Przedsiębiorcy wprowadzający na polski rynek mniej niż ?1 kg baterii lub akumulatorów przenośnych rocznie nie będą musieli spełniać wymogów związanych z recyklingiem i odzyskiem takich zużytych ogniw – przewiduje projekt nowelizacji ustawy o bateriach i akumulatorach, który wczoraj przyjął rząd.

Propozycje przygotowane przez Ministerstwo Środowiska sprawią, że przedsiębiorcy wprowadzający na rynek do ?1 kg baterii nie uiszczą zatem opłat produktowych, które są karą za zbyt mały recykling, gdy nie przetworzą wymaganej ilości odpadów po takich produktach.

Takie same ułatwienia czekają tych, którzy wprowadzają rocznie na rynek do 100 kg baterii przemysłowych lub akumulatorów.

Z tym że przedsiębiorcy, którzy wprowadzają na rynek mało baterii i nie zamierzają sobie zaprzątać głowy dodatkowymi obowiązkami, muszą o tym powiadomić właściwego marszałka województwa. Jeżeli tego nie zrobią, będą musieli zatroszczyć się o zbiórkę, odzysk i recykling odpadów po wprowadzonych przez siebie produktach.

Każdy producent lub importer będzie też musiał być wpisany do rejestru marszałka województwa (obecnie istnieje jeszcze rejestr głównego inspektora ochrony środowiska). Ponadto producenci będą musieli składać marszałkowi sprawozdania dotyczące masy wprowadzonych do obrotu baterii lub akumulatorów.

Inspekcja Ochrony Środowiska przynajmniej raz w roku skontroluje recyklerów baterii

Wprowadzający baterie zostaną zwolnieni z obowiązku finansowania kampanii edukacyjnych, gdy należność na ten cel nie przekroczy 10 zł. W dodatku zmieni się sposób wyliczania tej kwoty.

Obecnie każdy wprowadzający na rynek ogniwa przekazuje równowartość 0,1 proc. swojego przychodu od wprowadzonych baterii. Po zmianach należność będzie wyliczana od masy ogniw, które przedsiębiorca wprowadził do obrotu. Stawka za 1 kg wyniesie 2 gr.

Wyliczanie kwoty, jaką będzie trzeba przeznaczyć na edukację ekologiczną, będzie łatwiejsze np. dla importujących baterie wraz z urządzeniami, które są nimi zasilane. Często w takich sytuacjach nie wiadomo, jak określić przychód od samych baterii. Po zmianach wystarczy, że przedsiębiorca będzie znał masę ogniw dołączanych do produktów, którą i tak musi znać na potrzeby corocznych sprawozdań.

Ułatwieniem jest też to, że w sprawozdaniach, które firmy mają składać marszałkom województw, nie będzie trzeba podawać liczby baterii, ale jedynie ich masę. To ułatwi życie tym, którzy w ofercie mają małe ogniwa.

etap legislacyjny: skierowane do Sejmu