[b]Zgodnie z przepisami osobami uprawnionymi do korzystania z funduszu socjalnego są m.in. emeryci lub renciści – byli pracownicy firmy oraz ich rodziny. Czy chodzi tu o osoby, które odeszły z pracy w związku przejściem na któreś z tych świadczeń? A może wystarczy, jak zakończyliśmy z nim współpracę z jakiegokolwiek powodu, ale byliśmy dla niego ostatnim pracodawcą?[/b] – pyta czytelnik.
Pracodawca ma obowiązek wspierać ze swojego funduszu socjalnego m.in. byłych podwładnych będących teraz emerytami lub rencistami. Wynika tak z art. 2 pkt 5 [link=http://aktyprawne.rp.pl/aktyprawne/akty/akt.spr?id=74017]ustawy z 4 marca 1994 r. o zakładowym funduszu świadczeń socjalnych (tekst jedn. z 1996 r. DzU nr 70, poz. 335 ze zm.)[/link].
Przepis jest rzeczywiście nieprecyzyjny, ale [b]Sąd Najwyższy wyjaśnił w uchwale z 15 listopada 1991 r. (I PZP 56/91)[/b], że emeryt ma prawo ubiegać się o pomoc u ostatniego pracodawcy. Wprawdzie orzeczenie to zapadło na tle starych regulacji, ale zawarte w nich rozwiązania dotyczące emerytów były w zasadzie identyczne jak w obecnej ustawie z 4 marca 1994 r.
[srodtytul]Przejście na emeryturę[/srodtytul]
[b]Czy to jednak znaczy, że – aby dostać wsparcie – dzisiejszy emeryt musiał odejść od ostatniego szefa „w związku z przejściem na emeryturę”?[/b]
Zwrotem tym posługuje się art. 92[sup]1[/sup] kodeksu pracy mówiący o tym, kiedy przysługuje odprawa emerytalna. Problem w tym, że obejmuje on nie tylko zwolnienia oznaczone w dokumentach je potwierdzających wprost jako w związku z przejściem na emeryturę, ale również następujące w innych okolicznościach i z odmiennych powodów.
W świetle [b]wyroku SN z 11 października 2007 r. (III PK 40/07)[/b] do sformułowania tego podchodzimy obiektywnie i rozumiemy jako utratę statusu pracownika bądź pracownika-emeryta na wyłącznie status emeryta. Dlatego kwalifikujemy tu także rozstanie z innych przyczyn, gdy uzyskanie emerytury zbiega się z nim w czasie, albo nawet następuje po pewnym okresie. I tak, przyjmuje się, że ustanie zatrudnienia w związku z przejściem na emeryturę to też takie, do którego doszło:
- w ramach redukcji grupowych, jeśli zaraz potem zatrudniony ma prawo do emerytury,
- z powodu przewlekłej choroby zaczętej w trakcie pracy, w wyniku której podwładny otrzymał rentę z tytułu niezdolności do pracy, np. [b]wyrok SN z 4 lipca 2007 r.(I PK 66/07)[/b],
- z osobą, która ma już ustalone prawo do emerytury i pobiera ją, np. [b]orzeczenie SN z 11 października 2007 r.(III PK 40/07)[/b].
Z drugiej jednak strony SN wykluczył jednak pewne rozstania pracodawcy z zatrudnionym jako następujące w związku z przejściem na emeryturę, nawet jeśli bezpośrednio potem pracownicy otrzymywali to świadczenie. Dotyczy to np.:
a) zwolnienia dyscyplinarnego,
b) natychmiastowego odejścia zatrudnionego w związku z naruszeniem przez pracodawcę podstawowych obowiązków pracowniczych, np. [b]wyrok SN z 16 listopada 2000 r. (I PKN 81/00)[/b],
c) zakończenia współpracy w związku z nabyciem przez podwładnego prawa do renty rodzinnej, np. [b]orzeczenie SN z 9 grudnia 1999 r. (I PKN 408/99)[/b].
[srodtytul]Powody rozstania mogą być różne[/srodtytul]
Gdyby zatem zakłady miały wspierać wyłącznie emerytów zwolnionych z powodu przejścia na to świadczenie, wówczas z grona uprawnionych do świadczeń z funduszu socjalnego trzeba byłoby wykluczyć byłych pracowników wskazanych w pkt a-c. Ustawa z 4 marca 1994 r. nie daje tymczasem podstaw do takiego zawężenia, a wręcz na nie pozwala. Mówi, żejedynym wyznacznikiem udzielania pomocy jest sytuacja rodzinna, bytowa i materialna zainteresowanego i jego rodziny.
SN sprecyzował ponadto, że [b]ostatni szef ma obowiązek wspomagać byłego pracownika emeryta. Nie mają przy tym znaczenia względy, z powodu których zakończyli współpracę. Do świadczeń socjalnych u ostatniego szefa ma zatem prawo również osoba wyrzucona z pracy dyscyplinarnie z powodu ciężkiego naruszenia podstawowych obowiązków służbowych[/b] (art. 52 kodeksu pracy).
[ramka][b]Przykład[/b]
Pan Antoni jest robotnikiem w fabryce mebli. Jest duszą towarzystwa, wszyscy go lubią. Od kilku lat walczy z alkoholizmem, o czym nie zawiadomił szefa. Pewnego razu pod wpływem alkoholu spowodował awarię maszyny i omal nie doprowadził do tragedii. Prezes dał mu dyscyplinarkę mimo, że jak każdy czuł do niego sympatię. Zaraz po rozwiązaniu umowy o pracę pan Antoni uzyskał wcześniejszą emeryturę. Bez stałych zarobków sytuacja jego rodziny była jednak tragiczna. Razem z żoną opiekowali się bowiem dwójką osieroconych wnucząt. Kiedy pracodawca dowiedział się o tym i o jego nałogu, przyznał mu wysoką zapomogę z funduszu socjalnego i świadczenia rzeczowe – podręczniki dla dzieci i resztę wyprawki szkolnej. Wszystko jest w porządku, firma miała prawo tak postąpić.[/ramka]
Oczywiście ostatni szef nie musi wspomagać z funduszu każdego emeryta – byłego podwładnego. Jak każdy uprawniony musi on spełniać kryteria socjalne, np. przedstawić zaświadczenie o dochodach rodziny oraz uprawdopodobnić, że znalazł się w trudnej sytuacji życiowej, zdrowotnej itd.
Nie ma też przeszkód, by poprzedni pracodawcy (a nie ostatni) objęli opieką socjalną emerytów, którzy kiedyś dla nich pracowali. Pozwala im na to art. 2 pkt 5 ustawy z 4 marca 1994 r., w świetle którego przedsiębiorcy wolno przyznać prawo przyznać prawo do świadczeń ze swojego funduszu innym osobom. Równie dobrze może zatem zastrzec w regulaminie socjalnym, że opieką obejmie też byłych podwładnych dzisiejszych emerytów, dla których nie jest ostatnim pracodawcą.
[ramka][srodtytul]Emeryt a odpisy[/srodtytul]
Na obecnego pracownika będącego emerytem naliczamy standardowe odpisy socjalne na fundusz, czyli zwykle 37,5 proc. przeciętnej płacy.
Na byłego pracownika będącego teraz emerytem, dla którego jesteśmy ostatnim pracodawcą, nie dokonujemy odpisów. Możemy jedynie zwiększyć fundusz o 6,25 proc. średniego wynagrodzenia. Musimy im jednak udzielać pomocy, jeśli spełniają kryteria socjalne.
Na byłego pracownika będącego teraz emerytem, dla którego nie jesteśmy ostatnim pracodawcą, nie naliczamy odpisów, ewentualnie dobrowolnie zwiększenie funduszu o 6,.25 proc. podstawy. Mamy prawo ich objąć opieką socjalną, zawierając odpowiednie postanowienie w regulaminie funduszu.[/ramka]