Kryzysowe czasy zawsze potęgują problemy na tle udzielania wsparcia z zakładowego funduszu świadczeń socjalnych (zfśs). Taki pojawił się w zakładzie, w którym jest zatrudniona jedna z naszych czytelniczek. Za sprawą problemów finansowych od dwóch miesięcy ta firma nie płaci wynagrodzeń.

Pracownica zagroziła, że jeśli nie dostanie pieniędzy w sierpniu 2010 r., to pod koniec miesiąca rzuci pracę na podstawie art. 55[sup]1[/sup] [link=http://www.rp.pl/aktyprawne/akty/akt.spr;jsessionid=B5E347C50E4D2860978BAD3D891C7A48?n=1&id=76037&wid=337521]kodeksu pracy[/link].

Na początku sierpnia złożyła do komisji socjalnej pismo o zapomogę z zakładowego funduszu świadczeń socjalnych, argumentując brakiem środków do życia z braku wypłaty pensji.

Czy ma ona prawo się ubiegać o zapomogę, skoro prawdopodobnie odejdzie wkrótce z pracy? Czy prezes musi jej udzielić wsparcia, jeśli formalnie spełnia ona warunki z regulaminu socjalnego?

[srodtytul]Wina szefa[/srodtytul]

Osobie, która potencjalnie spełnia warunki uzyskania wsparcia z zfśs, zakład nie powinien odmówić wyłącznie z tego powodu, że strony kończą niedługo współpracę. Tym bardziej że tak naprawdę zatrudniona znalazła się w trudnej sytuacji materialnej z winy pracodawcy niewykonującego podstawowych obowiązków wobec niej.

Kobieta może w tych okolicznościach zerwać współpracę stron w trybie natychmiastowym, zgodnie z art. 55[sup]1[/sup] k.p. Choćby po to, by nie mieć związanych rąk i poszukać innego zajęcia.

Świadczenia z zfśś to jednak zupełnie inna kwestia. Przyznajemy je bowiem tylko na podstawie socjalnego kryterium, czyli sytuacji życiowej, rodzinnej i materialnej zainteresowanego.

[srodtytul]Decyduje regulamin[/srodtytul]

Konkretne [b]zasady udzielania poszczególnych form pomocy z zfśs należy określić w regulaminie socjalnym[/b]. W dokumencie tym firma powinna ustalić m.in.:

- formy pomocy udzielanej ze środków zfśs,

- osoby uprawnione do starania się o takie wsparcie – poza pracownikami mogą to być członkowie ich rodzin, byli pracownicy – emeryci i renciści i członkowie ich rodzin oraz inne osoby, którym takie prawo strony zdecydowały się nadać, np. dzieci z domów dziecka, zleceniobiorcy (art. 2 pkt 5 [link=http://www.rp.pl/aktyprawne/akty/akt.spr;jsessionid=076D893BE0913A5A588EC3BD8A68EFF1?id=74017]ustawy z 4 marca 1994 r. o zakładowym funduszu świadczeń socjalnych, DzU z 1996 r. nr 70, poz. 335 ze zm.[/link]),

- tryb występowania o pomoc przez uprawnione osoby,

- zasady jej przyznania, którymi mogą być co do zasady jedynie kryteria socjalne.

[srodtytul]Kryterium socjalne[/srodtytul]

W tym pojęciu nie mieszczą się warunki świadczenia pracy (długość zatrudnienia w danym roku kalendarzowym) i aktualne relacje stron. Nabrzmiałe i nerwowe stosunki pracodawcy z podwładną nie mogą zatem wpływać w żaden sposób na jego decyzję w sprawie przyznania jej bądź nie wsparcia z zfśs.

Ściślej mówiąc – prezes (komisja socjalna) powinien uwzględnić wniosek o zapomogę, jeżeli:

- opisana kobieta spełnia wymogi jej nabycia podane w regulaminie socjalnym,

- regulamin socjalny przewiduje taką formę wsparcia z zfśs,

- na rachunku zfśs figurują jeszcze pieniądze przeznaczone na ten cel.

Najbardziej popularnym kryterium socjalnym, stosowanym w praktyce przez firmy, jest dochód przypadający na członka rodziny uprawnionego. Zakłady żądają przy tym udokumentowania tej wartości, np. podpisanym oświadczeniem czy nawet rocznym zeznaniem PIT.

[srodtytul]Powinność to nie mus[/srodtytul]

Problem w tym, że tej powinności pracodawcy nie można jednak nazwać jego obowiązkiem prawnym. [b]Świadczenia socjalne mają bowiem charakter uznaniowy, co oznacza, że nad regułami ich przyznawania nie ma praktycznie nadzoru sądowego czy inspektora pracy. [/b]

Niemniej w opisanej sytuacji pracodawca ma obowiązek moralny wspomożenia podwładnej – znalazła się ona bowiem w finansowych tarapatach z jego powodu – z braku wypłaty wynagrodzenia od dwóch miesięcy.

[ramka][b]Sąd nie zasądzi

Komentuje Katarzyna Kowalska, adwokat prowadzący kancelarię adwokacką w Warszawie[/b]

Jedynym świadczeniem o charakterze roszczeniowym przewidzianym przez ustawę o zakładowym funduszu świadczeń socjalnych jest świadczenie urlopowe, które pracodawca ma obowiązek wypłacać raz w roku każdemu pracownikowi korzystającemu w danym roku kalendarzowym z urlopu wypoczynkowego w wymiarze co najmniej 14 kolejnych dni kalendarzowych.

Pozostałe świadczenia socjalne, o jakich mowa w ustawie, mają charakter uznaniowy, a o ich przyznaniu decyduje kryterium socjalne, tj. sytuacja życiowa, rodzinna i materialna osoby uprawnionej. Oznacza to, że dopóki nie zostanie podjęta decyzja o przyznaniu takiego świadczenia na rzecz pracownika, nie może on skutecznie domagać się wypłacenia świadczenia.

Nie będzie także mógł domagać się zasądzenia takiego świadczenia przez sąd pracy. W braku decyzji o przyznaniu świadczenia socjalnego nie pomoże także inspektor pracy, który może nakazać pracodawcy wypłacenie jedynie należnego wynagrodzenia za pracę i innych świadczeń przysługujących pracownikowi.[/ramka]