Problematyka technicznego bezpieczeństwa pracy powinna być sprawą nadrzędną w każdym zakładzie pracy, niezależnie od stanu zatrudnienia czy formy organizacyjno–prawnej. Oczywiście te kwestie nabierają szczególnego znaczenia w firmach, gdzie wykonywane prace wiążą się z poważnymi zagrożeniami, co ma przełożenie na bezpieczeństwo zatrudnionych. Jednak nawet w przypadku z pozoru bezpiecznej pracy biurowej, na pracodawcy ciąży wiele obowiązków związanych z problematyką bhp. Jednym z nich jest uregulowany w kodeksie pracy obowiązek prowadzenia konsultacji z pracownikami. Dotyczy to wszystkich działań związanych z bhp.

Konieczności prowadzenia konsultacji z pracownikami nie należy oczywiście utożsamiać z przerzucaniem na nich części ryzyka prowadzonej działalności w zakresie technicznego bezpieczeństwa pracy. Konsultacje stanowią jedynie włączenie załogi w czynny udział w nieustanny proces podnoszenia poziomu bezpieczeństwa w zakładzie.

Zakres rozmów

Przepis nakładający na pracodawcę obowiązek prowadzenia konsultacji wymienia przykładowe kwestie, które powinny być przedmiotem rozmów z zatrudnionymi. Są to m.in. zmiany w organizacji pracy, wyposażenia stanowisk pracy, wprowadzenie nowych procesów technologicznych. Z kolei obowiązek konsultacji dotyczy oceny ryzyka zawodowego, tworzenia służby bhp oraz przydzielania podwładnym środków ochrony indywidualnej.

Przepis regulujący problematykę konsultacji wymienia tylko kwestie bhp, które powinny być „w szczególności" omawiane z pracownikami. Wynika to z wagi tych zagadnień. Nie oznacza to jednak, że nie trzeba konsultować pozostałych kwestii.

Pracownicy lub przedstawiciele

Stronami konsultacji w sprawach bezpieczeństwa pracy jest pracodawca oraz pracownicy lub ich przedstawiciele. Pod pojęciem „przedstawiciele pracowników" kryją się zakładowe organizacje związkowe, a w firmach, gdzie związki nie funkcjonują – przedstawiciele wybierani w trybie przyjętym w zakładzie.

Reklama
Reklama

Rolą pracodawcy jest zapewnienie właściwych warunków do przeprowadzenia konsultacji. Musi je tak zorganizować, aby odbywały się w godzinach pracy osób biorących w nich udział. Z oczywistych względów ci zatrudnieni nie mogą wykonywać wówczas umówionej pracy. Przepisy gwarantują im jednak prawo do wynagrodzenia za czas prowadzenia konsultacji.

Każda zmiana pod rozwagę

W przeciwieństwie do regulacji odnoszących się do komisji bhp, przepisy nie przewidują określonej częstotliwości, z jaką konsultacje powinny się odbywać. Należy przyjąć, że obowiązek konsultacyjny jest aktualny za każdym razem, gdy pracodawca ma zamiar przeprowadzić konkretne działania związane z kwestiami bezpieczeństwa pracy. Przy czym nie tylko pracodawca ma prawo i obowiązek inicjowania konsultacji w sprawach bhp. Również załoga i jej przedstawiciele mogą je zainicjować, przedstawiając pracodawcy wnioski w sprawie eliminacji lub ograniczenia zagrożeń zawodowych.

Działalność pracowników oraz przedstawiane przez nich pomysły i inicjatywy w zakresie bezpieczeństwa pracy nie muszą się pokrywać z zapatrywaniami pracodawcy. Aby zabezpieczyć podwładnych przed ewentualnymi negatywnymi konsekwencjami ze strony pracodawcy w związku z działalnością w zakresie konsultacji, przepisy wyraźnie przewidują, że zarówno pracownicy, jak i ich przedstawiciele, nie mogą ponosić niekorzystnych konsekwencji w związku z tymi rozmowami. Oczywiście brak konsekwencji dotyczy wyłącznie działań legalnych, podejmowanych z zachowaniem zasad współżycia społecznego w miejscu pracy oraz poszanowania godności i dobrego imienia pracodawcy. Trudno mówić o niewyciąganiu konsekwencji wobec osoby, która podczas rozmów ubliżyła przełożonemu lub zachowywała się w sposób agresywny.

Sebastian Kryczka, prawnik, ekspert prawa pracy