Aktualizacja: 29.12.2014 08:58 Publikacja: 29.12.2014 08:58
Foto: Fotorzepa, Marian Zubrzycki
Taki korzystny dla przedsiębiorcy wyrok wydał Sąd Okręgowy w Warszawie (sygnatura akt XXV C 1252/12). Tym samym uznał, że tzw. dalsi podwykonawcy przy budowie autostrad powinni otrzymać pieniądze za pracę, nawet jeśli upadła firma, z którą bezpośrednio mieli podpisane umowy.
Sprawa dotyczy firmy, która nie miała umowy bezpośrednio podpisanej z głównym wykonawcą robót, zleconych przez Generalną Dyrekcję Dróg Krajowych i Autostrad. Umowę z nią zawarła firma, która świadczyła usługi dla głównego wykonawcy. Z tym że nim zdążyła zapłacić za pracę swojemu podwykonawcy – upadła. W tej sytuacji firma, która była na końcu łańcucha wykonawców, wykonała roboty budowlane na autostradzie A2 na odcinku Stryków–Konotopa i pozostała bez wynagrodzenia.
Projekt ustawy o certyfikacji wykonawców zamówień publicznych zostanie skorygowany.
Związki zawodowe najwięcej członków pozyskują w pierwszym roku od utworzenia zakładowej organizacji związkowej....
Rządowy pakiet deregulacyjny ma uprościć życie przedsiębiorcom. Sejmowa opozycja zauważa, że likwiduje niewiele...
Perspektywy opublikowały wyniki kolejnego rankingu programów MBA, czyli studiów kształcących menedżerów. "Złotą...
Polski bank z wyróżnieniem w kategorii Metaverse. Międzynarodowe jury doceniło innowacyjną kampanię Pekao dla młodych klientów.
Współpraca podmiotów państwowych i samorządowych z sektorem prywatnym jest kluczowa dla zwiększenia efektywności...
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas