Zwolniłem pracownika za trzymiesięcznym wypowiedzeniem, zwalniając go jednocześnie z obowiązku świadczenia pracy. Za czas wypowiedzenia płaciłem mu tylko wynagrodzenie zasadnicze, bez premii otrzymywanej wcześniej co miesiąc. Czy w okresie wypowiedzenia pracownikowi przysługują premie? W jaki sposób należy obliczyć jego pobory w tym czasie?

Kodeks pracy nie reguluje instytucji zwolnienia z obowiązku wykonywania pracy w okresie wypowiedzenia. Zgodnie z art. 22 § 1 k.p. przez nawiązanie stosunku pracy pracownik zobowiązuje się wykonywać pracę określonego rodzaju na rzecz pracodawcy i pod jego kierownictwem oraz w wyznaczonym przez niego miejscu i czasie, a pracodawca – zatrudniać pracownika za wynagrodzeniem. Skoro to szef decyduje, gdzie i kiedy pracownik będzie świadczył pracę, może on także zwolnić go z obowiązku jej wykonywania. Ale nie wolno mu wtedy przestać wypłacać wynagrodzenie. Co więcej, zgodnie z art. 84 k.p., nawet sam pracownik nie może zrzec się prawa do wynagrodzenia.

Do obliczenia wynagrodzenia za okres wypowiedzenia stosuje się zasady przyjęte przy obliczaniu ekwiwalentu za urlop określone w rozporządzeniu ministra pracy i polityki socjalnej z 8 stycznia 1997 r. w sprawie szczegółowych zasad udzielania urlopu wypoczynkowego, ustalania i wypłacania wynagrodzenia za czas urlopu oraz ekwiwalentu pieniężnego za urlop (DzU nr 2, poz. 14 ze zm.).

Zgodnie z jego § 16 składniki wynagrodzenia przysługujące pracownikowi za okresy nie dłuższe niż miesiąc, uzyskane w czasie trzech miesięcy poprzedzających miesiąc nabycia prawa do ekwiwalentu, uwzględnia się przy ustalaniu tego ekwiwalentu w przeciętnej wysokości z trzech miesięcy. Skoro pracownik wcześniej otrzymywał premie co miesiąc, to przy wyliczaniu jego wynagrodzenia za czas wypowiedzenia szef powinien je uwzględnić w średniej wysokości, z trzech miesięcy poprzedzających miesiąc wypowiedzenia umowy o pracę.

Autor jest legislatorem w Kancelarii Senatu