- Czytając Państwa publikacje znalazłem artykuł dotyczący legalności zatrudnienia i delegowania pracowników z państw trzecich do pracy w Niemczech. Prowadząc firmę transportową prawie 30 lat pierwszy raz spotkałem się z taką sytuacją. Pracownik mojej firmy pochodzący z Ukrainy, zatrudniony od 2019 r. na umowę zlecenie w charakterze kierowcy samochodu dostawczego do 3,5 DMC, posiadający zezwolenie na pracę typu A, ważny paszport, prawo jazdy kategorii B,C, został zatrzymany na granicy z Niemcami w Kołbaskowie do kontroli. Wykonywał przewóz międzynarodowy z Polski do Niemiec. Po okazaniu paszportu i prawa jazdy osoba kontrolująca spytała, czy posiada jeszcze jakieś dokumenty. Kiedy kierowca wyciągnął całą teczkę z dokumentami, policjant kontrolujący zabrał mu ją z ręki, kazał zostać w samochodzie i poszedł do biura. Po powrocie stwierdził, że kierowca nielegalnie wykonuje pracę w Niemczech, ponieważ nie posiada świadectwa kwalifikacji kierowcy (choć do 3,5 DMC nie ma obowiązku) lub powinien posiadać kartę pobytu wydaną przez polskie władze. Otrzymał pismo nakazujące w terminie siedmiu dni opuszczenie terytorium Niemiec i zakaz wjazdu do czasu wyjaśnienia sprawy. Kierowca wykonywał w mojej firmie stałą pracę, dwa razy w tygodniu ładował samochód w Szczecinie i jechał na lotnisko do Lipska, po czym wracał bez ładunku do Polski. Nie przebywał na terenie Niemiec więcej niż 90 dni w roku. Posiada zezwolenie na pracę typu A oraz oświadczenie z urzędu pracy o powierzeniu pracy jako kierowca samochodu do 3,5 DMC. Czy w związku z opisaną sytuacją władze niemieckie miały prawo zakazać pracownikowi wjazdu do Niemiec pod pozorem wykonywania nielegalnej pracy? Czy mają prawo straszyć moją firmę karami za zatrudnianie nielegalnych pracowników? – pyta czytelnik.

Pracodawca zatrudniający w Polsce cudzoziemca spoza Unii Europejskiej na stanowisku kierowcy samochodu dostawczego o dopuszczalnej masie całkowitej do 3,5 tony musi zadbać o to, aby ta osoba posiadała odpowiednie prawo jazdy (typu B), a także prawo do wykonywania w Polsce pracy oraz prawo legalnego pobytu w Polsce. W przypadku kierowców pojazdów o dopuszczalnej masie całkowitej do 3,5 tony przepisy nie wymagają posiadania świadectwa kwalifikacji kierowcy.

Czytaj też: Zezwolenie na pracę cudzoziemca albo wiza „Vander Elst"

Przewóz po UE

Jeżeli cudzoziemiec spoza UE odbywa przewozy międzynarodowe, oznaczające wykonywanie pracy nie tylko na terytorium Polski, ale również na terytorium innego kraju, pracodawca powinien dopilnować, aby podczas przejazdu na terytorium innego kraju kierowca spełniał również wymogi wynikające z przepisów tego kraju.

W krajach Unii Europejskiej wiele wymogów jest ujednoliconych na szczeblu unijnym. Stąd np. również w Niemczech nie powinien być stosowany wymóg posiadania świadectwa kwalifikacji kierowcy do kierowców pojazdów o dopuszczalnej masie całkowitej do 3,5 tony. Wynika to z dyrektywy unijnej 2003/59/WE Parlamentu Europejskiego i Rady z 15 lipca 2003 r. W opisanej sytuacji żądanie okazania świadectwa kwalifikacji kierowcy wydaje się nieporozumieniem.

Niemieckie organy mają jednak prawo żądać, aby cudzoziemiec-kierowca dokonujący przewozu na niemieckim terytorium wykazał, że posiada prawo do wykonywania pracy i prawo pobytu także w Niemczech.

Legalna praca...

Jeśli chodzi o prawo do wykonywania pracy, to warto podkreślić, że polskie zezwolenie na pracę albo polskie oświadczenie zarejestrowane przez urząd pracy o powierzeniu wykonywania pracy cudzoziemcowi z mocy polskiego prawa uprawniają wyłącznie do pracy na terytorium Polski. Aby polskie zezwolenie czy oświadczenie uprawniało cudzoziemca spoza UE do pracy w innym kraju UE, musi to wynikać z przepisów tego kraju (albo przepisów unijnych). W przypadku cudzoziemców kierujących pojazdami o dopuszczalnej masie całkowitej poniżej 3,5 tony żadne unijne przepisy nie nakazują poszczególnym krajom UE honorować na swoim terytorium zezwoleń na pracę wydanych przez inny kraj UE. Jest to kwestia prawa niemieckiego – może ono wymagać od takich cudzoziemców osobnego niemieckiego zezwolenia.

Jedynie w przypadku kierowców w transporcie międzynarodowym kierujących pojazdami o dopuszczalnej masie całkowitej powyżej 3,5 tony przepisy unijne (a konkretnie rozporządzenie 1072/2009 z 21 października 2009 r.) przesądzają, że cudzoziemiec uprawniony do wykonywania pracy w kraju członkowskim siedziby przewoźnika ma prawo wykonywać przewozy także w innych krajach UE. Przy czym taki cudzoziemiec musi legitymować się dodatkowym dokumentem – tzw. świadectwem kierowcy (nie mylić ze świadectwem kwalifikacji kierowcy). Być może to tego dokumentu domagał się w rzeczywistości niemiecki urzędnik w sytuacji opisywanej przez czytelnika (choć to również byłoby bezzasadne, ponieważ ten dokument nie ma zastosowania do pojazdów poniżej 3,5 tony).

... oraz pobyt

Jeśli chodzi o prawo pobytu w Niemczech, to z przepisów unijnych wprost wynika uprawnienie obywateli Ukrainy (posiadających biometryczny paszport) do przebywania w krajach strefy Schengen w ruchu bezwizowym, tj. bez potrzeby uzyskiwania wizy czy zezwolenia na pobyt, przez okres do 90 dni w ruchomym okresie 180 dni.

Warto zwrócić uwagę, że ten limit jest wspólny dla wszystkich krajów strefy Schengen. Zatem np. obywatel Ukrainy, który przebywał w Polsce 90 dni, nie będzie mógł bezpośrednio potem wjechać do Niemiec, ponieważ jego limit ruchu bezwizowego w strefie Schengen zostanie już wykorzystany. Aby wydłużyć swój pobyt w strefie Schengen, obywatel Ukrainy powinien uzyskać wizę krajową lub kartę pobytu kraju, w którym głównie przebywa – wtedy jego pobyt w tym kraju będzie legalny przez cały okres ważności dokumentu, a ponadto nie będzie się wliczał do limitu ruchu bezwizowego na potrzeby pobytu w innych krajach strefy Schengen.

W opisie sytuacji przedstawionej przez czytelnika brakuje informacji, jaki dokument pobytowy posiadał ukraiński pracownik. Jeżeli przebywał w Polsce w ramach ruchu bezwizowego, być może w chwili próby wjazdu do Niemiec miał już wykorzystany ww. 90-dniowy limit. Jeżeli przebywał w Polsce na podstawie polskiej wizy krajowej (wiza typu D), to ta wiza uprawniała go do pobytu w Polsce, a ponadto do podróżowania po strefie Schengen przez okres do 90 dni w ruchomym okresie 180 dni. Takie same uprawnienia dawałaby mu polska karta pobytu.

Tomasz Rogala, radca prawny, kierujący Działem Imigracyjnym PCS Paruch Chruściel Schiffter | Littler Global