[b]Firma zatrudniła tę samą osobę dwukrotnie na czas określony po trzy miesiące, na tym samym stanowisku i za identycznym wynagrodzeniem. Trzeci angaż chce jej znowu zaproponować na czas określony sześć miesięcy, bezpośrednio po zakończeniu drugiej umowy, ale na nowych warunkach pracy i płacy. Pracownik ma dostać wówczas znaczną podwyżkę, nową funkcję i zakres obowiązków. Czy ta trzecia umowa nie powinna mieć charakteru stałej?[/b]

[b]Tak[/b] Trzecią umowę o pracę strony muszą zawrzeć na czas nieokreślony – mówi art. 251 § 1 kodeksu pracy; według niego trzecia kolejna okresowa umowa o pracę zawarta z jedną osobą przekształca się w bezterminową, jeśli przerwa między pierwszą a drugą nie przekroczyła miesiąca. Tak też stanie się z trzecią z kolei umową opisaną w pytaniu. Nie ma przy tym znaczenia, że trzeci angaż ma opiewać na nowe stanowisko pracy i wyższą pensję. Istotne jest natomiast, by wszystkie umowy zawarły te same strony. Wyjątkiem jest przejście zakładu w trybie art. 231 kodeksu pracy, kiedy to kolejny pracodawca staje się z mocy prawa następcą poprzednika. Zliczamy wtedy umowy okresowe podpisane przed i po transferze. Warto dodać, że nie wolno nam też w aneksach zmieniać angaży okresowych tak, by wydłużać w nieskończoność ich obowiązywanie. Ponadto ograniczenia nie dotyczą umów o pracę na czas określony zawartych w celu zastępstwa pracownika nieobecnego z przyczyn usprawiedliwionych, w celu wykonywania pracy o charakterze dorywczym lub sezonowym albo zadań realizowanych cyklicznie. Jedną osobę możemy zatem zatrudnić tak kilka razy po kolei.

[i]Autor jest legislatorem w Kancelarii Senatu[/i]