[b]– Pracownik z 35-letnim stażem pracy otrzymywał dodatek stażowy w wysokości 35 proc. płacy zasadniczej. Po wprowadzeniu porozumienia wewnętrznego włączono 20 proc. tego dodatku do jego płacy zasadniczej, a 15 proc. pozostało jako dodatek, który co rok zwiększany jest o 1 proc., maksymalnie do 25 proc. zgodnie z zuzp.
Czy takie działanie jest zgodne z prawem? Związek zawodowy, który powstał po wprowadzeniu wspomnianego porozumienia, uważa, że przez ten zapis długoletni pracownicy są dyskryminowani i stratni finansowo, bo inni z krótkim stażem pracy mają obecnie porównywalne lub wyższe stawki zasadnicze [/b]– pisze czytelnik.
Dla większości pracowników dodatek stażowy nie jest świadczeniem obligatoryjnym. Wyjątek stanowią pewne grupy zawodowe z tzw. sfery budżetowej (np. nauczyciele czy urzędnicy). W związku z tym pracodawca w przepisach wewnątrzzakładowych może, ale nie musi, przyznać podwładnym prawo do tego dodatku.
Jeśli się zdecyduje, ma prawo dowolnie ustalać zasady jego naliczania i wypłacania. Wolno mu zatem uzależnić wysokość dodatku stażowego wyłącznie od zakładowego stażu pracy (tj. u danego pracodawcy) lub też od ogólnego stażu pracy (tj. u wszystkich pracodawców łącznie). Może także przewidzieć przedziały czasowe, za które dodatek taki przysługuje (np. pierwszy raz po przekroczeniu pięciu lat pracy, ale maksymalnie za 25 lat). Podobnie rzecz się ma z ustalaniem tabeli stawek zasadniczego wynagrodzenia.
[srodtytul]Nowy związek nie renegocjuje układu[/srodtytul]
Powstanie nowego związku zawodowego po przyjęciu zakładowego układu zbiorowego pracy (zuzp) lub po wprowadzeniu do niego zmian nie wpływa na jego obowiązywanie. Nie powoduje też konieczności renegocjowania z nim przyjętych w tym akcie rozwiązań. Stanowisko takie wyraził [b]Sąd Najwyższy w wyroku z 7 grudnia 2005 r. (III PK 29/04)[/b].
W odniesieniu do układu zbiorowego pracy należy pamiętać, że zgodnie z art. 241[sup]9[/sup] § 2 [link=http://www.rp.pl/aktyprawne/akty/akt.spr;jsessionid=B5E347C50E4D2860978BAD3D891C7A48?n=1&id=76037&wid=337521 ]kodeksu pracy[/link] przez okres jego obowiązywania wszystkie czynności dotyczące układu podejmują tylko te organizacje związkowe, które go zawierały. Wyjątek od tej zasady dotyczy przypadku, gdy organizacja związkowa powstała w późniejszym okresie przystąpiła do układu.
[ramka][b]Według aktualnych postanowień[/b]
Osoby zatrudnione pod rządami aktualnie obowiązującego zuzp otrzymają wynagrodzenie zgodnie z przewidzianymi w nim regułami. Również wszelkie porównania sytuacji nowo zatrudnionych i starych pracowników możliwe są wyłącznie w obecnie ich obowiązującym stanie prawnym.
Nawet gdyby możliwe było sięgniecie do poprzedniej wersji zuzp, i tak nie można by mówić o dyskryminacji. Pojęcie „wynagrodzenie” w kontekście przepisów antydyskryminacyjnych jest bowiem rozumiane bardzo szeroko.
Obejmuje wszystkie składniki wynagrodzenia, bez względu na ich nazwę i charakter, a także inne świadczenia związane z pracą, przyznawane pracownikom w formie pieniężnej lub w innej formie niż pieniężna (art. 18[sup]3c[/sup] § 2 k.p.).
W związku z tym dokonując zestawienia sytuacji jednych i drugich pracowników, należałoby za punkt odniesienia przyjąć nie tylko pobierane przez nich wynagrodzenie zasadnicze, ale również dodatki stażowe oraz inne świadczenia pieniężne i materialne otrzymywane od pracodawcy.[/ramka]
Tylko jeżeli nowo powstały związek zawodowy wstąpił w prawa strony układu zbiorowego, również z nim będą negocjowane ewentualne przyszłe zmiany dotyczące treści tego aktu. Jednak nie ma on nic do powiedzenia w odniesieniu do modyfikacji wprowadzonych do układu przed jego wstąpieniem w prawa strony.
Natomiast na zmianę zasad naliczania i wypłacania dodatku stażowego musiały zgodzić się związki zawodowe działające w firmie w chwili ich umieszczania w zuzp. Bez ich akceptacji bowiem układ zbiorowy nie mógłby zostać zmodyfikowany.
[srodtytul]Brak różnicowania[/srodtytul]
Trudno uznać, że w opisanej sytuacji doszło do dyskryminacji jakiejś grupy pracowników, ponieważ zmiany zasad naliczania i wypłacania dodatków stażowych przeprowadzono jednorazowo i objęły one wszystkich pracowników, którzy na dzień ich wejścia w życie pozostawali w zatrudnieniu. Oznacza to, że cała załoga została potraktowana jednakowo, bez jakiegokolwiek różnicowania.
[b]Do dyskryminacji dochodzi wyłącznie wtedy, gdy pracownik lub grupa pracowników znajdująca się w porównywalnej sytuacji jest lub mogłaby zostać potraktowana mniej korzystnie niż pozostali zatrudnieni[/b] (art. 18[sup]3a[/sup] § 3 k.p.).
Dla zbadania, czy do niej doszło w zakresie wynagradzania, konieczne jest więc nie tylko zestawienie pensji podwładnych znajdujących się w porównywalnej sytuacji, ale też ich stanowisk pracy. W razie braku analogicznych stanowisk pracy w strukturze organizacyjnej – jak uznał [b]SN w wyroku z 15 marca 2006 r. (II PK 154/05)[/b] – nie ma możliwości wskazania i zweryfikowania obiektywnych kryteriów porównywalności jednakowej pracy, za którą przysługuje prawo do jednakowego wynagrodzenia.
Trudno byłoby zarzucić pracodawcy, że zmiany zuzp miały na celu wyłącznie powstanie dysproporcji albo szczególnie niekorzystnej sytuacji w zakresie warunków wynagradzania. I że nie były uzasadnione obiektywnym kryterium (art. 18[sup]3a[/sup] § 4 k.p.). Takim kryterium była modyfikacja zasad wypłacania dodatków stażowych dla wszystkich pracowników zakładu. O dyskryminacji można by mówić wtedy, gdy objęła tylko część z nich.
[b]Uwaga![/b] Staż pracy jest dopuszczalnym kryterium różnicującym sytuację pracowników m.in. w zakresie ustalania zasad wynagradzania (art. 18[sup]3b[/sup] § 2 pkt 4 k.p.).