W praktyce można rozróżnić dwa tryby współdziałania pracodawcy z reprezentatywną organizacją związkową: pierwotny i wtórny.
Rola w zakładzie
Pierwszy z nich dotyczy sytuacji, w których reprezentatywna organizacja związkowa odgrywa aktywną rolę w negocjacjach od samego początku, tj. jest podstawowym partnerem pracodawcy do rozmów. Przykładem może być rola związków zawodowych w procesie rokowań nad treścią zakładowego układu zbiorowego pracy. W tych rokowaniach musi uczestniczyć przynajmniej jedna reprezentatywna organizacja związkowa.
Dodatkowo, układ zbiorowy pracy nie wejdzie w życie, jeżeli nie podpiszą go wszystkie reprezentatywne organizacje związkowe, które uczestniczyły w rokowaniach (art. 241
25
§ 3 i § 5 kodeksu pracy).
W praktyce zatem aktywny udział w negocjacjach i porozumienie z przynajmniej jedną organizacją reprezentatywną jest konieczne do zawarcia układu, niezależnie od roli pozostałych związków zawodowych.
W drugim przypadku rola reprezentatywnej orga nizacji związkowej jest subsydiarna, tzn. obowiązek współdziałania z taką organizacją powstaje wtedy, gdy pracodawca nie może dojść do porozumienia ze wszystkimi związkami działającymi w zakładzie. Można tu wskazać np. na procedurę zwolnień grupowych.
Zgodnie z art. 3 ust. 3 ustawy z 13 marca 2013 r. o szczególnych zasadach rozwiązywania z pracownikami stosunków pracy z przyczyn niedotyczących pracowników (tekst jedn. DzU z 2015 r., poz. 192 ze zm., dalej ustawa o zwolnieniach grupowych) jeżeli pracodawca nie może uzgodnić treści porozumienia ze wszystkimi zakładowymi organizacjami związkowymi, uzgadnia jego treść tylko z tymi reprezentatywnymi. Podobny mechanizm ustawodawca wykorzystał np. przy telepracy (art. 67
6
§ 2 k.p.).
Taka konstrukcja przepisów ma na celu chronienie stron społecznych przed impasem w negocjacjach. Brak podobnych regulacji skutkowałby tym, że pracodawca, nie mogąc dojść do porozumienia ze wszystkimi organizacjami związkowymi działającymi w zakładzie, nie mógłby np. wydać regulaminu telepracy.
Kryteria reprezentatywności
Przepisy precyzyjnie określają sposób wyłonienia reprezentatywnych organizacji związkowych. Jest to proces etapowy.
W pierwszej kolejności organizacją reprezentatywną jest ta, która należy do Rady Dialogu Społecznego i zrzesza co najmniej 7 proc. pracowników zatrudnionych u pracodawcy albo zrzesza co najmniej 10 proc. załogi (bez wymogu uczestniczenia w RDS).
Może się zdarzyć, że u jednego pracodawcy będą funkcjonować jednocześnie dwie reprezentatywne organizacje związkowe. Będzie tak np. wtedy, gdy jedna z organizacji jest członkiem RDS i zrzesza więcej niż 7 proc. pracowników, a do drugiej należy co najmniej 10 proc. załogi. W takiej sytuacji pracodawca powinien prowadzić rozmowy z obiema organizacjami.
W praktyce niewykluczona jest sytuacja, gdy organizacja związkowa zrzeszająca najwięcej pracowników zakładu nie będzie reprezentatywna. Zdarzy się tak, gdy jedna z organizacji działających u pracodawcy wchodzi w skład Rady Dialogu Społecznego i zrzesza co najmniej 7 proc. zatrudnionych u pracodawcy, podczas gdy druga nie jest członkiem RDS i zrzesza więcej pracowników niż pierwsza, ale mniej niż 10 proc. załogi. Wtedy druga z organizacji, choć obejmuje swoim działaniem więcej pracowników, będzie musiała ustąpić temu związkowi, który wchodzi do RDS i zrzesza co najmniej 7 proc. załogi. Wynika to z tego, że kryteria ustalania reprezentatywności wskazane w art. 241
25a
§ 1 k.p., tj. zasiadanie w RDS przy co najmniej 7-proc. uzwiązkowieniu albo obejmowanie co najmniej 10 proc. załogi są nadrzędne wobec zwykłej liczebności związku zawodowego.
Katarzyna Dulewicz , radca prawny, partner w kancelarii CMS