Pracodawca może bowiem wykazać, że rzeczywista, lecz nieujawniona przyczyna wymówienia leżała po stronie pracownika. Na pracodawcy spoczywa ciężar udowodnienia tej okoliczności (art. 6 k.c.).
Przykład
Jako jedyną przyczynę wypowiedzenia angażu pracodawca podał „odwołanie przez radę nadzorczą z funkcji członka zarządu – dyrektora generalnego spółki". Nie dotyczy ona pracownika i jednocześnie wystarczająco uzasadnia wypowiedzenie według jednolitego orzecznictwa (por. wyroki SN z 25 listopada 1997 r., I PKN 388/97 i z 26 stycznia 2000 r., I PKN 479/99).
Samo nieudzielenie absolutorium członkowi zarządu spółki handlowej, stanowiące przyczynę odwołania go z funkcji, nie przesądza o tym, że będące następstwem tego rozwiązanie umowy o pracę nastąpiło z przyczyn dotyczących pracownika. Inaczej mówiąc, nie da rady kategorycznie stwierdzić, że nieudzielenie absolutorium osobie z zarządu spółki zawsze jest przyczyną rozwiązania z nią angażu pracowniczego (choćby nieujawnioną w oświadczeniu pracodawcy).
Nieudzielenie absolutorium jest bowiem równoznaczne z negatywną oceną pracy. To założenie zbyt daleko idące. Z łatwością można bowiem wyobrazić sobie bezpodstawne nieudzielenie absolutorium albo takie, które wynikało z przyczyn nieleżących po żadnej ze stron stosunku pracy (np. spowodowane chorobą pracownika).
Nieudzielenie absolutorium członkowi zarządu spółki handlowej, stanowiące przyczynę odwołania go z funkcji, nie przesądza, że będące następstwem tego rozwiązanie umowy o pracę nastąpiło z przyczyn dotyczących pracownika (w rozumieniu art. 10 ustawy o zwolnieniach grupowych). Dowód na okoliczność tego, że była to przyczyna dotycząca pracownika, obciąża pracodawcę (wyrok SN z 3 sierpnia 2012 r., I PK 61/12).