Czy pracownikowi, który wystąpił o rozwiązanie umowy o pracę za porozumieniem stron, należy wypłacić ekwiwalent za urlop wypoczynkowy? Wcześniej oświadczył, że rezygnuje z urlopu, bo zależy mu na szybkim rozstaniu, aby podjąć nową pracę, a obecnie domaga się ekwiwalentu. Czy w takiej sytuacji możliwa jest umowa między pracodawcami?
– pyta czytelnik DOBREJ FIRMY.
Czytelnik zaznacza, że ten, który chce zatrudnić pracownika, wystąpiłby do dotychczasowego albo do pracownika z oświadczeniem, że zatrudni go wraz z niewykorzystanym urlopem.
Pracodawca ma obowiązek wypłacić pracownikowi odchodzącemu z pracy ekwiwalent pieniężny za niewykorzystany urlop wypoczynkowy bez względu na podstawę rozwiązania stosunku pracy. Zgodnie z art. 152 § 1 k.p. zatrudnionemu przysługuje prawo do corocznego, nieprzerwanego, płatnego urlopu wypoczynkowego, a w myśl § 2 tego przepisu pracownik nie może zrzec się prawa do urlopu.
Prawo do urlopu wypoczynkowego to jedno z podstawowych uprawnień pracownika, gwarantowane nie tylko przez kodeks pracy, ale także Konstytucję RP i umowy międzynarodowe. Od dnia przystąpienia Polski do Unii Europejskiej wynika ono także z wiążących nas regulacji prawa wspólnotowego.
Jakakolwiek więc umowa lub oświadczenie woli pracownika, na podstawie którego zrzeka się on urlopu wypoczynkowego, są więc sprzeczne z prawem i nieważne. Co do zasady urlop musi być udzielony w naturze. Wypłata ekwiwalentu pieniężnego zamiast urlopu to wyjątek od tej zasady, a zachodzi tylko wtedy, gdy pracownik nie wykorzysta należnego mu wypoczynku w całości lub w części, bo dochodzi do rozwiązania lub wygaśnięcia stosunku pracy (art. 171 k.p.). Pracownikowi przysługuje oczywiście roszczenie o udzielenie urlopu albo wypłatę ekwiwalentu i może tego domagać się przed sądem pracy, a przedawnia się to dopiero z upływem trzech lat, kiedy roszczenie stało się wymagalne.
Umowa między pracodawcą zatrudniającym pracownika a tym, który zamierza go zatrudnić, nie jest uregulowana w kodeksie pracy. Umowy takie mogą być jednak zawierane, jeżeli tego prawa nie naruszają. Nieważna, bo niezgodna z prawem, byłaby umowa, w której nowy pracodawca zobowiązuje się zatrudnić pracownika z zaległym urlopem wypoczynkowym. Jednoznacznie wynika to z art. 171 § 3 k.p. Zgodnie z nim pracodawca nie ma obowiązku wypłacać ekwiwalentu pieniężnego tylko wtedy, gdy strony postanowią o wykorzystaniu urlopu w czasie pozostawania pracownika w stosunku pracy na podstawie kolejnej umowy o pracę zawartej z tym samym pracodawcą bezpośrednio po rozwiązaniu lub wygaśnięciu poprzedniej umowy z tym pracodawcą.
Autor jest legislatorem w Kancelarii Senatu