomie. Zainteresowany nie wypada z rynku pracy – zamiast iść na długie zwolnienie lekarskie albo ubiegać się o rentę z tytułu niezdolności do pracy, dalej pracuje.

[srodtytul]Musi być orzeczenie[/srodtytul]

Niestety, formalne wymagania, które trzeba spełnić, aby taki zasiłek mógł być wypłacany, są odstraszające. Po pierwsze – o potrzebie poddania się rehabilitacji zawodowej musi orzec lekarz wojewódzkiego ośrodka medycyny pracy albo orzecznik ZUS.

Po drugie – może być ona prowadzona w ośrodkach rehabilitacji zawodowej albo na wyodrębnionych stanowiskach pracy w zakładzie. Wymagania im stawiane powodują, że mniejsze firmy nie mają szansy ich powołać. W konsekwencji zasiłki wyrównawcze są rzadkością. Dane potwierdzają, że od lat ich liczba spada (zob. ramka).

Szczegółowe zasady odbywania tej rehabilitacji określa rozporządzenie z 27 grudnia 1974 r., wydane jeszcze pod rządami poprzedniej ustawy chorobowej. Wynika z niego m.in., że rehabilitacji zawodowej może być poddany pracownik ze zmniejszoną sprawnością do pracy: zagrożony chorobą zawodową i wymagający przekwalifikowania; zatrudniony w warunkach szczególnie uciążliwych lub szkodliwych, jeżeli stan jego zdrowia wymaga zmiany rodzaju pracy, lub taki, który wskutek wypadku lub dłuższej choroby utracił czasowo zdolność do pracy i wymaga w związku z tym adaptacji. Rehabilitację przeprowadza się za zgodą zainteresowanego, stosownie do wskazań zawartych w orzeczeniu.

Zasiłek wyrównawczy jest wypłacany z ubezpieczenia chorobowego, ale jeżeli przyczyną spadku sprawności był wypadek przy pracy lub choroba zawodowa, to z wypadkowego.

Pewne okoliczności wykluczają jednak jego wypłatę z tego ubezpieczenia. Nie przysługuje, gdy wyłączną przyczyną wypadku było udowodnione naruszenie przepisów dotyczących ochrony życia i zdrowia spowodowane przez ubezpieczonego umyślnie lub wskutek rażącego niedbalstwa albo gdy znacznie się on przyczynił do wypadku, będąc w stanie nietrzeźwości bądź odurzenia.

Zasiłku także nie dostanie emeryt ani osoba uprawniona do renty z tytułu niezdolności do pracy. Uznaje się bowiem, że nie należy łączyć świadczeń z różnych tytułów, ale o tym samym charakterze.

[i]masz pytanie, wyślij e-mail do autorki

[mail=m.januszewska@rp.pl]m.januszewska@rp.pl[/mail][/i]