- Policja zatrzymała pracownika 1 stycznia br. do kontroli drogowej, w czasie której stwierdzono, że prowadził samochód po pijanemu. 18 lutego firma dyscyplinarnie rozwiązała z nim umowę o pracę z powodu popełnienia przestępstwa uniemożliwiającego dalsze zatrudnienie i utraty uprawnień koniecznych do wykonywania zawodu (pracownik używał auta służbowego). Kodeks pracy stanowi, że w takiej sytuacji szef może zwolnić pracownika w ciągu miesiąca od zdarzenia będącego podstawą rozstania. Tu między zdarzeniem a dniem doręczenia pisma o rozwiązaniu angażu upłynął ponad miesiąc. Czy pracodawca postąpił zgodnie z prawem?
– pyta czytelnik.
Odpowiedź na pytanie zależy od tego, kiedy pracodawca dowiedział się o tym, że pracownik popełnił przestępstwo uniemożliwiające dalsze zatrudnienie. W tej sytuacji istotny jest nie dzień, w którym doszło do zdarzenia uzasadniającego zwolnienie pracownika z etatu, ale data, w której szef uzyskał informację o tym zdarzeniu. Zgodnie z art. 52 k.p. pracodawca może rozwiązać angaż bez wypowiedzenia z winy podwładnego w razie, gdy ten:
- ciężko naruszy podstawowe obowiązki pracownicze,
- popełni w czasie trwania umowy o pracę przestępstwo, które uniemożliwia dalsze zatrudnianie go na zajmowanym stanowisku, jeżeli przestępstwo jest oczywiste lub zostało stwierdzone prawomocnym wyrokiem,
- zawini utracie uprawnień koniecznych do wykonywania pracy na zajmowanym stanowisku.
Rozwiązanie umowy o pracę bez wypowiedzenia z winy pracownika nie może nastąpić po upływie miesiąca od uzyskania przez pracodawcę wiadomości o okoliczności uzasadniającej rozwiązanie umowy (art. 52 § 2 k.p.).
Przepis nie precyzuje, na czym ma polegać „uzyskanie wiadomości o okolicznościach uzasadniających rozwiązanie umowy o pracę". Zgodnie z orzecznictwem Sądu Najwyższego przez sformułowanie to należy rozumieć „wiadomości na tyle sprawdzone, aby kierownik zakładu mógł nabrać uzasadnionego przekonania o nagannym postępowaniu danego pracownika" (np. wyrok z 28 października 1976 r.. I PRN 74/76).
O zdarzeniu uzasadniającym dyscyplinarkę szef może dowiedzieć się później. Jeśli tak było też u czytelnika, to miesięczny termin na złożenie oświadczenia woli o rozwiązaniu umowy bez wypowiedzenia rozpoczął bieg od dnia, kiedy dowiedział się o zdarzeniu, a nie od dnia samego zdarzenia. W razie sporu w tej sprawie to pracodawca musi udowodnić, kiedy dowiedział się o przyczynie rozwiązania angażu bez wypowiedzenia.
Podstawa prawna:
art. 52 k.p. – ustawa z 24 czerwca 1974 r. (DzU z 1998 r. nr 21, poz. 94 ze zm.)
—Anna Telec, radca prawny, prowadzi Kancelarię Prawa Pracy