Z najnowszych interpretacji ZUS wydanych na wniosek przedsiębiorców zaczynających działalność wynika, że   jest wobec nich liberalny i pozwala opłacać preferencyjne składki.

Zgodnie z art. 18a ustawy o systemie ubezpieczeń społecznych osoba rozpoczynająca działalność gospodarczą  w ciągu pierwszych dwóch lat jej prowadzenia może zaoszczędzić prawie 15 tys. zł na składkach ZUS. Zamiast płacić je w podstawowej wysokości 1026,98 zł miesięcznie, może   spełnić obowiązek ubezpieczenia za jedyne 414,85 zł miesięcznie.

Przepisy ograniczają jednak możliwość skorzystania z tych przywilejów, jeśli dana osoba w ciągu ostatnich pięciu lat prowadziła inną działalność gospodarczą  lub po przejściu z etatu na samozatrudnienie podejmie współpracę z byłym pracodawcą.

Korzystna wykładnia

Zdaniem ZUS niektóre osoby, które po rezygnacji z etatu i założeniu własnej firmy   współpracują z byłym pracodawcą, mogą skorzystać z preferencyjnych składek.

Tak wynika z najnowszej interpretacji  ZUS, w której stwierdził on, że skoro informatyk na etacie zajmował się serwisem sprzętu komputerowego, a prowadząc działalność robi coś zupełnie innego, bo sprzedaje byłemu pracodawcy oprogramowanie i zarządza  jego serwerami, to może opłacać preferencyjne składki (DI/100000/451/610/2013).

Z opłacania obniżonych składek na starcie mogą skorzystać także osoby, które przed założeniem nowej firmy prowadziły już inną działalność.

Przedsiębiorca, który prowadził dotychczas własny biznes w Anglii i po powrocie do Polski wystąpił do ZUS o interpretację przepisów, usłyszał, że zagraniczna działalność nie wyklucza prawa do niższych składek w Polsce (WPI/200000/451/582/2013).

Podobną odpowiedź  usłyszała świeżo upieczona bizneswoman, która dotychczas współpracowała z mężem przy prowadzeniu jego działalności gospodarczej. Uniezależniając się od męża, ma zdaniem ZUS prawo do preferencji przez pierwsze dwa lata rozkręcania swojej firmy (WPI/200000/ 451/581/2013).

Zagrożony przywilej

– Preferencyjne składki ZUS pomagają, szczególnie młodym ludziom, założyć pierwszą działalność gospodarczą, a małe i średnie firmy stanowią dziś o sile polskiej gospodarki – mówi Jan Klimek, ze Związku Rzemiosła Polskiego.

Na forum Komisji Trójstronnej pojawiła się jednak propozycja NSZZ „Solidarność", by zlikwidować niższe składki.

– Firmy korzystające z minimalnych składek są przez dwa lata nieuczciwą konkurencją dla pozostałych przedsiębiorców, a potem upadają, bo nie stać ich na płacenie pełnej składki – uważa Henryk Nakonieczny z „S". – Dlatego zaproponowaliśmy Ministerstwu Pracy rezygnację z preferencyjnych składek.

masz pytanie, wyślij e-mail do autora, m.rzemek@rp.pl

Opinia:

Andrzej Strębski, ekspert OPZZ

Przedsiębiorcy płacący minimalne składki muszą pamiętać, że w ślad za nimi idą minimalne świadczenia wypłacane przez ZUS w czasie choroby czy korzystania z uprawnień związanych z rodzicielstwem. Nie bez znaczenia jest także to, że przedsiębiorca opłacający minimalne składki na starcie działalności, a w późniejszych latach w ich podstawowej wysokości (w tym roku 1026,98 zł miesięcznie) może na tej podstawie nie wypracować prawa nawet do minimalnego świadczenia po osiągnięciu wieku emerytalnego. Ważny staje się także okres opłacania składek, bo  zgodnie z przepisami gwarancję minimalnej emerytury, która wynosi obecnie tylko 831,15 zł miesięcznie, ma wyłącznie osoba, która opłacała składki do ZUS przez co najmniej 25 lat.