W opublikowanym przez Państwową Inspekcję Pracy stanowisku czytamy: „W dniu 12 listopada 2018 r. obowiązywać będą ograniczenia w wykonywaniu pracy w placówkach handlowych w niedziele i święta określone w przepisach ustawy z dnia 10 stycznia 2018 r. o ograniczeniu handlu w niedziele i święta oraz w niektóre inne dni". Zdaniem PIP wynika to ze zmian, jakie nastąpiły w ustawie o ustanowieniu Święta Narodowego z okazji Setnej Rocznicy Odzyskania Niepodległości Rzeczypospolitej Polskiej.
Czytaj także: Czy 12 listopada będą otwarte sklepy
Ustawa w wersji uchwalonej 24 października przez Sejm w art. 3 stanowiła, że 12 listopada 2018 r. nie obowiązują zasady ograniczenia handlu oraz wykonywania czynności związanych z handlem w placówkach handlowych w niedziele i święta, o których mowa w ustawie o ograniczeniu handlu w niedziele i święta oraz w niektóre inne dni. Uchwałą z 26 października 2018 r. Senat wprowadził poprawki polegające m.in. na skreśleniu art. 3 ustawy w wersji sejmowej.
Ze stanowiska PIP wynika, że przesądza to o zastosowaniu przepisów ograniczających handel także do nowego wolnego przypadającego na 12 listopada.
Problem polega na tym, że ustawa o ograniczeniu handlu w niedziele i święta nie obejmuje 12 listopada.
– Komentarz do tego stanowiska może być tylko jeden: Państwowa Inspekcja Pracy nie ma racji – mówi Paweł Korus, partner w kancelarii Sobczyk & Współpracownicy.
– Do handlu należy zastosować ten sam sposób interpretacji, jaki Ministerstwo Infrastruktury zastosowało do transportu. Skoro ciężarówki będą mogły jeździć tego dnia po drogach, bo ograniczenia co do 12 listopada nie ma w rozporządzeniu na ten temat, to i handel może działać tego dnia – dodaje.
Ustawa o ograniczeniu handlu w niedziele i święta oraz w niektóre inne dni przewiduje bowiem ograniczenia tylko w przypadkach wymienionych w ustawie o dniach wolnych od pracy, a w niej 12 listopada nie nie ma. Tego dnia będą więc miały zastosowanie ogólne przepisy kodeksu pracy, które pozwalają na pracę w święto wszędzie tam, gdzie jest praca zmianowa. Także w sklepach.
Handlowcy bardzo ostrożnie podchodzą do nowych przepisów.
– W naszej ocenie bardziej zasadne wydaje się mimo wszystko rekomendowanie stanowiska Państwowej Inspekcji Pracy dotyczącego dopuszczalności prowadzenia handlu i wykonywania czynności związanych z handlem w placówkach handlowych w dniu 12 listopada 2018 r. niezależnie od legislacyjnego niedbalstwa zaprezentowanego w ustawie – zauważa Radosław Knap, dyrektor generalny, w stanowisku Polskiej Rady Centrów Handlowych.
– Rozumiem obawy handlowców, którzy boją się wchodzenia w spór z Państwową Inspekcją Pracy, ale biorąc pod uwagę obowiązujące przepisy, stanowisko PIP jest nie do obrony – mówi mec. Korus. – Rozumiem, że PIP w swoim stanowisku chce oddać ducha nowych przepisów, ale bez konkretnych przepisów z samego ducha nie można wyciągać konsekwencji karnych. Państwowa Inspekcja Pracy po prostu nie ma podstaw do ich nakładania – konkluduje.
OPINIA